Wybór ścieżki backend/frontend.

0

Cześć. 🙂 Przychodzę do Was z prośbą o poradę dotyczącą wyboru ścieżki i może rozwiania części moich wątpliwości. Jakiś czas temu uczyłem się hobbistycznie technologii frontendowych (HTML, CSS, JavaScript). Niestety, ale przez sporą ilość nadgodzin w mojej obecnej pracy zabrakło mi trochę czasu i energii do nauki, przez co na jakieś 2 miesiące odpuściłem. Teraz chciałbym powrócić i coś podziałać znowu, ale powiem szczerze nie wiem czy na pewno we frontendzie.
Choć całkiem nieźle mi to wychodziło, to brak mi takiego wyczucia stylu mam wrażenie. No i samo wyświetlanie informacji jakoś specjalnie mnie nie bawi. Dlatego się zastanawiam czy na pewno iść w ten front, czy może warto by było pogrzebać w czymś innym. Jeszcze za czasów szkolnych miałem sporą zajawkę na Javę, dużo w niej wtedy pisałem (głównie pluginy do Minecraft'a) i sprawiało mi to mega frajdę, choć nie były to jakoś specjalnie zaawansowane aplikacje. Tylko no właśnie, obawiam się, że przy backendzie mogę nie sprostać kwestiom optymalizacji kodu i algorytmiki. Dodatkowo dochodzi fakt, że ponoć praca w Javie to utrzymywanie bardzo starych apek, natomiast przy JS i frontendzie pracuje się głównie w świeżych projektach, co wydaje się ciekawsze.
Nie będę ukrywał, że poza samą zabawą chcę też w przyszłości rozwijać się zawodowo w tym kierunku, podłapać jakiś staż czy coś. Można powiedzieć, że moja obecna praca fizyczna po 12h jest takim dodatkowym motywatorem do nauki. Co byście zrobili na moim miejscu, jesteście w stanie coś zasugerować, może sami staliście kiedyś przed podobnym problemem? Chciałbym rozwiać moje wątpliwości jak najszybciej i po prostu zacząć w końcu działać.

0

Nie tylko w javie pisze się backend, możesz np spróbować Django też popularny, nodejs - najlepiej jakbyś spróbował kilku technologi i sam zdecydował co ci pasuje.

1

Nie wybieraj ścieżki, bo życie nie prowadzi się tak sztywno jak postać w RPG :-P

Po prostu zacznij robić programy, które uznasz za wystarczająco ciekawe / potrzebne, aby było sens siedzieć nad nim dziesiątki godzin.

Robiąc programy ucz się na bieżąco, tzn. masz problem -> zbierasz wiedzę, analizujesz, próbujesz, a jak skończysz program to dla usystematyzowania wiedzy czytasz książki powiązane z tematem pracy.

Ścieżka pojawia się sama, o ile stale coś robisz i pogłębiasz swoją wiedzę.

48

Bardzo często rynek dyktuje Ci ścieżkę rozwoju. Po prostu koduj ;)

1
Rakano napisał(a):

Tylko no właśnie, obawiam się, że przy backendzie mogę nie sprostać kwestiom optymalizacji kodu i algorytmiki.

Skąd pomysł, że na frontendzie będzie z tym łatwiej?

Jak coś za wolno działa:

  • na backendzie: firma może dokupić więcej mocy przerobowej / serwerów.

  • na frontendzie: przecież nie kupisz każdemu użytkownikowi nowego komputera czy najnowszego modelu smartfona :D Więc po prostu trzeba zoptymalizować albo ludzie przestaną wchodzić na stronę (albo zaczną na nią bluzgać).

natomiast przy JS i frontendzie pracuje się głównie w świeżych projektach, co wydaje się ciekawsze.

Zależy gdzie trafisz. Tak samo mogą być projekty, które mają z kilka lat i używają starych technologii (ale nawet jak projekt ma z rok, to tam zwykle niezły syf jest).

Wydaje mi się, że masz zbytnio wyidealizowany obraz frontendu jako czegoś łatwego i świeżego.

2

Głównie to backend zajmuje się poważnymi problemami.

2

idz w backend. frontend jest przesycony (na poczatku) ludzmi co jak umieja HTML i CSS to mysla, ze sie do czegos nadaja i aplikuja na kazde juniorskie stanowisko

2

Dużo osób na starcie zadaje podobne pytanie frontend vs backend, więc możesz pójść nieszablonowo i wybrać aplikacje mobilne :D

0
Wylluzowany napisał(a):

Nie tylko w javie pisze się backend, możesz np spróbować Django też popularny, nodejs - najlepiej jakbyś popróbował kilka technologi i sam zdecydował co ci pasuje.

Python za bardzo mi nie siedzi, w Javie widzę więcej zastosowań w moim przypadku.

LukeJL napisał(a):

Skąd pomysł, że na frontendzie będzie z tym łatwiej?
Wydaje mi się, że masz zbytnio wyidealizowany obraz frontendu jako czegoś łatwego i świeżego.

Coś w tym może być, że frontend kojarzy mi się z czymś mimo wszystko prostszym od backendu. No i stosunkowo świeżym, prawdopodobnie ze względu na ciągle powstawanie nowych frameworków JS i zyskiwanie popularności. Pewnie błędne, ale takie mam odczucia.

Xarviel napisał(a):

Dużo osób na starcie zadaje podobne pytanie frontend vs backend, więc możesz pójść nieszablonowo i wybrać aplikacje mobilne :D

Zarówno Java, jak i JS pozwalają na mobilki gdyby mi się coś zmieniło. :D

0

Jeśli mogę się wypowiedzieć - przed podjęciem pracy miałem dylemat czy frontend czy Java :D
Znajomi, którzy pracują już w branży doradzali TYLKO JAVA - posłuchałem :)

Dostałem się na staż, początkowo w wymaganiach napisane, że backend - a więc będę programował w Javie! :D
Podczas trwania stażu okazało się jednak, że do Javy dochodzi także frontend, czyli jednak fullstack, no ale robiąc rzeczy na stażu nie wiedziałem do końca co mi się bardziej podoba. Robiąc projekcik na stażu wszystko było elegancko, bo to był mój kod i doskonale się w nim odnajdowałem, wiedziałem co gdzie, która metoda odpowiada za co.
Po dostaniu się do pracy już po stażu otrzymuje różne taski - czasem backend, czasem frontend, jednak dopiero teraz widzę, że bardziej odnajduję się we frontendzie i taki też cel postawiłem sobie do końca tego roku - podnosić skille z jednego z frameworków JS.

Myślę, że fajnie jakbyś pouczył się trochę tego, trochę tego, machnij jakiś większy projekt jeden backendowy, drugi frontendowy.

Na początku nie przejmuj się, że nie ogarniasz i cały czas zerkasz do tutoriala, lub szukasz czegoś w necie - na tym polega w sumie 50% pracy programisty jeśli nie więcej :D

i w sumie ostatnia rada ode mnie...

PISZ KOD
DUZO KODU

0

łatwiej przejść z backendu do frontendu, bo na backend trzeba mieć iq > 120, płeć męską i autyzm, a do frontendu wystarczy iq 100, dowolna płeć i dowolna osobowość.
czy jvm czy node czy django... nie ma większego znaczenia, przeskoczysz sobie, na początek byle się załapać do IT.

0
Rakano napisał(a):

Coś w tym może być, że frontend kojarzy mi się z czymś mimo wszystko prostszym od backendu.

Niestety wiele ludzi myli niski próg wejścia z prostotą. A frontend ma niższy próg wejścia, ale raczej nie jest prosty.

Bo, owszem, we frontendzie łatwo zacząć - pewnie z jakieś 5-10 minut by wystarczyło na to, żeby ktoś, kto nie pisał frontendu, zrobił tego typu HelloWorlda w HTML:

<p><b>Hello</b>World</p>
<ul>
   <li>raz</li>
   <li>dwa</li>
   <li>trzy</li>   
</ul>

Dalej można by dołączyć jakieś style w CSS i już ktoś ucząc się przez godzinę może się poczuć, że zna frontend. Tylko, że problem jest w tym, że firmy nie szukają ludzi do pisania prostych stronek, tylko do aplikacji z zawaansowanym GUI po stronie frontendu, które będą działać na różnych przeglądarkach, platformach, urządzeniach i będą działać wydajnie, integrować się z różnymi API po stronie backendu, zarządzać stanem aplikacji itp. To już przestaje być proste i wymaga nauki, wprawy, umiejętności rozwiązywania (a czasem omijania) problemów.

Hodor napisał(a):

Głównie to backend zajmuje się poważnymi problemami.

Patrząc tematycznie to coś w tym jest - frontend to GUI, grafika i animacje, a backend to obróbka danych, zabezpieczenia itp.

Tylko, że nawet w niepoważnej tematyce można natrafić na poważne i ciekawe problemy.

0

Ja ostatnio już którąś osobę (z firm typu google w usa) widzę jak pisała że zmieniła kiedyś frontend na backend bo na froncie za dużo się rzeczy zmieniało/aktualizowało. Ktoś kto robi we froncie - jak to u Was jest?

0

Polecam zostać fullstackiem. Nie dość, że większy profit to jeszcze jak nie będziesz mógł znaleźć takiej roboty to zawsze możesz aplikować osobno jako frontendowiec albo backendowiec.

5
adamo51 napisał(a):

Polecam zostać fullstackiem. Nie dość, że większy profit to jeszcze jak nie będziesz mógł znaleźć takiej roboty to zawsze możesz aplikować osobno jako frontendowiec albo backendowiec.

W teorii tak, w praktyce często wiedza tak zwanych full-stacków jest mocno ogólna i tam gdzie potrzebne są twarde skille backendowe, full-stack odpada. A wynika to z prostej przyczyny nie da się znać na wszystkim.

Sam przez pewien czas pracowałem jako full-stack, niemniej porównując moje skille frontendowe do backendowych, to zawsze z frontendem byłem do tyłu względów kolegów frontendowców. Natomiast moje skille backendowe przewyższały skille backendowych innych full-stacków w firmie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1