Studia informatyczne - co jeśli nie programista.

0

Witaj społeczności, wydaje mi się że post napisałem w odpowiednim do tego dziale aczkolwiek jeśli nie proszę o usunięcie go. W tym roku będę zaczynał studia informatyczne, matura poszła mi dobrze i myślę że nie będzie problemu z dostaniem się na polibudę. Niestety zostałem dość mocno wystraszony ostatnimi czasy, iż informatyka totalnie się już nie opłaca bo na stanowiska ludzi początkujących tzw. juniorów jest po 300 ofert i graniczy z cudem dostać pracę w ogóle. Kierunek już wybrałem, przed mną 3,5 roku studiów jednak chciałbym już zorientować się co jeśli nie programowanie po informatyce? Mówili mi że teraz w cenie analityk danych. Od 7 miesięcy klepie sobie kod w Javie, i ten język w szczególności odradzali, gdyż największa konkurencja własnie w Javie jeśli chodzi o stanowiska juniorskie - polecali Pythona który również jest niezbędny w analizie danych. Tu moje pytanie do was jako ludzi starszych i mądrzejszych, co jeśli nie programowanie? A jak już to czy jest sens "iść" w Jave i czy Python nie byłby lepszy. Pozdrawiam i bardzo dziękuje za każdą pomoc.

6

Wystarczy że.bedziesz lepszy od tych 299 i dostaniesz pracę. Jak będziesz dobry to raczej nie.bedzie problemu. Chodź kto to wie co będzie za 3.5 roku. Teraz kazdy chce analizować dane tylko mało kto wie jak się do tego zabrać. Ja bym jednak sugerował iść w oprogramowanie. Zawsze mozesz zobaczyć z.kursu jak już będziesz wiedział co.chcesz robić.

4

Jak od 7 miesięcy uczysz się Javy to nie słuchaj tych co odradzają, gdyż nie przebili się przez konkurencje na stanowiska junior Java, często przekwalifikując się z cieśli lub dj-a. Po studiach informatycznych nawet jak nie zostaniesz programistą jest wiele stanowisk gdzie Ci ta nauka się przyda lub zabłyśniesz przed innymi.

3

Zawsze możesz uczyć się obu, serio, serio.

Tu moje pytanie do was jako ludzi starszych i mądrzejszych, co jeśli nie programowanie?

Sieci komputerowe, adminowanie różnego rodzaju systemami, etc. Jest tego trochę. Starczy poczytać.

0

Czyli nie ma aż takiej tragedii przy progu wejścia? Tak klepanie kodu sprawia mi przyjemność. Dziękuje za odpowiedzi :>
A jeszcze jedno, warto zdać CAE z języka angielskiego - certyfikat potwierdzający znajomość na poziomie C1?

2

Warto, ale dla samej nauki.

3

Pewnie, że nie ma takiej tragedii z progiem wejścia.
Z mojego doświadczenia powiem kilka faktów:

  1. Z tym 300 CV to się jeszcze nie spotkałem nigdzie, w żadnej firmie gdzie pracowałem/współpracowałem
  2. Jeżeli to 300 CV na miejsce jest faktem, to prawdopodobnie dotyczy tylko topowych firm, a przecież możesz zacząć zdobywać doświadczenie w startupach itp.
  3. Ze wszystkich CV duża część to spam rekruterów, który wcale nie jest zainteresowany ofertą.
  4. Ze wszystkich CV spory odsetek to jest kompletna porażka, ludzie bez elementarnej wiedzy, często kłamcy. Osoby które deklarują 2 lata doświadczenia, a nie znają absolutnych podstaw, ani nie potrafią powiedzieć, czym się właściwie zajmowali w tamtych firmach i coś kręcą.
0

Rozumiem, cóż czyli po prostu na stronie wykop mnie trochę przestraszyli, ale dziękuje za uspokojenie.

0

@Maxwell: Sytuacja gospodarcza w Polsce, i nie tylko, jest taka, że w żadnej branży na początku po studiach nie jest łatwo, żadnej! Programowanie jest wciąż jedną z najlepszych opcji.
Oczywiście, są mniej i bardziej oblegane specjalizacje po informatyce. Zdecydowanie najtrudniej będzie w gamedevie, dosc trudno w javie i c#. Myślę, że dość ciężko we frontendzie, ale wszystko to jest też do wejścia. Dość łatwo teraz jest się wbić w mobile, jak my rekrutowaliśmy to CV na palcach można było policzyć, ale to się może zmienić za kilka lat i coś innego będzie przyjemną niszą. Najlepiej rozwijać się w technologii, która Ci pasuje, bo i tak sobie poradzisz (chyba, że gamedev - odradzam gamedev).

PS. ciekawi mnie, która to branża według szpeców z wykopu taka cudowna dla świeżych absolwentów?

2

@Maxwell: Wykop to rak. Takie tematy są tam popularne, bo oni lubią dramy. Czasem pojawiają się fajne tematy, ale nie warto traktować ich jak wyroczni.

W temacie wątku: można dostać pracę jako junior, ale faktycznie trzeba coś umieć. Liczą się nie tylko umiejętności programistyczne, ale i tzw. miękkie. Nici z pozytywnej decyzji jeśli podczas rozmowy kwalifikacyjnej kandydat ma problem, żeby się wysłowić.

1

Zawsze możesz zacząć na studiach rozglądać się za pracą. Tzn uczyć się we właśnum zakresie jakiejś życiowej technologii i probować załapać się na staż do firmy. Pewnie na 1 roku ci się nie uda, ale 2-3 jest realny. Oczywiście każdy kij ma dwa końce - z jednej strony stracisz trochę tego "studenkiego życia" (wbrew pozorom to jedna z tych rzeczy które warto chociaż przez krótki okres przeżyć) , z drugiej będziesz miał znacznie łatwiejszy start jeśli po Twoich studiach nadal będzie sytuacja o której piszesz.

1

Podpowiadam, Wykopane :)
https://www.schibsted.pl/news/summer-internship-2018-kick-off/
This year we received almost 600 applications, which is a record-breaking number (six times higher in comparison to 2014).

Jak w każdym okresie, w każdej bańce - boomie, na zarządzanie, na informatykę, przeogromna większość "bo idą to studiować wszyscy to pójdę i ja studiować" nigdy w napompowanej bańkowej branży pracy mieć nie będzie.

Elektroda. Można się rozejść, kliknąć "zakończ obserwację"

0
renderme napisał(a):

@Maxwell: Sytuacja gospodarcza w Polsce, i nie tylko, jest taka, że w żadnej branży na początku po studiach nie jest łatwo, żadnej! Programowanie jest wciąż jedną z najlepszych opcji.
Oczywiście, są mniej i bardziej oblegane specjalizacje po informatyce. Zdecydowanie najtrudniej będzie w gamedevie, dosc trudno w javie i c#. Myślę, że dość ciężko we frontendzie, ale wszystko to jest też do wejścia. Dość łatwo teraz jest się wbić w mobile, jak my rekrutowaliśmy to CV na palcach można było policzyć, ale to się może zmienić za kilka lat i coś innego będzie przyjemną niszą. Najlepiej rozwijać się w technologii, która Ci pasuje, bo i tak sobie poradzisz (chyba, że gamedev - odradzam gamedev).

PS. ciekawi mnie, która to branża według szpeców z wykopu taka cudowna dla świeżych absolwentów?

Obecnie dużo osób poleca prace na tirach, jednak nie po to męczyłem majce przez ponad 2 lata i to dość konkretnie..
Trudno w javie i c# ponieważ jak rozumiem ogromna konkurencja?

0

Dziękuje za ciepłe przyjęcie i bardzo cenne rady, dobrze zrobiłem wybierając to forum. Z mojej strony temat do zamknięcia. Miłego dnia.

4

Ja bym jeszcze dodał pracę w open source. 99% juniorów takiego doświadczenia nie ma więc się łatwo wyróżnisz.

3

Myślę że z tych 300 osób większość nie umie nic - a ci co umieją mogą nie przyjąć oferty. Na rekrutacjach u nas zwykle z tego morza CV HR-ki zostawiały nam 10-15 osób na 5 miejsc. W trakcie rozmowy techniczej z tych 15 może 3 osoby jako tako znały C++, jeszcze nie trafiliśmy na giganta który słyszałby o gtest/gmock albo RAII, hasło: testy regresyjne budzi wzruszenie ramionami, podobnie jak np. kompozycja czy asocjacja. Rada - ucz się, nie ma bata żebyś miał wiedzę i nie dostał pracy.

2
  1. Zobacz, jakie są koła naukowe u Ciebie na uczelni, często tam są ludzie, którzy już mają pracę i może mogą Cię polecić, a nawet jeśli nie, dużo się nauczysz i będziesz miał fajne rzeczy w CV i o czym gadać na rozmowie o pracę. Przykładowo mnie w pierwszej pracy przyjęto, bo spodobała się ludziom moja strona domowa o programowaniu, u mnie nie było żadnych kół, ale idea ta sama.
  2. Załóż GitHuba i zrób jakieś rzeczy które Cię interesują, takie projekty z dokumentacją, testami i takimi tam, by to nie był goły kod.
  3. Poszukaj sobie praktyk, stażów etc już w czasie początków studiów.
  4. Gadaj z ludźmi, czytaj fora, zobaczysz jaka firma jest ok, a jaka nie, to ważne.
  5. Ucz się w swoim zakresie, gdy popracujesz 2-3 lata, zobaczysz, że ze studiów nie przydaje się za wiele, prócz umiejętności radzenia sobie z problemami i podejścia "technicznego" (nie wiem nawet, jak to nazwać).

IMHO za dużo analizujesz, na drugim roku będziesz wiedział, jak to wygląda, a do tego czasu po prostu staraj się "przeżyć" pierwszy semestr i rozwijać.

0
Maxwell napisał(a):

Witaj społeczności, wydaje mi się że post napisałem w odpowiednim do tego dziale aczkolwiek jeśli nie proszę o usunięcie go. W tym roku będę zaczynał studia informatyczne, matura poszła mi dobrze i myślę że nie będzie problemu z dostaniem się na polibudę. Niestety zostałem dość mocno wystraszony ostatnimi czasy, iż informatyka totalnie się już nie opłaca bo na stanowiska ludzi początkujących tzw. juniorów jest po 300 ofert i graniczy z cudem dostać pracę w ogóle. Kierunek już wybrałem, przed mną 3,5 roku studiów jednak chciałbym już zorientować się co jeśli nie programowanie po informatyce? Mówili mi że teraz w cenie analityk danych. Od 7 miesięcy klepie sobie kod w Javie, i ten język w szczególności odradzali, gdyż największa konkurencja własnie w Javie jeśli chodzi o stanowiska juniorskie - polecali Pythona który również jest niezbędny w analizie danych. Tu moje pytanie do was jako ludzi starszych i mądrzejszych, co jeśli nie programowanie? A jak już to czy jest sens "iść" w Jave i czy Python nie byłby lepszy. Pozdrawiam i bardzo dziękuje za każdą pomoc.

Studia informatyczne pozwalają liznąć każdy temat związany z komputerami wszystko zależy od Ciebie, które tematy zgłębisz, teraz największy bum jest na programowanie, więc i to jest ciśnięte na uczelniach, ale nie brakuje innych rzeczy jak np. sieci komputerowe, bazy danych i administracja.
Co do analityka danych to raczej studia informatyczne to będzie tzw overkill bo będziesz miał dużo rzeczy niezwiązanych z zawodem. Dużo lepiej będzie pójść na jakieś studia gdzie pojawia się statystyka, a programowanie dać jako drugoplanowe.
Na CDV w Poznaniu jest nowy kierunek "Data Science" możesz spojrzeć czy Cię zainteresuje jego plan.
Java jest spoko jednak jeżeli chodzi o zawód analityka czy właśnie Data Scientist to najczęściej pożądanym językiem jest R albo Python, rzadziej Java, więc jeżeli myślisz o zawodzie analityka to polecam ogarnąć Python'a razem z bibliotekami numpy, pandas itp.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1