Jak polecacie uczyć się programować - IDE czy manualnie vim+tmux?

0

Polecacie uczyć się z IDE czy manualnie z konsoli np. vim z tmuxem?

3

Jak się uczysz programować, to IDE.

Vim to edytor, który wymaga dodatkowej nauki i fajnie jest go znać, ale nauka Vima to osobna sztuka i lepiej to robić już jak się zna dany język programowania, tak żeby uczyć się Vima po prostu.

Natomiast do codziennej pracy, to co tam wolisz. Ja z VSCode korzystam (piszę w JS/TS głównie), ale w Vimie często edytuję jakieś drobne rzeczy.

1

IDE. Nauka programowania w vimie to machochizm, ktory mogłaby wymyślić osoba sugerująca np. naukę programowania od C czy C++.

0

na kartce...

3

Szkoda czasu na naukę vima. W końcu lepiej było się nauczyć IDE od Borlanda w 2005 roku. W 2008 NetBeansa. W 2009 Notepad++ z wtyczkami. W 2010 Eclipse. W 2011 VisualStudio. W 2012 IntelliJ. W 2013 znowu Visual Studio, tym razem z Resharerem. W 2014 Sublime. W 2015 Atoma. Oraz w 2018 VSCode.

Wspomniałem już, że szkoda czasu na naukę vima?

0
twoj_stary_pijany napisał(a):

Szkoda czasu na naukę vima. W końcu lepiej było się nauczyć IDE od Borlanda w 2005 roku. W 2008 NetBeansa. W 2009 Notepad++ z wtyczkami. W 2010 Eclipse. W 2011 VisualStudio. W 2012 IntelliJ. W 2013 znowu Visual Studio, tym razem z Resharerem. W 2014 Sublime. W 2015 Atoma. Oraz w 2018 VSCode.

Wspomniałem już, że szkoda czasu na naukę vima?

Problem w tym, że tych narzędzi nie trzeba się specjalnie użyć, a żeby nie korzystać z vima jak ułom to trzeba trochę czasu poświęcić. I to nie jest dobre wykorzystanie tego czasu, jeśli zaczyna się uczyć programować, a o tym jest ten wątek, a nie o tym czy warto korzystać z vima w ogóle (bo to kwestia gustu, ale IMHO nie warto, chyba że żeby szpanować w towarzystwie, ale wtedy to chyba bardziej Emacs).

0

Napisałem kiedyś o tym post - W czym pisać kod na początku?
TLDR: może być IDE, ale imo na początek bez podpowiadania składni, żeby szybciej ją zapamiętać. Do tego warto też wiedzieć jak urachamiać rzeczy z poziomu konsoli, tak, by nie być zależnym w stu procentach od samego IDE. Nie skacz też z kwiatka na kwiatek, zmieniając co dwa dni narzedzie.
Wybierz jedno i ciśnij.

Jak już poznasz dostatecznie dobrze składnie, podpowiadanie kodu powinno wrócić - to w takich warunkach będziesz pracował potencjalnie, natomaist na początku przyda się wyuczyć składni szybko bo np. czasem zdarzają się dalej archaiczne interviewy gdzie każą ci pisać na kartce albo na tablicy i czasem zwracają uwagę na poprawność kodu (rzadko)

49

o_O Po co sobie utrudniać? W pracy też będziesz na vimie kodził? XD

3

Tak defaultowo dla lokalnego developmentu to wiadomo, że w IDE. Jednak vima warto znać, czasem będziesz musiał po ssh wbić na hosta i edytować jakiś plik konfiguracyjny albo nawet zrobić drobne zmiany w kodzie i zrestartować apkę. W tedy w vimie łatwo to zrobisz, tak to musiałbyś instalować jakiś backend dla IDE żeby się połączyć po ssh co zasyfi niepotrzebnie hosta już nie mówiąc o tym, że zrobisz to po prostu dużo szybciej. Dodatkowo może się okazać, że taki host będzie schowany gdzieś za jakiś bastion hostem i wtedy będziesz musiał jeszcze googlać jak skonfigurować takie połączenie z IDE do docelowej maszyny...
Już nie wspominając o tym, że w manualu linuxa obowiązują podobne skróty klawiszowe.

0

Why not both? Możesz wyciągnąć co najlepsze z obu światów:

  • jeśli chodzi o IDE: spójny zestaw funkcjonalności, pluginy, jak jesteś leniwy/nie znasz się to możesz wyklikać, łatwa konfiguracja (w VIMie jest burdel, miliard różnych sposobów na zrobienie czegoś jeśli chodzi o pluginy i każdego z nich trzeba się uczyć)
  • jeśli chodzi o VIMa: napiepszanie klawiaturą jak jakiś haker, modalny edytor tekstu, logiczna i spójna klawiszologa która nie wygląda jak w każdym ide tj. ej, dorzućmy jakieś losowe skróty klawiszowe, żeby się nie czepiali, że wszystko trzeba klikać myszką

czyli IDE + plugin do vima

0

vima warto czasem znać ale ja pisze kody w intellij idea

0

Można jak ktoś mi przed chwilą doradził na zmianę to i to

1

Oczywiście że IDE. Na początku takie które nie wymaga dużego zaangażowania by je poznać oraz konfigurować. Dobieranie skórek, szukanie przełączników, instalowanie wtyczek to nie programowanie którego masz się uczyć.
Niestety pozostają sytuacje podbramkowe takie jak np. praca z projektem jądra GNU/Linux. Kilka razy przebrnąłem przez konfigurację IDE do tego projektu. Nie będę tego robił więcej. Akurat w tym projekcie vim/tmux/cscope/sed/grep/awk/... :) Rozumiem jednak że to nie jest przypadek pytającego.
Nie jest również przypadkiem pytającego kontekst budowania projektu w CI. Tu projekt powinien być niezależny od ulubionego/ulubionych IDE członków zespołu.

0

Z IDE.

0

Szkoda czasu na naukę vima. W końcu lepiej było się nauczyć IDE od Borlanda w 2005 roku. W 2008 NetBeansa. W 2009 Notepad++ z wtyczkami. W 2010 Eclipse. W 2011 VisualStudio. W 2012 IntelliJ. W 2013 znowu Visual Studio, tym razem z Resharerem. W 2014 Sublime. W 2015 Atoma. Oraz w 2018 VSCode.

Wspomniałem już, że szkoda czasu na naukę vima?

Ile trwa nauczenie się IDE do tego żeby pisać coś, nawet komercyjnie? Nawet gdyby ktoś zmieniał IDE co rok(nie znam takiego przypadku), to czeka go godzina rocznie pracy żeby sobie poustawiać wtyczki do tego nad czym pracuje.
IMO szkoda czasu na naukę vima, chyba że do jakiegoś konkretnie celu.

0

neovim na pewno spoko, jak sobie skonfigurujesz wszystko pod dany język, w innych ide jest łatwiej zrobić sobie środowisko do pracy.

Ale jak masz spoko system skonfigurowany i3wm, unixporn to nawet neovim tam dobrze pasuje, ale jak się namęczysz ze wszystkim to całkiem piękny system ci wyjdzie.

Trochę prościej w VS code kliknąć download plugin i gotowe, ale efekty są lepsze na vim.

Jeśli ktoś lubi taki unixowy styl, to można taki łatwo uzyskać.
Ja akurat lubię, zsh, bash, z themes zainstalowane.
Ładna tapeta i system plików.

Nie jestem jakimś fanatykiem, ale lubię ten styl #unixporn :>

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1