Witam,
Stoję przed wyborem - UJ informatyka czy UWR
O ile wszystkie kwestie mam przemyślane to jedna mi nie daje spokoju - staże i praktyki na UJ.
Idę na 'zwykłą' informatykę (nie analityczną) i boję się, że większość ciekawych praktyk będzie zarezerwowana dla TCS (czyli analitycznej).
Czy staże w IT prowadzone przez duże firmy są w stylu 'Z UJ bierzemy X stażystów, z UWR Y, a z UW Z'?
Czy idąc na zwykłą informatykę nie będzie się w 'cieniu' tego lepszego kierunku?
Kiedyś słyszałem historie ze rekrutrzy jak się im powie ze nie jest się z TCS to raczej niechętnie rozmawiają.
Chodzi mi tutaj głównie o większe firmy (jak np. Microsoft).
Chętnie poczytam o doświadczeniach związanych z praktykami, jak one działają (nawet od osób spoza UJ) a jeśli był/ jest ktoś na informatyce na UJ to będę bardzo wdzięczny za opis jak dokładnie wygląda kwesta postrzegania 'zwykłej' informatyki.
Przeciez sam sobie zalatwiasz praktyki a na uczelni tylko umowe pokazujesz zeby ci zaliczyli
stivens napisał(a):
Przeciez sam sobie zalatwiasz praktyki a na uczelni tylko umowe pokazujesz zeby ci zaliczyli
Dzięki
W sumie głupie pytanie ale nie widziałem jak to wygląda.
Kiedyś słyszałem historie ze rekrutrzy jak się im powie ze nie jest się z TCS to raczej niechętnie rozmawiają. - powiedz takiemu rekruterowi, że na początku byłeś na TCS, ale musiałeś zmienić, bo nie mogłeś rozwinąć skrzydeł.
:D
Ja jak byłem w liceum słyszałem, że jak masz kategorię wojskową C, to Cię pracodawca nie zatrudni i masz przewalone do końca życia. Wiadomo, boi się, że trzeba Ci kupić specjalne krzesło do pracy ...
Takie same bzdury powtarzasz.
:D
Nie wydaje mi się żeby tak było. Oczywiście to ludzie z TCS na pewno przyciągają najbardziej Google czy Microsoft, jednak nie jest tak że jeśli nie jesteś z TCS to nie chcą z Tobą gadać. Ale co będę się rozpisywał, właśnie skończyłem lic. na zwykłej informatyce WMII i są ludzie aktualnie na stażu w Facebooku, Amazonie i Microsofcie, więc jak widać można to wsadzić między bajki.