Nauka programowania oraz podjęcie studiów w wieku 25 lat.

0

Witam,

Aktualnie pracuję jako handlowiec na dobrych warunkach, ale nie rozwijam się w żadnym stopniu i zaczynam odczuwać wypalenie..

Chciałbym zapytać czy nauka programowania i podjęcie pracy po skończeniu studiów pierwszego stopnia jest możliwa i czy to ma w tym wieku sens.

Dodam jeszcze że znam angielski na poziomie C1, rozszerzoną matematykę napisałem na ponad 70% parę lat temu więc czuję się na siłach.

Co o tym sądzicie? Czy rynek informatyczny jest na tyle atrakcyjny by się w to bawić?

Z góry dziękuje za poważne odpowiedzi.

1

Hej, jeśli masz czas i motywację - to dlaczego nie :) Mam w pracy ludzi którzy przebranżawiali się po 40 :)
Co do rynku - zależy od miasta. W większych miastach (aktualnie) nie ma problemu z pracą po studiach I stopnia. Wiele ludzi obecnie zaczyna pracę po studiach I stopnia - nie idąc na magisterkę.
Powodzenia! :)

1

ja mam 23, zbliza sie 24 i mysle ze to juz jest za pozno, że gdybym poznała pythona zamiast logo w podstawowce zamiast po liceum to zmieniłoby to moje zycie... I tak pewnie byłoby... Z drugiej strony jestes handlowcem, oznacza to pewnie, że masz sporo znajomości, wiec prawdopodobnie wejscie w swiat IT bedzie dla Ciebie ulatwione

0
lambdadziara napisał(a):

ja mam 23, zbliza sie 24 i mysle ze to juz jest za pozno, że gdybym poznała pythona zamiast logo w podstawowce zamiast po liceum to zmieniłoby to moje zycie... I tak pewnie byłoby... Z drugiej strony jestes handlowcem, oznacza to pewnie, że masz sporo znajomości, wiec prawdopodobnie wejscie w swiat IT bedzie dla Ciebie ulatwione

Nice try :-)

0

Przecież jako handlowiec masz bardzo duże pole rozwoju może czas zmienić firmę zacząć sprzedawać coś innego?
Sprzedaż obecnie to bardzo pożądana umiejętność.
Imo rynek informatyczny jeżeli chodzi o kwestia zarobkowe na pewno jest gorszy od handlu (oczywiście zależy co się sprzedaje ofc)
Co do wieku to nie nie jest za późno, na zmiany nigdy nie jest za późno i spokojnie jak się przyłożysz już na studiach będziesz mógł sobie pracować! Powodzenia!

0
JavaBoi napisał(a):

i czy to ma w tym wieku sens.

Eee?? W tytule wątku jest "w wieku 25 lat." a tutaj robisz z siebie starca.

0
mfabjanski napisał(a):

Hej, jeśli masz czas i motywację - to dlaczego nie :) Mam w pracy ludzi którzy przebranżawiali się po 40 :)
Co do rynku - zależy od miasta. W większych miastach (aktualnie) nie ma problemu z pracą po studiach I stopnia. Wiele ludzi obecnie zaczyna pracę po studiach I stopnia - nie idąc na magisterkę.

Magisterka absolutnie nie jest potrzebna żeby zostać programistą.
Jak już będziesz po dyplomie zastanowisz się, czy warto robić magisterkę. Ale to już inna bajka której nie wcale nie musisz czytać. A już na pewno zaprzątać sobie tym głowę wcześniej jak przed końcem inżynierskich.

2
JavaBoi napisał(a):

Co o tym sądzicie? Czy rynek informatyczny jest na tyle atrakcyjny by się w to bawić?

Programowanie samo w sobie jest fajne (przynajmniej dla mnie) ale co innego programowanie hobbystyczne a co innego zawodowe, poczytaj sobie wątki choćby na tym forum i zastanów się czy faktycznie chcesz się tym zajmować, to nie jest takie fajne jak się pozornie wydaje. A jak już koniecznie chcesz to jak najszybciej idź na staż tam nauczą cię prawidłowo obiektowo myśleć, wykorzystywać wzorce projektowe, jakieś RESTY, zmuszą cie do nauki jakiegoś frameworku i innych rzeczy. Jak człowiek siedzi w domu i sobie programuje to się cieszy że w końcu rozumie i coś mu się udało zrobić samodzielnie, ale potem okazuje się że to ani obiektowe ani żadnego wzorca projektowego nie wykorzystał, wszystko działa ale nie ten framework, nie ta baza danych itd. Poza tym programowanie niestety lub stety to zajęcie grupowe, jak lubisz sobie sam siedzieć i coś kombinować to już lepiej elektrykiem/mechanikiem zostań.

1

Jeżeli chcesz podjąć się nauki programowania, nic nie stoi na przeszkodzie - w internecie znajdziesz mnóstwo materiałów (darmowych i płatnych), z których możesz się uczyć, tak samo znajdziesz też ogrom darmowego oprogramowania typu IDE czy kompilator / interpreter. Nic, tylko brać się do roboty.

Jeśli chodzi o studia, to pamiętaj dwie rzeczy:

  • Studia z informatyki to nie jest kurs programowania, tak samo jak studia z mechaniki to nie jest kurs naprawy Passata. W obydwu tych branżach osoba z podwalinami wiedzy teoretycznej będzie miała lepszą świadomość tego, co się dzieje, gdy podejmuje jakieś działania - jednak mało który pracodawca weźmie do siebie mistrza teorii z nikłą wiedzą praktyczną.
  • Zakładam, że mówisz o studiach zaocznych - w takim wypadku pamiętaj, że jest to jednak dość kosztowny interes. W zależności od uczelni, semestr kosztuje 2-3 tysięcy, a semestrów na pierwszym stopniu jest 6 (licencjat), 7 (inżynier), albo nawet 8 (inżynier). Jeżeli zaczniesz jednocześnie studiować oraz bawić się programowaniem i po roku stwierdzisz, że to jednak nie dla Ciebie, staniesz przed wyborem - odżałować ~5 tysięcy za te dwa semestry, czy iść dalej, męczyć się z materiałem i wydać kolejne ~12 tysięcy na dyplom, który może być zupełnie nieprzydatny.

Odnośnie samego pytania o wiek - przeszkodą nie jest wiek, a ilość wolnego czasu (no i motywacja do nauki). Bezdzietny 40-latek będzie miał łatwiej, niż 22-latek z dwójką dzieci, muszący ciągle rozdzielać swoją uwagę pomiędzy małżonkę, dzieci i studia. Tak czy owak - w mojej grupie na studiach (zaocznych) najlepsze oceny wyciągał gość, któremu stuknęło 30 lat pod koniec drugiego roku. Mieliśmy nawet jedną osobę 50+. Wiek to nie przeszkoda - no chyba, że zdrowie siadać zaczyna, ale to osobny temat.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1