Poprowadzenie laika przez IT :)

Witam wszystkich forumowiczów!

Mam 17 lat i od dłuższego czasu interesuje się programowaniem. Mam w tym już jakieś pojęcie, lecz jeszcze niewystarczające umiejętności. Jakiś czas temu przyszedł mi pomysł na świetną aplikacje ( więcej mogę opowiedzieć zainteresowanym na priv). Problem leży w tym, że byłaby ona bardzo złożona a jeszcze do końca nie wiem jakby się za nią zabrać itp. Piszę więc z prośbą czy znajdą się tutaj na forum jacyś programiści aplikacji (webowe jak i mobilne) , którzy wzięliby pod skrzydełko(mentoring) młodą ambitną programistkę w zamian za pomoc w jakichś drobnych czynnościach przy pracy.

Jeśli są tutaj też jacyś chętni początkujący to również zapraszam do współpracy może wyjdą jakieś fajne projekty. Pozdrawiam :)

Nie wiem czy wiesz, ale junior często generuje straty. Trzeba mu czas poświęcać, by wyjaśnić zadanie, trzeba to zadanie sprawdzić i często poprawić lub nakierować, by zadanie zostało poprawione.

Jeśli wiesz, że projekt jest za duży jak na Twój skill to:

1. zapłać komuś za tą pomoc
2. wyjdź od prostych projektów, nie szukaj drogi na skróty :D

Witam, dobrze zdaje sobie z tego sprawę choć zależy mi po prostu tylko na jakichś poradach, nie każe komuś robić tego za mnie ( nawet nie chce) :)

Jeśli gdzieś będziesz gdzieś miała wątpliwości, to pytaj na forum.
Czemu chcesz się narażać na opinię mentora/mentorów, której nikt nie weryfikuje?
Na forum przynajmniej jak ktoś będzie pisał głupoty, to jest szansa, że ktoś go poprawi :]

Problem leży w tym, że byłaby ona bardzo złożona a jeszcze do końca nie wiem jakby się za nią zabrać itp.

Lepiej robić najpierw proste rzeczy, jeśli je faktycznie chcesz zrobić do końca. Jeśli zabierzesz się na robienie aplikacji, która będzie "bardzo złożona", to pewnie dużo się nauczysz, ale bardzo wątpliwe, że ją zrobisz do końca. Bardziej prawdopodobne, że przerwiesz albo nie będziesz umiała zrobić dobrze (co i tak może być przydatnym doświadczeniem pod kątem nauki i bazą do dalszych prób).

Pytanie, czy grasz maraton czy sprint. Czy chcesz docelowo umieć robić aplikacje (wtedy nieważne, że ci teraz nie wychodzi, kiedyś w końcu wyjdzie. Czyli można bardziej ambitnie podchodzić), czy chcesz tę konkretną zrobić jak najszybciej (wtedy lepiej obniżyć swoje oczekiwania).

pomysł na świetną aplikacje

Istnieją również narzędzia do prototypowania typu Figma czy inne, które pozwalają na zaprototypowanie aplikacji. W ten sposób mogłabyś już przed zrobieniem właściwej apki zobaczyć ją "w działaniu".

Zacznij w ogóle od solidnego resarcha swojego "świetnego" pomysłu może się okazać ze jest już XX takich lub podobnych aplikacji. Jeżeli masz tylko pomysł i nic więcej to zdecydowanie za mało, mając 17 lat to starałbym się uczyć ile wlezie i zainteresowałbym się Figmą do prototypu tak jak @LukeJL napisał. To Ci się zawsze przyda i na pewno jest dobrą inwestycją czasową.

17 lat

;)

Ile to już słyszałem o tych genialnych pomysłach na aplikacje u ludzi którzy jeszcze nie umieją programować ;)
Jeśli chodzi o samą naukę to poskilluj trochę i od 1 roku studiów można już uderzać spokojnie w jakieś fajne praktyki w stylu Google STEP czy Student/Intern w CERNie.

Ola Rutkowska napisał(a):

Jakiś czas temu przyszedł mi pomysł na świetną aplikacje ( więcej mogę opowiedzieć zainteresowanym na priv).

Pod żadnym pozorem nie opowiadaj nikomu na priv. Ukradną Ci pomysł i zarobia na nim miliardy dolarów, a Ty zostaniesz z niczym. Naucz się zadawać pytania tak, żeby pozyskać wiedzę techniczną, bez zdradzania do czego Ci jest ona potrzebna. ;) Porada gratis.

To mi przypomina taki mem z r/ProgrammerHumor:

Powiedz rodzicom, żeby wynajęli Ci mentora. Przedstaw mu, co chcesz zrobić i ten wyznaczy Ci kroki pośrednie. Potem pozostaje się uczyć, szukać, pytać. Co by z tego nie wyszło to lepiej uczyć się robiąc coś swojego niż kolejną todolistę.

Nie chcę cię martwić, ale osób przekonanych o tym, że mają jakiś unikalny, genialny pomysł, który należy starannie chronić, bo inni go ukradną i zarobią na nim kokosy jest cała masa. Niekiedy posuwają się aż do oczekiwania podpisania z nimi umowy poufności.

Przeważnie się mylą, tak odnośnie unikatowości/genialności jak i odnośnie tego, że inni tylko na ten ich pomysł czyhają.

Pomysł jest dobry, gdy po jego przedstawieniu ludzie patrzą na Ciebie jak na kretyna. Wtedy to znaczy, że w dużym stopniu pomysł wydaje się nowatorski i że jeśli go zrealizujesz to będziesz pierwszy :D

W kontekście programowania nie wiem czy trzeba być strasznie pomysłowym. Tutaj wystarczy tylko kraść kraść od najlepszych, tak jak artyści robią studiując najlepsze działa i zamiast robić wierną kopię, lepiej coś zmienić, coś co nam przeszkadza, i dodać coś co upraszcza.

Ola Rutkowska napisał(a):

Jakiś czas temu przyszedł mi pomysł na świetną aplikacje ( więcej mogę opowiedzieć zainteresowanym na priv).

PanamaJoe napisał(a):

Pod żadnym pozorem nie opowiadaj nikomu na priv. Ukradną Ci pomysł i zarobia na nim miliardy dolarów, a Ty zostaniesz z niczym. Naucz się zadawać pytania tak, żeby pozyskać wiedzę techniczną, bez zdradzania do czego Ci jest ona potrzebna. ;) Porada gratis.

To najmadrzejsza ze wszystkich dotychczasowych wypowiedzi :D. Powtorze za @PanamaJoe, Ani mi sie waz!!! :D . Tutejsza "Ekstraklasa" programistow, jak rowniez reszta starajaca sie o czlonkowstwo tej "elitarnej" grupy, siedzac sfrustrowana na korporacyjnych posadkach tylko czeka na cud w postaci jakiegos dobrego pomyslu.
Wielu ma wiedze i kompetencje, ktorymi sie obnosza, rownoczesnie nie przepuszczajac okazji zeby "przeorac" jakiegos nieszczesnego poczatkujacego, ale zaden z nich nie przyzna, ze caly ich skill mozna o kant d..py rozbic, bo bez pomyslu skazani sa depresyjna korporacyjna tyrke.

Jedyne co mozesz zrobic to bedac w tak mlodym wieku zamknac buzie na klodke i zaczac sie po prostu uczyc programowac.
Mozesz oczywiscie sprobowac kogos znalezc, a jesli pomysl jest naprawde dobry to pewnie uda Ci sie znalezc prgramiste/ow ktorzy nawet zrobia to za udzialy. Zanim jednak zdecydujesz sie na cos takiego wez pod uwage historie powstania Facebook'a. Zuckerberg tez byl tylko i wylacznie przecietnym programista bez pomyslu i bylby do tej pory gdyby nie dwouch nadzianych kolesi z pomyslem i pieniedzmi, ktorzy wynajeli go do programowania. Ci gostkowie przynajmniej mieli fundusze na proces sadowy, zakladam, ze Ty rowniez ? :D

babel100 napisał(a):

Tutejsza "Ekstraklasa" programistow, jak rowniez reszta starajaca sie o czlonkowstwo tej "elitarnej" grupy, siedzac sfrustrowana na korporacyjnych posadkach tylko czeka na cud w postaci jakiegos dobrego pomyslu.

Wielu ma wiedze i kompetencje, ktorymi sie obnosza, rownoczesnie nie przepuszczajac okazji zeby "przeorac" jakiegos nieszczesnego poczatkujacego, ale zaden z nich nie przyzna, ze caly ich skill mozna o kant d..py rozbic, bo bez pomyslu skazani sa depresyjna korporacyjna tyrke.

To tylko niewielka część prawdy. Gdybyś był bardziej wtajemniczony, to wiedziałbyś, że całe to forum to pułapka na pomysły. Wchodzą tu tacy mlodzi, naiwni pełni pomysłów na choinkę z gwiazdek a potem Forumowa Elita je kradnie i implementuje.

to mam cos ambitnego odnosnie przyszlosci - to akurat od LG

tu mam jeszcze od AUDI mnie sie to podoba nie wiem jak wam