@Laurearel twój poziom jest żenujący
A jak widać Ty nic inteligentniejszego nie potrafisz napisać i tylko prowokować takimi tekstami.
Użyj googla.... Raczej statystycznie jest odwrotnie. Większość ludzi inteligentnych ma przynajmniej poczucie obowiązku. Ci drudzy zazwyczaj mówią: nie chce mi się, to nie ma znaczenia, tak i tak ukradną, sfałszują ....
Bzdury gadasz. Znajdź mi ludzi którzy nie idą na wsi po kościele do urny - ilu takich jest ? Parę procent co najwyżej. A ludzi w mieście ? Na pewno dużo więcej.
Głos tych co nie brali udziału w wyborach jest po prostu nieważny. poza tym wielu ludzi inteligentnych dostrzega "gry Tuska" i często dlatego kieruje się w inną opcję (głosowałem na PO zanim zaczniesz słać kolejne średnio przemyślane teksty)
Ja uważam natomiast że skoro ktoś nie poszedł do wyborów, to znaczy że nie popiera żadnego ugrupowania politycznego, czy kandydata. Dlaczego ma więc na siłę wybierać "mniejsze zło" ? Jeżeli jest świadomy polityki, tego co się dzieje w kraju, i robi to w pełni świadomie to nie widzę problemu. Głos jest nie ważny w przypadku gdy kogoś nie interesuje temat i nie wypowiada się na niego - proste.
Człowieku poczytaj sobie jego bio. Sam nie zgadzam się z jego ruchami ale wiem że twardo się trzymały jego systemu wartość. Osobiście uważam że LK działał w polityce bardziej z pobudek patriotycznych niż dla kariery. Jest to coś czego nie mogę powiedzieć o Kwaśniewskim ani o Tusku, mimo że na tego drugiego zresztą głosowałem. To że trudno było pałać sympatią nie znaczy że nie należy się prezydentowi szacunek.
Mam w dupie patriotyzm. Chcę mieszkać w normalnym kraju, w normalnym, równym społeczeństwie. Nie chcę faworyzowania jakiś grup, a na pewno nie kościoła.
Z szacunkiem się wstrzymam do ujawnienia zawartości skrzynek, póki co nie wiadomo czy przez niego nie zginęło ponad 90 ważnych ludzi (którym oczywiście szacunek się należy), jeżeli historia z Gruzji nic go nie nauczyła i znowu próbował zmusić pilota do lądowania w kiepskiej pogodzie i na małym lotnisku. Poczekajmy na odpowiedź, wtedy można będzie ocenić. W ocenie powiny liczyć sie fakty, nie emocje.
Już kiedyś zauważyłem że tego typu zdania padają niezależnie od czego czy dany urzędnik zrobił mało, dużo lub średnio. Raczej wskazują one intelektualną impotencję autora niż jakość pracy podmiotu
Widzisz, Ty nawet nic sensownego nie możesz napisać.
@Laurearel dlatego prośba dla ciebie, po prostu zamilcz albo zastanów się nad tym co piszesz. Podwórkowe teksty puszczane na martwych świadczą o twoim poziomie.
Przez takich śmieci jak ty czasem wstydzę się że jestem Polakiem...
Jestem świadomy swoich słów, które przemyślałem przed napisaniem, i Ty nie będziesz mi tu dyktować co mi wolno a co nie mówić. Masz jakieś kompleksy? Niewyjściowa morda w CV ? Tytuł inżyniera a prostactwo na całego, co ?
I co, miło tak najeżdżać na ludzi ? Wyzywać od śmieci ? Na księdza się nadajesz, oni też mają ze sobą problem lubiąc dyktować jedyne słuszne tezy ludziom. Prawda jest taka, że nie potrafisz ustosunkować się do zdania innych, i na poziomie dyskutować. Jesteś prymitywny, czy sobie zdajesz sprawę z tego czy nie. Inaczej tego nazwać nie można. "Śmieć" to sobie możesz mówić do rodziny, a nie do obcego Ci czy to człowieka w świecie rzeczywistym, czy użytkownika w internecie.
I jeżeli będziesz obrażał tutaj jakiegokolwiek użytkowinka w podobny sposób, to ja zniżę się do Twojego poziomu i będę obrażał w podobny sposób Ciebie. Może wtedy coś Ci trafi do tego pustego łba, pójdziesz na spacer i przemyślisz parę rzeczy.
Pozdrawiam !