Web serwer na Arduino w sieci Modbus - opis wdrożenia

2

Cześć,

zadanie jakie było do wykonania polegało na tym, żeby udostępnić dane ze sterowników przemysłowych poprzez siec ethernetową na dowolnie wybranym pececie. Problem był tylko taki, że sterowniki nie maja wbudowanego webserwera, ale pracują za to w sieci Modbus. W tym przypadku zadanie sprowadziło się do dwóch podzadań: stworzyć mastera w sieci Modbus bazując na Arduino Mega oraz na tym samym Arduino postawić web serwera. Oba zadania od strony programowej zrealizowano za pomocą Bascoma a od strony sprzętowej instalując na Mega shielda Wiznet W5100. Oczywiście można te zadania zrealizować na wiele innych sposobów ale sposób opisany powyżej był dla mnie najwygodniejszy. Dodatkowo jest dość rozwojowy, bo Mega można zastąpić Nano z odpowiednim shieldem ethernetowym, co redukuje koszt, a dzięki temu można praktycznie do każdego urządzenia podpiąć indywidualny zestaw (Nano+eth sield) i dzięki temu uniknąć problemów związanych z zakłóceniami na okablowaniu RS485 jakie trzeba użyć aby połączyć wszystkie urządzenia slave w sieci Modbus z masterem, mając na uwadze, że sterowniki PLC pracują czasami przy dość sporych maszynach. Poniżej filmik z testów: https://www.youtube.com/watch?v=m8GuivlJJYo

0

Poprawione :)

1

Podoba mi się, że idziesz pod prąd, masz swoją wizję i się jej trzymasz - robisz w miarę profesjonalne rzeczy na takich "zabawkach" jak Ardiuno czy Lazarus i nie przejmujesz się opiniami narzekaczy i marud. Brawo Ty :)

0

Dzięki za uznanie, ale myślę, że tutaj jest wielu takich co robią "zajebiste" projekty łącząc kilka technik, języków, platform sprzętowych.

1

chwalipięta :-p +1 up

No to teraz jakiś filmik, który miałby jakieś walory edukacyjne, pełny schemat albo uproszczony. Za mało takich rzeczy na polskim youtubie.

Jedna mała rada: znajdź nieduży kawałek sklejki albo innej płyty i przykręć kawałek szyny DIN. Do płyty możesz też przykręcać te pomarańczowe listwy łączeniowe czy inne uchwyty, takie żeby dało się przymocować coś trytytkami. Taki sposób pozwala szybko zwolnić stół gdy zajdzie potrzeba na czasowe odstawienie projektu na bok. Jak płyta jest śliska to łatwo można przyklejać taśmą opisy na kartce wydrukowane albo własnoręcznie. To bardzo pomaga, czasami schemat staje się zbyteczny gdy przewody są poukładane elegancko.

Arduino lub inne nietypowe elementy też warto przykręcić do płyty albo na szynę DIN przy pomocy adapterów, np. takich:
https://allegro.pl/oferta/uchwyt-klips-na-przewod-szyna-din-8847092297
https://allegro.pl/oferta/drg-01-uchwyt-mocujacy-na-szyne-din-35mm-szary-8438017245?reco_id=9cd691cf-afcf-11ea-b2e9-000af7f63470&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

Gdy w układzie są przewody wysokonapięciowe to mocowanie trwałe jest nawet wymagane. Plus do tego przycisk grzybkowy.

1

Myślę czasem o takich filmikach, gdzie step by step pokazywać wykonanie jakiegoś projektu, ale.. Z reguły projekty w fazie testowej są wykonywane na biurku i czasowo nie stać mnie na rozwlekanie tematów związanych z montażem czy z napotykanymi problemami. Z fazy testowej trafia na stół warsztatowy i tam przybiera już "nieco" inna formę. I dlatego szczerze, samemu trochę trudno ogarniać składanie do "kupy" i mówienie o tym i filmowanie i światło itp.. :)

1

szyna DIN jest po to, żeby ograniczyć czas montażu, czasowo można stracić góra kilka minut, ale tylko na starcie przy przygotowaniu takiej płyty. Arduino/etc można na stałe przymocować do adapterów/tulejek dystansowych, a później szybko przestawiać w miarę potrzeb, w warunkach szkolno-warsztatowych-domowych jak znalazł. Oczywiście wszystko zależy od czasu jaki dysponujemy i chęciami.

Początkowo wszystko u mnie też panował bałagan w kablach i jak przyszło wracać do projektu ponownie albo robić podobny to musiałem po raz n-ty szukać po pdf-ach jak co się ze sobą łączy żeby być pewny że nie robię żadnego zwarcia. Przy stykówkach staram się nawet robić własne przewody i je opisywać bo za wiele czasu straciłem za każdym razem jak musiałem na nowo "wymyślać koło". Taki mały przykład (tutaj jeszcze bez naklejki na sam układ scalony):
screenshot-20200616173225.png

dokumentacja schemat+montaż. Po zaopatrzeniu się w zaciskarke, taśmy z pinami/gniazdkami plus plastikowa obudowa do której się takie końcówki wciska oraz papier samoprzylepny do drukarki moje zabawy z cyfrówką stały się przyjemniejsze. Zrobienie zdjęcia to chwila i jak są opisy to od razu powstaje z tego w miarę dobra dokumentacja. Polecam

Tworzenie filmów, zwłaszcza jak się tego wcześniej nie robiło i nie ma się wypracowanego procesu to ciężka praca. Rozumiem niechęć. Na razie na filmach widać co potrafisz i powinieneś być z tego dumny. Jak zarobisz na tej wiedzy pieniądze to będzie znakomicie, pytanie tylko czy będziesz chciał się nią podzielić (płatnie/za darmo w postaci blog/video/kursy/szkolenia/etc) lub zabrać do grobu :)

0

Czasem projekt który robię tak sobie po godzinach wędruje po prostu do szuflady ale (ok, można wieszać psy na mnie za niegospodarność) tyle jest połączeń (na pajączka, a jakże:), albo czegoś innego, że żal to rozebrać na części pierwsze i recykling. Idzie wtedy projekt do pudełka działający+foty/opis i rośnie mi tzw. archiwumX. Potem kupję kolejne uno/nano/mega/oled/sensor zważywszy że ceny nie zwalają z nóg.. Miałem tak niedawno z czytnikiem kart rfid. Projekt przeleżał kilkanaście miesięcy i nagle jest jak znalazł dla kogoś. W pełni się zgadzam, że kręcenie filmów to poważna sprawa. Niestety tak to wygląda, że czasem >90% czasu idzie na ogólnie tworzenie i <10% na kręcenie.

1

Nikt tu nie będzie wieszał psów za niegospodarność, wiadomo gdzie drwa rąbią tam wióry lecą. Zwróciłem ta to uwagę i zaproponowałem usprawnienie, bo kiedyś też mi ktoś podpowiedział jak sobie takie eksperymenty polepszyć.

Niektórzy do składania filmów mają oddzielną osobę, może znajdzie się ktoś znajomy, który ma ciągotki to montażu? Gdzieś chyba słyszałem powiedzenie, że jedna minuta materiału video to 10 minut składania, ale wydaje mi się, że to jest mocno zaniżone. Kiedyś na próbę chciałem nagrać tutorial i to była masakra, więc dałem sobie spokój bo po n-tej edycji scenariusza, problemów z dźwiękiem, etc. cały mój słomiany zapał się skończył :)

Fajnie by było, żeby chociaż w opisie filmu dać jakieś linki do komponentów, które zostały użyte w projekcie. Gdyby tam była np. strona na github ze schematem połączeń, kodem źródłowym lub pseudo kodem, całym lub mniejsze wyrywki to by było super. Wtedy byłby jakiś ekstra walor edukacyjny.

BTW. Obok sterownika widzę jakąś serię przejściówek dołączonych do konwertera. Czy to tylko zwykła zamiana typu żeński/męski czy może to jeszcze realizuje jakieś dodatkowe funkcje?

0

żeński/męski. Przy okazji to jedne z lepszych konwerterów. mam tez takie "amatorskie" za kilka zł. straszne guano. na biurku są ok (tanie chińczyki mają tylko przewody A/B) ale w realu nic z tego. Przy sporych zakłóceniach (często mam do czynienia z maszynami) musi być przewód GND.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1