Cześć,
skończyłem inżynierkę na Informatyce specjalizacja Inżynieria Oprogramowania. Jako dyplom napisałem CRUDA w C#, ASP.NET MVC, SQL. Wcześniej technikum elektroniczne o specjalizacji Systemy i sieci komputerowe. Od małego człowiek był "w komputerach". Rocznik 1987.
Tak się życie potoczyło, że mam dobra pracę branży prawniczej, jestem zadowolony i nie chce jej zmieniać i pewnie będę ją miał jeszcze długo. Wąska specjalizacja. Ale nie mam żadnego związku z informatyką - a serce tęskni do Visual Studio :)
Ciągnie mnie do matematyki, czytam sobie w necie o różnych problemach matematycznych, trochę przerabiam zadanka z studiów. Skończyłem WIT w Wawie i tu był wysoki poziom matmy.
Chciałbym sobie hobbystycznie popisać coś... rozwiązywać jakieś zadanka matematyczne, statystyczne. Problemy biznesowe. Nie chcę zmieniać pracy więc nie jest to pytanie w stylu "czego się uczyć aby dostać pracę". Nie wiem tylko jak się do tego zabrać. Na studiach pisałem w R i Pythonie ale to było 8 lat temu i jakieś proste programy na zaliczenie.
Jak się do tego zabrać? Która technologia będzie do tego najlepsza? A może Excel?
Ze względu na mój turystyczny angielski pytam też gdzie będzie więcej materiałów do nauki w języku polskim?
Pozdrawiam!