Elektryczny zamek

Yo :)

Obecnie po godzinkach klepie projekcik dla kumpla, który prowadzi siłke. Ma to być aplikacja webowa służąca jako wizytówka siłowni oraz panel dla użytkowników do zarządzania swoimi karnetami. Jest to wstęp do części dalszej, którą są drzwi otwierane na podstawie karnetu z kodem QR skanowanego przez web cam. O ile część odpowiedzialną za czytanie i weryfikowanie kodu z bazą mam, o tyle nadal zastanawiam się odnośnie zamka. O embeded mam znikome pojęcie, żeby nie powiedzieć żadne. Co najlepiej nada się do zbudowania takiego zamka? Obecnie szedłbym w stronę arduino (po kilku obejrzanych tutach), ale być może ktoś bardziej doświadczony doradzi inna drogę :)

A nie lepiej pojechać w karty RFID? Karty można kupić po 2zł za sztukę. Taki system ma już swój panel do programowania ale pewnie da się to jakoś spiąć po api. Z tego co widziałem to jakieś proste czytniki na drzwi można kupić po 700zł.

https://www.conrad.pl/p/czytnik-rfid-125-khz-1356-mhz-benning-009372-1-szt-1426784?searchSuggest=product&searchTerm=czytnik%20RF&searchType=suggest
https://www.conrad.pl/p/karta-rfid-makerfactory-mifare-10-sztuk-2134055

Niektóre czytniki mają wbudowany soft do sterowania dwoma przekaźnikami i obsługują do kilku tysięcy kart.
Zresztą nawet jeśli tego nie mają to sterujesz tym przez port szeregowy/USB ze starego Intel NUC za 300 zł.
Czytnik obsługujesz po RS232 możesz to ogarnąć nawet w PHP lub skrypcie bash i wtedy masz właściwie nieograniczone możliwości.
Jak chcesz się męczyć troszkę więcej ale by w oczach znajomych wyglądać na bardziej "PRO" możesz to zapiąć do RaspberryPi ... dalej to samo co na Intel NUC :-)

Nie wiem jakich czytników używasz ale ja pracowałem z takim chińskim tanim producentem o nazwie ZKSoftware. Bezpośrednio od nich nie kupisz ale mają dystrybutorów w PL (u takiego właśnie pracowałem). Najtańszy czytnik kart potrafił kosztować około 70 zł (teraz inflacja poszła w górę to pewnie około 100). W każdym razie KAŻDE urządzenie ZKSoftware miało fizyczne wyjście / przekaźnik na zewnętrzny zamek, także sterowałeś czytnikiem, nie zamkiem. Mogłeś sterowanie zamkiem ustawić bezpośrednio w czytniku lub ustawić czytnik aby przekazywał info do serwera /twojej aplikacji, a ta decydowała zwrotnie czy gościa wpuścić czy nie. Do samego czytnika udostępniali DLL, który zawierał zestaw gotowych metod do obsługi czytnika. W nowszych pamiętam był już protokół restowy jednak DLL służył np do podłączenia po USB lub COM. Sam DLL był tak napisany, że w delphi szło go zaimportować jako komponent. Nawet inżynierkę pisałem na bazie tego sprzętu także śmiało mogę polecić. Zamek natomiast montujesz jaki chcesz. Robić swojego chyba nie ma sensu bo z tego co widzę z AlieExpress idzie już za 70 - 80 zł sprowadzić gotowca. W PL to około 200 zł za sztukę.

Zgadzam się z przedmówcami. Lepsze niż kody będzie RFID (karty, breloczki, aplikacja w telefonie itp). Jak chcesz być pewny, że ktoś wszedł albo wyszedł to lepsze od zamka elektrycznego, będzie kołowrót (taki jak jest an basenach itp).

Robiłem coś podobnego na breloczkach RFID i raspberry, dwa zamki i dwa przekaźniki.
Soft w perlu pętlił się po zamkach szukając karty, po znalezieniu otwierał zamek za pomocą przekaźnika + wykonywał zapytanie restowe do aplikacji zliczającej czas pracy (magazyn).
Miało być tanie i proste, działa od 2,5 roku nieprzerwanie.
Zamki po obu stronach zliczając typ wejście/wyjście.
Jedynie jakie problemy natrafiliśmy to upał w lato i raspberry się nagrzewał, więc lepiej od razu zrobić chłodzenie aktywne.

Dzięki, mam co poczytac teraz :D

Co do samego zamka, to bym użył elektromagnesu. Tak będzie wygodniej.

A co jak włamywacz przyniesie własny? Tego typu rzeczy powinny być z metali niemagnetycznych.

@sig: ale zdajesz sobie sprawę jak działają zamki elektromagnetyczne? I włamywacz aby go odczepić potrzebowałby niebywale mocniejszego elektormagnesu oraz super wydajnego źródła prądowego?

Na internetach są zrealizowane takie projekty, przy czym róznie wyglada kwestia ich security. Jak podatność na fuzzing kodów RFID które w przypadku niektórych możesz sobie generować smartfonem sekwencyjnie az trafisz na właściwy jesli znasz protokół. Oraz kwestia blokady poza godzinami pracy.

Przecież autor pisze.

ledi12 napisał(a):

drzwi otwierane na podstawie karnetu z kodem QR skanowanego przez web cam.

Ja bym się nie bawił w rfid. Ludzie będą gubić. Zapominać telefon zawsze przy sobie. Problem to podrobienie qr. Że 2 gości korzysta z 1 kodu.