@rnd -> a może by zostawić faceta w spokoju? Puściły mu nerwy, nie chciał zabić, teraz też musi przeżywać.
@Koziołek -> nie zgodzę się z Tobą. Jeśli państwo uzurpuje sobie monopol na ochronę życia, zdrowia i mienia, i wyraźnie usługi są kiepskiej jakości, to może rzeczywiście państwo nie działa jak powinno?
Piszesz, że "powinien dostać niską karę za wyręczanie państwa w tym, czym nie powinien". Idąc tym tokiem rozumowania, gdy Cię napadną nie broń się, bo wyręczasz państwo. Gdy Cię będą gwałcić, połóż się tak, by napastnikowi przypadkiem krzywdy nie zrobić, bo wyręczasz państwo, a napastnik będzie Cię mógł oskarżyć o ciężki uszczerbek.
Kolejny raz roztrząsamy na drobne i próbujemy regulować problemy, których nie ma. Zasada jest bardzo prosta - jeśli inicjujesz agresję, możesz się spotkać z moją obroną, proporcjonalną do odczuwanego przeze mnie zagrożenia