Studia podyplomowe, informatyka, wasze opinie

0

Hello

Witam. Zapewne wiekszość z was czytając tytuł tematu pomyśli ... another one ... ale nie. Może zacznę od początku. Nie jestem z wykształcenia informatykiem lecz lubię informę. Mam kilka pytań do kolegów którzy mogą się na ten temat wypowiedzieć (kolegom "było na forum" od razu odpowiadam że czytałem i nie znalazłem odpowiedzi, ale kolegom "skończyłem takie studia" oraz "wiem coś o tym" z góry dziękuje za rady). Otóż od października zamierzam rozpocząć pracę w firmie informatycznej (na początek okres próbny) i docelowo zamierzam związać swoją przysłość z tym tematem. Jak więc pisałem nie jestem informerem, lecz powiedzmy "mgr budowlańcem" - stąd moje wątpliwości. Mam taki plan że ... pracując w tej firmie poszedł bym powiedzmy na 3 - semestrowe studium podyplomowe na US lub AGH. Wydaje mi się że dla chcącego nic trudnego - tymbardziej że zależy mi na tym. Wielu z was pisało "studia niczego cię nie nauczą lecz praca ..." rozumiem temat, lecz wielu z was dodawało "nie nauczą niczego, lecz poszerzą horyzonty ...". Myślałem o jakichś 3 semestrowych studiach żeby podnieść swoje kwalifikacje, ale nie wiem czy warto wyrzucić te 2k na ten semestr (i tak x3). Więc pytam czy warto iść na studia podyplowmowe zaczynając prace, czy można powiedzieć że się tam wszystkiego nauczę ? Nie jestem 0bib0kiem i jeśli trzeba to potrafię się przyłożyć, ale zastanawiam się czy oprócz dyplomu takie studia coś mi dadzą (czego nie da mi doświaddzenie) ? No więc drodzy forumowicze proszę o radę. Ewentulanie co byście polecali w Krakowie / Katowicach - chodzi mi o wydziały/kierunki na które warto iść nie tylko po papier?

.. :: ^^ b0bik ^^ :: ..

0

Jak chcesz sie szybko czegos nauczyc to polecam kursy np w altkom akademi lub innych podobnych firmach szkoleniowych. W sumie sposob w jaki tam prowadza kursy zauroczyl mnie, szkoda ze tak studia nie wygladaja. Minusem jest oczywiscie cena, tygodniowy kurs (40h) waha sie w granicach 5tys zl i w sumie sam bym sie raczej nie wybral, gdyby firma nie sponsorowala. Ale pozadnym plusem jest to ze przez tydzien przekazuja Ci wiedze ktora na studiach zajmie minimum jeden semestr, doliczajac pare tygodni na wlasne przeanalizowanie materialow ktore Ci po takim kursie pozostaja (a w sumie wszystko w nich jest) odpowiednia wiedze posiadasz w zdecydowanie szybszym czasie.

A kursow do wyboru do koloru, od "to jest komputer a tu przycisk power" po kursy dla ekspertow, ktore mozna konczyc certyfikatami.

0
wasiu napisał(a)

Jak chcesz sie szybko czegos nauczyc to polecam kursy np w altkom akademi lub innych podobnych firmach szkoleniowych. W sumie sposob w jaki tam prowadza kursy zauroczyl mnie, szkoda ze tak studia nie wygladaja. Minusem jest oczywiscie cena, tygodniowy kurs (40h) waha sie w granicach 5tys zl i w sumie sam bym sie raczej nie wybral, gdyby firma nie sponsorowala. Ale pozadnym plusem jest to ze przez tydzien przekazuja Ci wiedze ktora na studiach zajmie minimum jeden semestr, doliczajac pare tygodni na wlasne przeanalizowanie materialow ktore Ci po takim kursie pozostaja (a w sumie wszystko w nich jest) odpowiednia wiedze posiadasz w zdecydowanie szybszym czasie.

A kursow do wyboru do koloru, od "to jest komputer a tu przycisk power" po kursy dla ekspertow, ktore mozna konczyc certyfikatami.

Tyle kasy nie bede w stanie wylozyc, gora 500 miesiecznie nie wiecej. No ale przecieŻ na takim kursie nie ma chyba takiego szerokiego zakresu jak na studiach ?

0

Material ten sam. Tylko ze nie masz czasu by go przecwiczyc pozadnie. Sprawdz sobie w programach studiow ilosc godzin np na dany przedmiot. Na jakis jezyk programowania na zaocznych jest 30-40godzin, na dziennych 50-60, tylko ze tam wiecej cwiczen praktycznych, a w sumie pomaterial zostaje taki sam. Na kursie 40godzinnym masz dokladnie tyle samo materialu... problem jest w tym czy jestes w stanie przyswajac wiedze z taka predkoscia. Mi tam sie to podobalo.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1