W jakim języku programować?

0
SkrzydlatyWąż napisał(a):

Dla $$$ byłby to Python, Golang albo TypeScript. Gdybym miał wybierać rozrywkę intelektualną i pasję, byłby to F#, Scala albo Erlang

Dla $$$, to najbliżej zainteresowań opa to jest Rust. Jest trochę ofert, a stawki całkiem fajne. Tylko, że podobnie jak w/w języki dla pasji, raczej nie należą do łatwych, wymagają pewnego zrozumienia programowania, trzeba trochę rozumieć co się robi. W językach niskiego poziomu łatwiej jest zrobić coś na czuja i metodą prób i błędów dojść do rozwiązania. Za to Rust wspiera programowanie niskopoziomowe, co jest kompatybilne z zainteresowaniami RE. Z drugiej strony, niskopoziomowe zagadnienia związane z JVM/CLR też pewnie by się przydały, bo teraz duża część oprogramowania chodzi na tych VMkach.

1

@KamilAdam: a zebys wiedzial ze w C# jest prosciej, na Programistoku pare lat temu Konrad Kokosa pokazywal parametry konfiguracyjne VM w C# bylo ich kilka na krzyz (chyba ze wykazuje sie ignorancja bo C# to nie moj swiat, spedzilem duzo czasu robiac gre w XNA, ale MS go ubil, wiec sie obrazilem na nich :P ).

Sprawdzilem wlasnie Jave 1.8 jest ich ponad 800 , komenda listujaca jakby ktos chcial: "java -XX:+UnlockDiagnosticVMOptions -XX:+PrintFlagsFinal -version"

Ja ze swojej strony po raz kolejny polece YAMLa i Opsowa strone kariery.

0

Ostatnio na topie jest RNA - całkiem przyzwoity (4 słowa, kilka zależności, ekspresyjność ograniczona praktycznie tylko środowiskiem) - tylko to strasznie mutowalny język praktycznie bez zabezpieczeń i błędy sypią się często. Myślę że z uwagi na ograniczenia w fizyce i śmierć prawa Moore'a to jest przyszłość. Dla ułatwienia możesz zacząć od DNA - ewolucyjna zmiana z tego pierwszego ale wprowadza redundancję dla zmniejszenia błędów przez co jest trochę bardziej zamknięta na zmiany. Ale jako wprowadzenie - czemu nie?

Ostatnio wprowadzili też chyba wsparcie w postaci AI dla powyższych języków (jakby Copilot) więc jak widać narzędzia ewoluują bardzo szybko w odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku :)

0
KamilAdam napisał(a):

Jak nie wiesz jaki język wybrać to oczywistym wyborem jest oczywiście C#. Tam nie miejsca na wybory i zastanawianie się. M$ powie ci co jest dobre a co jest złe i nie musisz w ogólę myśleć

xDDD
W sumie ruscy też dokonują projekcji problemów swojego kraju (rasizm, alkoholizm, rozwiązłość, bieda) i oskarżają o nie drugą stronę.

SkrzydlatyWąż napisał(a):

Żarty żartami, ale to co napisał @KamilAdam na początku sprawdziło się w moim przypadku. Pracując w C# nie zastanawiałem się który framework czy adnotację wykorzystać, większość firm klepie CRUDy z ASP.NET, EF i Dapperem.

Większość firm, do których się rekrutujesz. Ponieważ ciągle rekrutujesz się do tego samego rodzaju firm, to ciągle trafiasz na takie same oferty.
To trochę tak, jakby przy każdej zmianie samochodu kupować renault i twierdzić, że wszystkie samochody mają wadliwą elektrykę. ;)

Na początek fajnie, jednak z czasem trudniej znaleźć coś ciekawego do roboty.

No mnie z czasem coraz łatwiej. Ja nawet nie wiem do czego EF miałbym użyć, przecież to jest do jakichś starożytnych baz danych, które wyśmiewano już 40 lat temu.

Gdybym dziś miał wybrać coś innego, rozdzieliłbym to pod kątem kasy oraz rozrywki intelektualnej. Dla $$$ byłby to Python, Golang albo TypeScript. Gdybym miał wybierać rozrywkę intelektualną i pasję, byłby to F#, Scala albo Erlang

Mnie się wydaje, że kasa jednak w mniejszym stopniu od technologii zależy.

1

Sprawdzilem wlasnie Jave 1.8 jest ich ponad 800 , komenda listujaca jakby ktos chcial: "java -XX:+UnlockDiagnosticVMOptions -XX:+PrintFlagsFinal -version"

Dlaczego uważasz konfigurowalność za wadę?

0

@Manna5: przeczytaj dokladnie moj post, gdzie napisalem ze to wada? Napisalem ze ogarniecie 800+ parametrow jest trudniejsze niz kilku.

6
Manna5 napisał(a):

Sprawdzilem wlasnie Jave 1.8 jest ich ponad 800 , komenda listujaca jakby ktos chcial: "java -XX:+UnlockDiagnosticVMOptions -XX:+PrintFlagsFinal -version"

Dlaczego uważasz konfigurowalność za wadę?

Konfigurowalność może być bardzo dużą wadą.
Wyobraź sobie, że wsiadasz do auta i zanim pojedziesz musisz wybrać:

  • kąt wyprzedzenia zapłonu,
  • parametry mieszanki,
  • stopień kompresji,
  • ustawić przepływ cieczy chłodzącej,
  • ustawić wentylator
    itd.

oczywiście gdybyć mógł zawsze to wszystko wybierać to na wyścigach w górach latem twoje auto pojedzie lepiej od tego, które tego nie umożliwia (powiedzmy, że to raczej w czasach przed komputerami). ale przez pozostałą część roku będzie jeździć gorzej, albo nawet zatrzesz silnik, bo Twój wujek z nudów wyłączy Ci podczas jazdy chłodzenie.

0
loza_prowizoryczna napisał(a):

Ostatnio na topie jest RNA - całkiem przyzwoity (4 słowa, kilka zależności, ekspresyjność ograniczona praktycznie tylko środowiskiem) - tylko to strasznie mutowalny

RNA na topie to było ze 3 miliardy lat temu. Świat idzie do przodu. Poza tym taki kod, który jednocześnie jest procesorem to niezły kibel przy debugu.

0
jarekr000000 napisał(a):
loza_prowizoryczna napisał(a):

Ostatnio na topie jest RNA - całkiem przyzwoity (4 słowa, kilka zależności, ekspresyjność ograniczona praktycznie tylko środowiskiem) - tylko to strasznie mutowalny

RNA na topie to było ze 3 miliardy lat temu. Świat idzie do przodu.

Architektura von Neumanna jest skończona, naprawdę. Najwyższy czas powrócić do natury.

Poza tym taki kod, który jednocześnie jest procesorem to niezły kibel przy debugu.

Co do RNA to zgoda. Ale przy DNA już masz rozdział na pamięć i egzekutywę - o czym wspomniałem, na razie ciężko wdrożyć na tym RAD co jest dużym -- ale może kiedyś?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1