Raspberry Pi i ginące pliki w ext4

0

Jak w temacie. Zauważyłem że przy starcie malinka dokonuje tylko sobie znanego porządku na dysku i np. plik zmodyfikowany zastępuje poprzednią jego wersją a utworzone pliki znikają.
Oczywiście karta była wyciągnięta i fsck zrobione (żadnych błędów). Sytuacja ma miejsce prawdopodobnie już kilka miesięcy (służy jako bramka i rzadko na nią zaglądam).
Jedyne co zrobiłem to kilka miesięcy temu wyciągnąłem jej Piclocka bo się często wieszała i pomogło teraz nie ma zwiech ale ten mankament się pojawił.

2

upewnij się, że masz odpowiednie napięcie:

dmesg | grep Under-voltage

Za niskie napięcie na wejściu psuje karty SD. Jeśli problem występuje, prawdopodobnie potrzebujesz lepszy zasilacz (3A na wyjściu to bezpieczna opcja).

0
elwis napisał(a):

upewnij się, że masz odpowiednie napięcie:

dmesg | grep Under-voltage

Za niskie napięcie na wejściu psuje karty SD. Jeśli problem występuje, prawdopodobnie potrzebujesz lepszy zasilacz (3A na wyjściu to bezpieczna opcja).

Nie mam takiego komunikatu czyli napięcie ok.
Zasilacz jest 2.5 A.

0

OK, to teraz dobrze rozumiem twój opis, że właściwie to tak jakby system plików był read-only, ale na czas uruchomienia pozwalał wprowadzać zmiany, które się nie zapisują? Zawsze tak było? Jaki system? Czy zawsze się tak dzieje?

1

Wymień kartę i sprawdź czy problem będzie się powtarzał. Jeżeli ustąpi to wyrzuć wadliwą kartę.

0
elwis napisał(a):

OK, to teraz dobrze rozumiem twój opis, że właściwie to tak jakby system plików był read-only, ale na czas uruchomienia pozwalał wprowadzać zmiany, które się nie zapisują? Zawsze tak było? Jaki system? Czy zawsze się tak dzieje?

Tak to właśnie wygląda, przykładowo dopisuję sobie coś w konfiguracji wyłączam malinke wyciągam kartę, sprawdzam na boku zmiany są.
Wkładam kartę do malinki uruchamiam i zmian w pliku już nie ma a jego data modyfikacji z przed kilku miesięcy.
Skopiowałem sobie plik z modyfikacjami na bok i po restarcie jego też nie ma.

System to Slackware z sarpi.fatdog.eu.
Od pewnego czasu tak się dzieje, w messages mam kilka linii z marca oraz kwietnia.

0

A co masz w pliku /boot/cmdline.txt? Wydaje mi się, że podobne miałem objawy jak uruchamiałem kernela w trybie read-only.

1

Sprawdź czy nie ma tam jakiegoś AUFS-a albo coś podobnego (UNIONFS?). To znaczy czy nie ma rozwiązania typu: root filesystem zamontowany jako read-only a na niego nałożony jakiś inny filesystem - ale już jako read-write. I teraz patrząc od góry na tę całą kanapkę filesystemu - widzisz normalnie te pliki, które są read-only z rootfs-a. Natomiast jeśli jakikolwiek z nich wyedytowałeś to pojawia się on w warstwie górnej (nakładkowej) na tym rootfsie - czyli read-write.

Jeśli wyłączasz płytkę metodą odcinania zasilania to zamiast tego spróbuj kulturalnie zamknąć system np. przy pomocy polecenia shutdown i sprawdź czy problem nadal występuje.

Zobacz też dmesg-a czy nie ma jakichś błędów i/o error świadczących o problemach z fizycznym nośnikiem.

0

Panowie system działał bez tych numerów od sierpnia 2015 do 27 marca 2019 i nic tam grzebane nie było oprócz wpisów w /etc/hosts czy /etc/dhcpd.conf
Pomogło lustrzane przekopiowanie (z markowej Sony) na inna kartę SD, wszystko się zapisuje.
Temat zamknięty.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1