Studia informatyczne z kiepsko napisaną maturą z rozszerzonej matematyki

0

Jestem po napisaniu rozszerzenia z matematyki i wiem, że napisałem ją na pewno na mniej niż 15% (podstawę napisałem na +/- 91-96%), więc wszystkie plany o topowych uczelniach poszły w zapomnienie.

  1. Wiecie, może które uczelnie od lat mają stosunkowo niskie progi na które mógłbym się załapać, albo która uczelnia powstała dosyć niedawno przez co ma mniejsze progi?

PS. Będę pisał jeszcze rozszerzenie z informatyki, natomiast nie oczekuje, że uzyskam więcej niż 20%, ponieważ w głównej mierze przygotowywałem się do matematyki, ale wyszło jak wyszło. Wiem, że nie znam jeszcze dokładnie swoich wyników, ale chciałbym przede wszystkim poglądowo wiedzieć czy istnieje w ogóle szansa, że gdziekolwiek dostane się na ten kierunek.

1

UŚ np.

Pewnie wiekszosc poza top 10. A przynajmniej kilka lat temu tak bylo.

1

Słyszałem, że na Politechnice Rzeszowskiej niektórzy mieli nawet amnestię z matmy i się dostali na studia Informatyczne.
Ale to było lata temu...

Ktoś niedawno pisał, że teraz jest narzucony limit miejsc i uczelnie nie mają płacone za większą ilość przyjętych studentów.
To może zwiększyć konkurencję i utrudnić dostanie się ludziom z naprawdę kiepskimi wynikami.

Kolega na Informatykę na UJ się dostał z wynikiem 43% z rozszerzonej matmy (ale to też było lata temu...).

3

Jak nie dostaniesz się tam gdzie celowałeś, to masz kilka alternatyw:

  1. Iść gdzieś indziej, gdzie cię wezmą. Inna uczelnia, inny ale pokrewny kierunek.
  2. Zrobić gap year i za rok iść na nowo. Podczas tego roku możesz kolejny raz napisać maturę lub odpocząć.
  3. Iść do roboty.
  4. Inny kreatywny sposób: wskoczyć na docelowy kierunek z innego kierunku/uczelni/trybu studiów.
3

Możesz pomyśleć o tych lepszych uczelniach ale zaocznie, 4 lata temu miałem podobną sytuację do twojej a nawet gorzej mi poszło, dlatego zaaplikowałem do lepszej uczelni w mojej okolicy ale zaocznie i gorszej na dzienne, koniec końców zostałem przyjęty do obu ale wybrałem dzienne.

2

Zawsze to możesz potraktować jako szansę, ja przed napisaniem matury nastawiałem się na studia lekarskie, ale życie zweryfikowało wiedzę i ostatecznie trafiłem lepiej niż zakładałem :D

1

Idź na zaoczne i pracuj, dostaniesz się wszędzie

2

WSB

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1