http://biznes.onet.pl/nasze-wnuki-beda-bankrutami,18543,3061774,1,prasa-detal
Dziwne jest to ze nie przypominam sobie zebym cos od kogos pozyczal.
0
0
Masakra :/ Nie zapowiada sie swietlana przyszlosc :/
0
@EgonOlsen, pożyczałeś jako "państwo" na przykład emitując obligacje skarbowe, obligacje samorządowe czy biorąc kredyty. Ja bym się tym tak nie martwił. Znacznie boleśniejszy jest brak reformy finansów publicznych, bo jak powiedziane jest w tym artykule nie ma dzis jasności ile my tak na prawdę pieniędzy mamy.
0
Koziołek napisał(a)
@EgonOlsen, pożyczałeś jako "państwo"...
Moment moment, jak cos od kogos pozyczam to powinien mi sie zwiekszyc stan posiadania co nie? Np. jak pozyczam pieniadze to mam w kieszeni jakies pieniadze, jak pozyczam sol to mam troche soli itd. A tu mowia mi ze pozyczylem ale mi nic nie przybylo... to w koncu pozyczylem cos czy nie? A moze to ktos inny pozyczyl?
0
EgonOlsen napisał(a)
Moment moment, jak cos od kogos pozyczam to powinien mi sie zwiekszyc stan posiadania co nie?
I tu poniekąd odpowiedź:
Krytykuje on rząd, który zadłuża państwo nie tylko dlatego, że z powodów politycznych dokłada grube miliardy do emerytur branżowych, mundurowych, sędziowskich, prokuratorskich czy do KRUS
Fakt, nie Ty pożyczałeś, fakt być może Tobie to bezpośrednio nie pomogło ale jesteś podatnikiem i wcześniej czy później doświadczysz rządowej pożyczki. C'est la vie.
0
Czy chcesz przez to powiedziez ze ktos te pieniadze przezarl a ja mam to splacac?
0
dawno w Polsce żadnej rewolucji nie było więc może czas na kolejną :>
0
EgonOlsen napisał(a)
Czy chcesz przez to powiedziez ze ktos te pieniadze przezarl a ja mam to splacac?
A jak myślisz co się dzieje z podatkiem który płacisz albo ze składkami ZUS? Wszystko idzie do jednej puli, a potem panowie z góry decydują na co ile wydać.
Wracając do ZUS, póki jesteś w stanie pracować, to płacisz ciężkie pieniądze na to by ktoś inny miał co do garnka włożyć. Jeśli zaczniesz niedomagać i nie będziesz sam się mógł utrzymać, to będziesz musiał liczyć na pracę innych. Taki system istnieje już od dawna, a dług publiczny nie jest jedynym problemem.
0
EgonOlsen napisał(a)
Czy chcesz przez to powiedziez ze ktos te pieniadze przezarl a ja mam to splacac?
Egon obudź się - przynajmniej 50% kasy, jaką ściąga od Ciebie państwo ktoś przeżera bez jakiegokolwiek pożytku dla społeczeństwa czy tym bardziej Ciebie. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jaką rzeszę przestępców, leni i cwaniaków utrzymujesz, nie mówiąc o rządzących...
0
EgonOlsen napisał(a)
Koziołek napisał(a)
@EgonOlsen, pożyczałeś jako "państwo"...
Moment moment, jak cos od kogos pozyczam to powinien mi sie zwiekszyc stan posiadania co nie? Np. jak pozyczam pieniadze to mam w kieszeni jakies pieniadze, jak pozyczam sol to mam troche soli itd. A tu mowia mi ze pozyczylem ale mi nic nie przybylo... to w koncu pozyczylem cos czy nie? A moze to ktos inny pozyczyl?
Bo to pożyczka w stylu Oni pożyczają-Oni korzystają- Ty spłacasz :-D
Misiekd napisał(a)
dawno w Polsce żadnej rewolucji nie było więc może czas na kolejną :>
A to teraz sie da u nas jakies rewolucje robić? Niedawno tak najeżdżali na PZPN, to dostali Smude i siedzą cicho, takie to teraz u nas rewolucje, dostają ludzi byle co i zamykają pyski