Jakie studia wybrać?

0

Właśnie wybieram kierunki na studia (w okolicy Katowic). Chciałbym kontynuować naukę programowania więc myślę o politechnice śląskiej, problem w tym że na informatykę może być bardzo dużo chętnych i się nie dostanę dlatego zastanawiam się nad informatyką przemysłową, robotyką i teleinformatyką. Również zamierzam spróbować dostać się na uniwersytet ekonomiczny w Katowicach na informatykę. Czy są tutaj jacyś studenci tych kierunków bo szukam opinii.

0

To zależy od tego czego oczekujesz.

  1. Jeśli dokładnie wiesz czego chcesz i interesuję Cię standardowo pojęta informatyka to tylko informatyka. Kierunki niby-podobne w kontekście nauki programowania to strata czasu, jeszcze większa niż na prawdziwej informatyce.
  2. Jeśli nie wiesz co chcesz jeszcze w życiu robić, ale pociąga Cię programowanie to możesz rozważać inne, podobne kierunki. Nawet jeśli stwierdzisz, że to nie dla Ciebie to będzie to cenne doświadczenie i zawsze będziesz mógł zacząć coś innego (a przy okazji być może przepisać jakieś przedmioty typu analiza matematyczna czy human).
0

Zwróć uwagę też na to, że "informatyka" nas studiach to nie tylko programowanie (głównie nieprogramowanie). Jak chcesz iść w stronę wykorzystania informatyki, a nie samej teorii to lepiej coś w stylu — informatyka stosowana, Informatyka w ..... i tym podobne.

0

W tym roku kończę kierunek podobny do informatyki przemysłowej, tyle że nie w Katowicach a w Krakowie.

  • z jednej strony fajnie, bo można sobie w nawet ciekawych rzeczach podziobać, na informatyce (a tym bardziej na informatyce na ekonomicznym) raczej nikt się nie bawi na poważnie modelowaniem numerycznym, a tu możesz się bawić w jakieś symulacje balistyki końcowej i masz pod ręką ludzi, którzy się tym zajmują. Znaczy akurat balistyka to akurat moje skrzywienie, ale nikt Ci nie zabroni pójść w np. mechanikę płynów i symulować przepływ medium chłodzącego w reaktorze, albo powietrza w silniku scramjet, albo coś jeszcze innego.
  • z drugiej strony mniej fajnie, bo jednak dużo mniej czasu zostaje na przedmioty stricte informatyczne przez to, że na takim kierunku wypadałoby cokolwiek wiedzieć o mechanice, przedmioty informatyczne bywają mocno okrojone itd. To nie jest tak jak na informatyce, że odbębnisz fizykę na pierwszym roku i masz z głowy, przedmioty około-fizyczne przewijają się do samego końca pod różnymi postaciami - a to jakaś wytrzymka, a to płyny, a to coś w kierunku krystalografii, a to cośtam.
  • z trzeciej strony - nie oszukujmy się, w Polsce psy d**ami szczekają jeśli chodzi o postęp, innowacje itd. Może się okazać, że jeśli faktycznie będziesz chciał się czymś takim zająć zawodowo to może się okazać, że akurat między Bugiem a Odrą nie ma dla Ciebie miejsca, chyba że na uczelni albo w jakiejś firmie, w której niekoniecznie chciałbyś pracować ;)
  • z czwartej strony - tak czy siak pracuje chyba każdy, kto chce, jedni jako programiści, inni w data science czy tam jeszcze co innego
Tomek Pycia napisał(a):

Jak chcesz iść w stronę wykorzystania informatyki, a nie samej teorii to lepiej coś w stylu — informatyka stosowana, Informatyka w ..... i tym podobne.

Z tym to bym uważał. Informatyki stosowane i informatyki w ..... mają to do siebie, że są bardzo okrojone z informatyki. Ciężko by było zrobić kierunek "informatyka w X" bez choćby wprowadzenia do X, co zabiera ECTSy, potem dochodzi jeszcze aspekt "stosowania informatyki w X" który połyka kolejny kawałek ECTSów i koniec końców okazuje się, że informatyki-informatyki jest w takich studiach może połowa. A potem może być bieda ze znalezieniem miejsca, gdzie faktycznie się coś "stosuje" ;)

0
superdurszlak napisał(a):
  • z trzeciej strony - nie oszukujmy się, w Polsce psy d**ami szczekają jeśli chodzi o postęp, innowacje itd. Może się okazać, że jeśli faktycznie będziesz chciał się czymś takim zająć zawodowo to może się okazać, że akurat między Bugiem a Odrą nie ma dla Ciebie miejsca, chyba że na uczelni albo w jakiejś firmie, w której niekoniecznie chciałbyś pracować ;)

Z tym to bym nie przesadzał. Ostatnie 4 lata pracuje z "przemysłem" i w Polsce nie jest aż tak źle. Ogólnie przemysł w całej Europie, jest delikatnie mówiąc w erze przed cyfrowej, z niewielki wyjątkami. Dodatkowo przemysł raczej nie jest zlokalizowany w obszarze dużych miast (bo za drogo i stref nie ma) i często decyzja pracy w takiej fabryce, wiąże sie z przeprowadzką do mniejszej miejscowości, co wiąże się ze znacznym ograniczeniem możliwości: np zmiany pracy jak ta się okaże ta jest nie za bardzo. Teraz wchodzą te Przemysł 4.0 i firmy będą mocno szły (będą musiały żeby zostać konkurencyjne) w nowe rzeczy. Dzieje się to powoli (od decyzji do działania potrafi zejść sie 3 lata) ale jednak.

Tomek Pycia napisał(a):

Jak chcesz iść w stronę wykorzystania informatyki, a nie samej teorii to lepiej coś w stylu — informatyka stosowana, Informatyka w ..... i tym podobne.

Z tym to bym uważał. Informatyki stosowane i informatyki w ..... mają to do siebie, że są bardzo okrojone z informatyki. Ciężko by było zrobić kierunek "informatyka w X" bez choćby wprowadzenia do X, co zabiera ECTSy, potem dochodzi jeszcze aspekt "stosowania informatyki w X" który połyka kolejny kawałek ECTSów i koniec końców okazuje się, że informatyki-informatyki jest w takich studiach może połowa. A potem może być bieda ze znalezieniem miejsca, gdzie faktycznie się coś "stosuje" ;)

To wszystko zależy co chcesz robić. Jak chcesz pisać biblioteki, OS, tworzyć języki programowania wówczas Informatyka jest jedynym rozwiązaniem. Jak chcesz tylko z tego korzystać, żeby pracować bliżej biznesu to według mnie lepsza jest informatyka w ....

1

Mam już trochę lat na karku i ze swojego doświadczenia mogę poradzić kilka rzeczy:

  1. Nie musisz kończyć informatyki, żeby zostać programistą. Nie musisz nawet kończyć jakichkolwiek studiów.
  2. Przeanalizuj program uczelni, jeżeli zobaczysz sporo przedmiotów niezwiązanych z kierunkiem, to nie idź na te studia.
  3. Na wielu uczelniach technicznych będziesz miał program obładowany wydziałowym gównem np. na wydziale elektroniki dwie trzecie programu kierunku Informatyka potrafią zajmować przedmioty związane z elektroniką zaczynając od fizyki, kończąc na miernictwie. Jeżeli interesujesz się elektroniką to spoko, ale mnie to nie interesowało i męczyłem się niemiłosiernie.
  4. Jeżeli będziesz miał do wyboru słabą uczelnię, słaby wydział lub słaby kierunek to nie idź na te studia, bo tylko zmarnujesz czas.
  5. Jeżeli możesz studiować na PJATK w Warszawie, to zrób to. Z pewnością się nie zawiedziesz i sporo się nauczysz od naprawdę dobrej kadry. Jedyną wadą jest wysokość czesnego.
0

WWSI tańsze xD

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1