Video kurs C++-a dla początkujących

Tak się zastanawiam — czy istnieje już gdzieś coś takiego na sensownym poziomie (czytaj: nie Zelent) po polsku?

Bo trochę mnie nosi, żeby coś takiego nagrać, ale nie chcę powtarzać czyjejś roboty. Nie jestem też pewien, czy podołam, bo nie jestem najlepszym korepetytorem świata. Jest też ten problem, że ilość C++-a którego pisałem zawodowo jest nader niewielka (nigdy to nie był podstawowy język; a jak już przychodziło co do czego, to używałem go do naklepania zewnętrznej biblioteki do Pythona) — z drugiej strony, jest z pewnością większa niż z 95% nauczycieli z techników czy liceów…

Jak to widzę — zrobiłbym kurs dla licealistów/uczniów techników, z założenia nie wiedzących nic o programowaniu; zaczynając od rozwiązań C++-owych, i dopiero po tym pokazywać legacy C w postaci „gołych” tablic i wskaźników. Dodać do tego GSL-a, podstawy jakiegoś frameworka do testów (GTest + RapidCheck?), może Google Benchmark…

Jak to widzicie — ma to sens? Powielam cudzą robotę? Może są takie materiały przygotowane przez gości, którzy faktycznie zęby zjedli na C++-ie, a nie napiszą coś z doskoku raz na miesiąc…

Mnie zawsze bawi na tym forum to cisniecie po zelencie. Gosc chyba najsensowniej, w polskim internecie, opowiada o OOP, daje bardzo fajne przyklady (kto niby daje za przyklad polimorfizmu klasy postaci w grze RPG zamiast ksztalt -> kwadrat, trojkat, itp?), ale polaczkowatosc wszystkim nakazuje powytykac bledy i sie do nich tasowac. Kawal fajnej roboty, jezeli sie wezmie pod uwage, ze to wszystko dla poczatkujacych.

Co do twoich filmow, to rob smialo, nigdy za duzo takiej wiedzy i zawsze sie komus przyda. Ale przygotuj sie, ze zostaniesz kolejnym miroslawem zelentem, tutaj zawsze sie krytukuje kogos, kto cos zrobil, polaczkowate "ja zrobilbym lepiej" i zazdrosc, nie bedziesz wyjatkiem :-)

Ja bym już C++ nie ruszał. Moim zdaniem czeka go taki los w edukacji jak ASMa...

Na razie jeszcze dziadki go trzymają przy życiu, gdzie się da, ale nie zawsze jest to zdrowe. Zobacz np. Olimpiadę Informatyczną Juniorów, gdzie masz do wyboru 2 języki, i to bardzo rozbieżne: Python i C++... https://oij.edu.pl/oij15/przepisy/techniczne/

Akurat pierwsza moja styczność z IT/programowanie to był właśnie Zelent. Moim zdaniem idealny wstęp dla osób zupełnie zielonych w IT ale nie nazwałbym to kursem programowania, nawet wstępem do języka C++. Po prostu taka zajawka do poważnego kursu programowania.
Jakbyś od razu uczył od C++17 i 20 to jak najbardziej, po polsku nie ma takich kursów. Są tylko jakieś nieporozumienia gdzie raz piszą w C, a raz w C++, a wektor to jakiś egzotyczny element :)
Pytanie tylko czy ktoś w ogóle zaczyna nowe, komercyjne projekty w tym języku?

Tak, zaczyna. Ale faktem jest, że nadal sporo jest legacy w C++98 (czy częściej: C z klasami) bez szans na migrację

wiesz co za kasę są. Nawet pl

pluralsigth ma chyba automatycznie generowane napisy. Myślę że raczej brakuje tutoriali o konkretnych fragmentach i o dobrych praktykach. Czyli musiałbyś zbudować nieco większy program i rozberąc go na mniejsze części i tłumaczyć tam właśnie jak dobrze przekazywać dane tzn. kiedy unique, kiedy referencje a kiedy shared_ptr. itd. Architektura takie sprawy. Raczej proponowałbym taką formę niż n-ty kurs o hello world.

@Althorion: takie moje przemyślenie jeszcze: na początek dobre tłumaczenia czy wykładów czy książek Josuttisa albo Parenta by stykły. Fakt, tutaj dochodzi jeszcze mój przechył w kierunku czytania (zamiast oglądania) i zdecydowanie widziałbym to w formie pisemnej, no ale to ja.