Kontynuacja studiów - uczelnia prywatna czy publiczna?

0

Cześć,
Obecnie studiuję na Uniwersytecie Wrocławskim, kończę drugi rok Informatyki studiów inżynierskich.
Dostałem ofertę pracy za granicą (Niemcy) i zamierzam ją podjąć, co wiąże się z rezygnacją ze studiów dziennych.
Praca bardzo dobra, uważam że to dla mnie wyjątkowa szansa i można przyjąć, że już ją mam (została mi do podpisania umowa), ale bardzo wymagająca.
Zastanawiam się co zrobić ze studiami:

  1. Przenieść się na studia zaoczne na jakąś Politechnikę lub Uniwersytet (na mojej uczelni nie ma zaocznej Informatyki, może być problem z przepisaniem ocen a nie chcę tracić połowy dotychczasowych studiów)
  2. Przenieść się na prywatną uczelnię typu Wyższa Szkoła Bankowa i podobne
  3. Przenieść się na zagraniczną uczelnię na zaoczne studia po angielsku (może być problem ze znalezieniem takich)
    Praca będzie wymagała ode mnie dużego zaangażowania więc rozważałem prywatną uczelnię, jednak z drugiej strony nie wiem czy przy ewentualnej przyszłej zmianie pracy uczelnia prywatna nie będzie stawiała mnie na gorszej pozycji niż absolwenta państwowej uczelni? W końcu za granicą pracodawca będzie widział "Higher School of XYZ" zamiast "University of ...", nie wiem czy to dobrze wygląda w oczach zachodnich firm. Natomiast kontynuując studia na "renomowanej uczelni" mogę nie dać rady pogodzić wymagającej pracy z wymagającymi studiami.

Studiów nie chcę rzucać, zamierzam je dokończyć.
Muszę też brać pod uwagę że co dwa tygodnie będę musiał wracać na weekend z Niemiec do Polski na zjazdy na uczelni.
Co byście zrobili na moim miejscu?

2

Weź urlop dziekański i zastanów się za rok. Być może problem sam się rozwiąże.

Jeśli wiążesz przyszłość z Niemcami to rozważyłbym podszlifowanie języka i dokończenie studiów na miejscu.

Jest jeszcze OKNO PW, tam są chyba tylko dwa zjazdy na semestr.

1

Pamietaj ze praca nie zajac a mlodosc troche tak :)

Jesli bedziesz na to patrzyl tylko czysto finansowo no to rownie dobrze koledzy, ktorzy w ogole nie poszli na studia tylko do pracy (fizycznej np.) to krotkotrwale (gdzies przez 3-5 lat) sa w lepszej sytuacji niz student.

Na UWrze sa ludzie co w Googlach, Facebookach czy innych Amazonach pracowali a powracali dokonczyc studia. Ty dla jakichs german bedziesz rezygnowal? :P

0

Może w niemczech jakieś studia zaoczne po ang?

0
monak napisał(a):

Co byście zrobili na moim miejscu?

Z tego co napisałeś to starał bym się najpierw o opcję 3 potem 1, a na koniec 2

monak napisał(a):

jednak z drugiej strony nie wiem czy przy ewentualnej przyszłej zmianie pracy uczelnia prywatna nie będzie stawiała mnie na gorszej pozycji niż absolwenta państwowej uczelni? W końcu za granicą pracodawca będzie widział "Higher School of XYZ" zamiast "University of ...", nie wiem czy to dobrze wygląda w oczach zachodnich firm.

W oczach przyszłego pracodawcy twoje 2 lata doświadczenia komercyjnego + uczelnia prywatna będzie miliard razy atrakcyjniejsza niż dobry państwowy uniwerek bez doświadczenia. Potem jak będziesz chciał to sobie znajdziesz zaocznie jakiegoś Mastera z lepszej uczelni jak tak cię będzie uwierać mniej znana szkoła w CV.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1