Elearning Angielskiego - Jaka platforma?

0

Szanowni Państwo,

Jako że pandemia, lockdown itp. To szkoła językowa odpada (chyba, że ktoś lubi przez zooma). Dlatego chciałbym pouczyć się angielskiego za pomocą internetu i stąd moje pytanie.
Polecacie jakieś platformy/kursy języka angielskiego? Coś w stylu Duolingo? Mogą być płatne :) Sami też korzystacie z takich platform? Za jak bardzo skuteczne uważacie taki sposób nauki angielskiego?

5

Proszę mnie zbanować za łamanie zasady piłeś nie pisz, ale: Ludzie, kurde Felek, przestańcie szukać jakiś sposobów nauki języka angielskiego innego niż faktyczne używanie tego języka. Czyż nie tak samo jest w programowaniu? Chcecie nauczyć się programowania? Programujcie! Chcesz przeczytać książkę? Przeczytaj ją po angielsku. Jak czegoś nie rozumiesz lukać słownik. Chcesz obejrzeć film? Oglądaj po angielsku. Nie czaisz czegoś? Oglądaj drugi raz. Będzie dobrze. Nie ma lepszego sposobu niż autentyczne używanie języka. Możesz uczyć się 2 lata, a robol (nie mam nic, byłem) który wyjedzie za granice nauczy się szybciej w 3 miechy jeśli jest odcięty od rodaków ojczystego. That's the truth.Ain't gonna kłamać about that.

ps Mówienie to inna bajka.

0

No nie wiem, ja w robocie używam angielskiego, rozmawiam z ludźmi po angielsku, seriale oglądam po angielsku i chyba żadna z tych rzeczy nie nauczyła mnie słówek o ile samemu słówka nie wygooglowałem i nie próbowałem sobie powtarzać. Za to jak ryłem słówka na blachę to niektóre w głowie mi zostawały. Podobnie z innymi językami.

Ciekawe kiedy ludzie przestaną w końcu mierzyć innych swoją miarą i zrozumieją, że ludzie mają różne potrzeby, możliwości, ograniczenia, okazje, podejście, zdolności.

1

Busu, italki, fiszkoteka.

2

Polecam zobaczyć bloga Scotta Younga, który zajmuje się różnymi wyzwaniami i ogólnie metodami efektywnej nauki. Stworzył koncepcję Ultralearning i napisał o niej książkę. Mega! Sam stosuję ją do nauki różnych zagadnień:
https://www.scotthyoung.com/blog/myprojects/the-year-without-english-2/

Facet mówi w 4 językach i uczy się teraz macedońskiego, który jest językiem jego żony, także ma pojęcie na temat nauki. Wzoruje się też na nauce takich ludzi jak Benny Lewis, który jest poliglotą mówiącym w kilkunastu językach i stosuje właśnie niekonwencjonalne metody nauki.

W skrócie: zastosuj the Flight Simulator Method i Immersion z tej koncepcji Ultralearning, ogólnie to co proponuje @TheLearner .

Jeśli nie masz możliwości zamieszkać w kraju anglojęzycznym to zasymuluj tak jakbyś tam był :D. Po prostu zapomnij o polskim kompletnie i ucz się wszystkiego po angielsku, notuj po angielsku itd
Jest też metoda Drill, w której rozbijasz elementy nauki języka: czytanie, pisanie, mówienie, słuchanie i pracujesz nad jednym który Ci nie idzie i potem wracasz do nauki innych.

Podam siebie jako przykład:

  • W tamtym roku przeczytałem książkę Computer Networks Tanenbauma, cegła ok. 800 str. Mam około 200 str notatek z tej książki i co jakiś czas odświeżam sobie, żeby wiedza została mi w pamięci zgodnie z metodą Ultralearning.
  • Uczę się hiszpańskiego na własną rękę (mówię nawet dobrze) i pomimo, że mam kolegów z Hiszpanii, używam tych ww. wymienionych technik. Jak? Na dniach wezmę te notatki z sieci ok 200 str, i je po prostu zacznę tłumaczyć na hiszpański ;)
  • Złapiesz dużo słownictwa, a przy okazji gramatyki, jeśli będziesz chciał dobrze przetłumaczyć: 2w1 ;)

NAJWAŻNIESZE:

  • Musisz spiąć się i zasuwać codziennie, nie ma zmiłuj się, po prostu innej możliwości jak nieustanna praktyka. Na tym właśnie metoda Ultralearning polega. Robisz coś przez okres np 1-2 miesięcy, ale z bardzo dużą intensywnością.
  • Wyrzuć ze swojego życia czytanie głupot w mediach jak Wykop, Onet, WP i inne badziewiaste portale na których i tak nie ma wartościowych informacji, a potrafią zjeść ogromne ilości bezcennego czasu, który możesz poświęcić właśnie na naukę języków, zagadnień technicznych itp :D
0

Dzięki wielkie za odpowiedzi. A temat zamykam, bo chyba za duże emocje wywołał.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1