Samodzielna nauka.

0

Witam, aktualnie jestem po technikum(energetycznym) bez matury.Chciałbym zmienić swój zawód i pójść w kierunku programowania.Szperając po internecie i po forum można spotkać się z tysiącem opinii o tym jaki język wybrać itd. Mój wybór padł na Java + spring. Wiadomo, że początki będą ciężkie i raczej nie ma co liczyć na prace bez znajomości żadnego języka programowania, dlatego podjąłem decyzję aby uczyć się sam w domu. W oko wpadło mi parę książek, i chciałbym się was zapytać czy będą to dobre tytuły na początek mojej przygody.
1.Java Dla Zupełnie Początkujących - Tony Gaddis
2.Java. Podstawy. Wydanie XI - Cay S. Horstmann
3.Spring w akcji. Wydanie IV Craig Walls
Są to 3 propozycje od których chciałbym zacząć cokolwiek związanego z tymi językami.Wiadomo,że matury całkowicie nie wykluczam,ponieważ był to błąd zbuntowanego nastolatka który myślał,że po co podchodzić jak i tak nie zdam. Miło by było poznać waszą opinie na temat wyboru tych języków oraz czy matura jest potrzebna w programowaniu :)

Pozdrawiam

0

To twój temat:
https://4programmers.net/Forum/Edukacja/328463-poczatki_z_programowaniem?p=1602768#id1602768
Wynika z niego, że masz maturę. Ustal jedną, spójna wersję.

Skoro od lipca nie zdołałeś skonfigurować sobie środowiska i napisać pierwszego "Hello Świat" to odpuść bo jest to tylko i wyłącznie strata czasu.

1

Jeżeli jesteś zupełnie zielony, to jakiekolwiek materiały będą dobre.

2

Jak chcesz iść na studia a wcześniej zdać dobrze maturę (progi na studia), to najważniejsza będzie matematyka.

1

Tak jak przedmówca - ucz się matmy. Na pierwszych zajęciach z matematyki na studiach zobaczysz, że rozszerzona matura z matmy to fraszka, spacer z mamą na lody. U mnie część osób wyleciało po pierwszym semestrze własnie przez matmę a nie programowanie. Co do języków - nie wiem czy będzie Ci na studiach potrzebny Spring. Raczej dobrze poznanie języka który akurat używa wydział czyli pewnie C, C++, C#, Java, Python - raczej w tych stosach obracają się uczelnie a potem jego używanie do poznawania struktur, algorytmów i dużo będzie klepania bez używania libów np. do kolejek, etc. Ofc. na późniejszych semestrach gdzie liczy się bardziej architektura to już używa się libów, ale poznawania jakiś mega frameworków jak Spring to raczej nie będzie. Pytanie czy chcesz najpierw uczyć się do pracy czy na studiach. Pamiętajmy, że studia to też nie jest stricte kurs zawodowy, więc ich zakres zazwyczaj wykracza po za obszar 99% posad, bo żadna posada nie obejmuje wszystkiego co jest poruszane na studiach a specyficzny ich wycinek.

0

Nie napisałeś z jakiego przedmiotu nie zdałbyś matury. Matematyka podstawowa jest teraz kilka razy łatwiejsza niż była 20 lat temu, jak na poziomie szkoły podstawowej. Język obcy zależy od tego czy lubisz podróżować i mieć wiedzę z publikacji w języku obcym. Jeśli tak, to będziesz się uczył z dużym zapałem. Język polski można zdać nie przeczytawszy żadnej książki. Wystarczy przez kilkadziesiąt godzin lub więcej uczyć się analiz dostępnych na stronie https://klp.pl/.
Możesz też pójść na kurs maturalny.

0

Może to tylko moje wrażenie, ale wydaje mi się, że niektórzy tutaj za bardzo kolegę naciskają wręcz szufladkują w konkretnej kategorii, bo nie ma papierka. Po cóż tak?

Co do Twojego postu.
Czy matura jest niezbędna? Nie. Czy jest/może być pomocna? Tak.
Matura pozwala ci iść na studia.

Czy studia są niezbędne żeby pracować jako programista? Nie. Często są jednak pomocne. Dasz radę bez nich, ale nie da się ukryć tego, że mają pewne zalety czasami. Także nie są one bezwartościowe ale nie są też niezbędne. Proste. Dla kogo i kiedy? Zależy od ciebie i tego, jak umiesz wykorzystać okazje. Bez studiów/matury możesz spokojnie znaleźć pracę, ale trzeba się jednak liczyć z tym, że niektóre firmy po prostu cię nie przyjmą. Głównie firmy naukowe/agencje rządowe/jakieś konkretne korpo. Jest to jednak raczej rzadka sytuacja. I tutaj sprawa jest prosta - chcesz iść na studia to ciśniesz matematykę. Informatykę zaczyna się od helloworlda na studiach, natomiast matma... Cóż, inna para kaloszy ;)

Co do nauki javy/programowania na początku, zawsze polecam ten post: https://gynvael.coldwind.pl/?id=238 Naprawdę świetny. Po jego przeczytaniu zaczął bym też kurs CS50 - od Harvardu. Ś W I E T N Y. Co prawda nie w Javie a troszkę C i potem Python, ale jak dla mnie nie ma znaczenia. Podstawy, których się tma nauczysz posłużą ci w każdym języku. No i za darmo!

A co do nauki ogółem. Cóż, nie żebym cię zniechęcał, ale skończysz pewnie jak ponad 90% wszystkich wielce zapalonych. Z dnia na dzień postanawiają zmienić życie, programować, biorą się za naukę, projekt, już od jutra. I faktycznie, czasem niektórzy nawet zaczynają z zapałem. Tylko po to, by zapał skończył się po trzech dniach, nawet kiedy wszystko mają podane na tacy. Takich postów jest tu średnio kilka w tygodniu a może i dziennie? Większość kończy podobnie jak opisałem tutaj.

Wybierz cokolwiek i po prostu ciśnij temat. To naprawdę nie ma większego znaczenia - czy książka X, czy Y a może Z? Instalować Linuxa/Windowsa może kupić maca? Nieważne. Bierz to co masz, albo to co znają jacyś twoi znajomi, którzy by mogli ci pomóc i jedź z tematem. Dyscyplina, regularność i ciągła nauka są ważne, a nie wybór technologii, książki czy języka. One są tylko narzędziami do tego, co w gruncie rzeczy jest naszym zajęciem - do przetwarzania informacji i rozwiązywania problemów przy ich użyciu. Pewna wiedza typu podstawy informatyki, algorytmy czy wzorce i architektura są niemalże uniwersalne. To na nich się warto skupiać a nie na konkretych technologiach/frameworkach. Wtedy masz szansę stać się prawdziwym engineerem a nie senior formatka klepaczem.

Pewnie nie do końca przyjemny czy cukierkowy ten mój post, bo nie mówię o wszystkim, że jest super, będzie łatwo i w ogóle, ale to taki trochę reality check. Da się, ale łatwo nie będzie.

A żeby dać ci trochę kontekstu - sam nie mam matury. Pracuję od dwóch lat. Pierwszy etat już w liceum. Do matury mnie dopuszczono, ale ze względu mojej ideologii nie podszedłem. No cóż, wydaje mi się, że radzę sobie dość nieźle nawet bez matury. Nie pisz kolejnego tematu o tym, jak zacząć i X czy Y, tylko jak coś zaplanowałeś, zacznij. Just do it. xD

Jakbyś chciał sobie poczytać jak to u mnie wszystko wyglądało, to jak zdobyłem pracę, pierwsze dni mojej pracy, a tutaj co konkretnie umiałem

Chyba tyle ode mnie.

0

Nie rób tego, już za dużo klepaczy wśród juniorów... Nie idź za modą.

0
somedev napisał(a):

Tak jak przedmówca - ucz się matmy. Na pierwszych zajęciach z matematyki na studiach zobaczysz, że rozszerzona matura z matmy to fraszka, spacer z mamą na lody. U mnie część osób wyleciało po pierwszym semestrze własnie przez matmę a nie programowanie.

@somedev Bez przesady. Tu masz zadania z egzaminu z Analizy 1 na PWr, czyli na jednej z najlepszych uczelni w Polsce: http://prac.im.pwr.wroc.pl/~gewert/WYNIKI/lz-am1.pdf Poziom tych zadań jest taki sobie. Podobnie jak na maturze z matmy rozszerzonej, wystarczy nauczyć się kilku schematów.

0
nobody01 napisał(a):
somedev napisał(a):

Tak jak przedmówca - ucz się matmy. Na pierwszych zajęciach z matematyki na studiach zobaczysz, że rozszerzona matura z matmy to fraszka, spacer z mamą na lody. U mnie część osób wyleciało po pierwszym semestrze własnie przez matmę a nie programowanie.

@somedev Bez przesady. Tu masz zadania z egzaminu z Analizy 1 na PWr, czyli na jednej z najlepszych uczelni w Polsce: http://prac.im.pwr.wroc.pl/~gewert/WYNIKI/lz-am1.pdf Poziom tych zadań jest taki sobie. Podobnie jak na maturze z matmy rozszerzonej, wystarczy nauczyć się kilku schematów.

No ja właśnie skończyłem tą uczelnie i właśnie z Gewertem m.in. miałem zajęcia. Troszkę dziwi mnie lista bo my na pierwszych zajęciach mieliśmy materiał tutaj z listy piątej.

Niemniej właśnie ma pochodnych i całkach cześć osób wyleciało ze studiów (w zasadzie sami zrezygnowali bo ja wychodzę z założenia ze jak się chce to jest tyle możliwości, że nie trzeba być skreślonym z listy)

Niemniej z kiepskim aparatem matematycznym z LO to właśnie taka lista to killer.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1