Python nauka

0

Cześć wszystkim, uczę się węża od miesiąca czy 2. Przerobiłem książkę "Python. Instrukcje dla programisty" ale czuje niedosyt. Autor stwierdził, że pokaże podstawy i potem pokaże pygame czy django od razu. Generalnie super super bo robimy coś co działa i w ogóle, ale z drugiej strony w zasadzie bardzo mało wiem na temat python'a. Więc postanowiłem, że poszukam innych źródeł.
I wpadłem na książkę która wszyscy polecają tzn "Zaawansowany Python. Jasne, zwięzłe i efektywne programowanie" autorstwa Ramalho Luciano. Generalnie super ale zajrzałem sobie do tej książki zanim ją kupiłem i zonk bo wiem za mało, żeby ją móc przerobić.

Generalnie język jest świetny, w pracy nawet zacząłem sobie pisać pierwsze programy automatyzujące/sprawdzające pewne rzeczy. Ale przy okazji pisania takich rzeczy, aż boli mnie mój brak wiedzy/zrozumienia jak coś działa.

I tutaj pojawia się pytanie do Was. Poszukuje książki która wprowadzi mnie do pythona głębiej niż "to jest słownik, a to lista, klasy wyglądają tak, funkcje robi się tak:"

Myślę na temat pozycji : Python. Wprowadzenie. Wydanie IV, ale ona jest z 2010 czy 11 roku. To trochę stara książka. Nie jest przypadkiem za stara?
Bardzo proszę, jeśli ktoś może polecić książkę, która w sposób obszerny wchodzi w język Python, to proszę o info.

Z góry dzięki za pomoc

0

"to jest słownik, a to lista, klasy wyglądają tak, funkcje robi się tak"

Nie do końca rozumiem, czego chcesz więcej, jeśli znasz już podstawy języka. Moim zdaniem nie ma sensu wałkować książek jeśli zna się już podstawy, bo znacznie więcej utrwalisz sobie pisząc programy. Inną kwestią jeśli chcesz eksplorować zagadnienia uniwersalne i niezależne od języka, takie jak design patterns albo algorytmy, chociaż myślę, że to niekoniecznie dobry wybór na początek (ale tak naprawdę zależy od stopnia zaawansowania, chłonności i co chce się robić). Jeśli wiesz czym jest lista, słownik i jak definiuje się klasy, to moim zdaniem nic tylko aplikować tą wiedzę w żywym kodzie. Wraz z pisaniem kodu będziesz uzupełniał braki i dowiadywał się nowych rzeczy (zakładam, że już nie z książek, a z internetu - prawdopodobnie głównie dokumentacji języka lub bibliotek).

Pamiętaj, że wiedza i biegłość nie przychodzą od razu, to się wypracowuje. I błędem moim zdaniem jest odkładanie praktyki, bo wie się jeszcze za mało. Jest na to trafne określenie w j. ang. - "overpreparation".

0

widzę kolego, że mamy podobny problem. Również uczę się programowania na własną rękę (java), korzystam z kilku źródeł, póki co polskojęzycznych i wszędzie jest tak naprawdę nauka przez praktykę, przez szlifowanie rzemiosła, poznawanie narzędzi, struktury, a nigdzie nie jest w prosty sposób wyjaśnione, jak to działa, czemu tak to się robi, a nie inaczej.

Trochę mi to przypomina klepanie zadań na analizie matematycznej na studiach. 99% ludzi uczyło się klepać zadania na koła i egzaminy poprzez naukę powtarzalności pewnych procedur zaczerpniętych z zestawów zadań, z gotowych rozwiązań i jakoś to zaliczało. Natomiast teorie dlaczego to zadanie rozwiązuje się w taki, a nie inny sposób rozumiała może 1-2 osoby na roku.

0

Bierz się za Luciano Ramalho, super książka, nie ma się co bać, wszystko jest tam wytłumaczone!

0

Poza Ramalho (również gorąco polecam!) warto również przejrzeć Python: receptury (tylko uważaj by nie pomylić z tą książką, inni autorzy, inna zawartość, znacznie bardziej przestarzała).

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1