Panuje przekonanie że jako programista trzeba będzie sie uczyć nawet po pracy.
Zastanawiam się czy naprawdę tak jest.
Rozumiem, że w przypadku gdy jestem nowy muszę się nauczyć nowej technologi w ktorej dana firma pracuje. Ale gdy już ją opanuję, to uczę się jednocześnie pracując. Po co mam dodatkowo uczyć się po pracy?
Gdzie wtedy czas na życie prywatne, randkowanie itd?