Studia podyplomowe na dziko lub jako wolny słuchacz

0

Jako ze jestem juz po 30 to po prostu nie mam czasu iśc na 3 letnie studia na których tylko kilka przedmiotów by mnie interesowało. Pomyślalem że najlepszym rozwiązaniem będzie isc od razu na roczną podyplomówkę gdzie uczysz się konkretów z dziedziny jaka mnie intersuje. Problem w tym że bez ukończonych studiów mnie nie przyjmą. Czy jednak jest możliwość uczeszczania na zajęcia jako wolny słuchacz jesli powiem że nie inetsują mnie żadne dyplomy ? albo po prostu na dziko ? czy ktoś na zajęciach podyplomowych sprawdza czy jest naprawde studentem danej uczelni ? jak to jest w praktyce ?

1

Dziwne podejście to tak jak był pewien jegomość poszedł na studia w wieku 63 lat i znajomi zdziwieni że ale jak to ? poszedłeś na studia 5 letnie w tym wieku ? Przecież jak je skończysz to będziesz miał 68 lat. A on spytał zdziwiony: A jak nie pójdę na studia to nie będę miał 68 lat ?

Powiem ci co zrobisz: Potrzebujesz papier więc załatw go najkrótszą legalną drogą. Programowanie musi być w tobie i na to nikt nie da ci papieru. U mnie objawia się to tak że jak klient zamawia program i opowiada mi co chce to ja ten program już widze jak działą z czego się składa, a potem już tylko realizacja. Jeśli też tak masz albo tak chcesz to ucz sie do końca życia. Nie ma sensu tracić 3 lat na papier jak możesz go mieć w rok a reszte lat poświęcić na warsztat, pracę , praktyki.

3

@Darkfutur wykłady na większości (wszystkich?) uczelniach są otwarte i może na nie chodzić każdy. Tylko mam wątpliwości czy jest sens, równie dobrze możesz sobie puścić z youtube wykłady z jakiegoś MIT. Inaczej sprawa ma się do laboratoriów/projektów/ćwiczeń. Na te generalnie nikt ci nie pozwoli chodzić na dziko, a przypuszczam że właśnie na tych zajęciach by ci zależało.

Może zamiast tego jakaś Coursera? Wybierasz konkretne zajęcia które cię interesują plus masz feedback od prowadzących.

0

Ja też jestem po 30-tce i od października chcę zacząć kolejny kierunek.
Moim zdaniem to powinieneś iść na normalne studia, na których nauczysz się lub przynajmniej usłyszysz o rzeczach, które teraz wydają ci się nieprzydatne.
Jeżeli potrzebujesz tylko papieru to spokojnie znajdziesz miejsce, w którym nie będziesz musiał się wysilać

1
Darkfutur napisał(a):

Problem w tym że bez ukończonych studiów mnie nie przyjmą.

Nie rozumiem, skoro musisz mieć studia to co ci da chodzenie tylko na wykłady bez finalnego papieru?
Musisz mieć kwit to musisz, ale, tym bardziej z takim podejściem, uważam, że starczą i jakieś zdalne na ściemę.

1

Czy jednak jest możliwość uczeszczania na zajęcia jako wolny słuchacz jesli powiem że nie inetsują mnie żadne dyplomy ? albo po prostu na dziko ? czy ktoś na zajęciach podyplomowych sprawdza czy jest naprawde studentem danej uczelni ? jak to jest w praktyce ?

w dzisiejszych czasach większość światowej wiedzy jest za darmo i bez żadnych warunków. Płaci się głównie za samo ustrukturyzowanie wiedzy (np. wiedza w internecie jest rozsiana po stronach za darmo, ale już uporządkowany kurs na jakimś Udemy może być płatny) albo za fizyczną obecność nauczyciela (dlatego nauczysz się angielskiego za darmo z netu, ale jak idziesz do szkoły językowej, żeby konkretny człowiek cię uczył, to płacisz za sam fakt, że nauczyciel jest obecny i może cię bezpośrednio uczyć).

Tak samo darmowe rzeczy, ale dla wybranej grupy osób(studentów). Na ten czy inny wykład się wbijesz z ulicy, ale to nie będą całe ustrukturyzowane studia. Bo jak coś ma strukturę, to jest dla wybranych (dla tych co płacą albo dla tych co spełnią warunki typu "dobrze zdana matura", "dyplom licencjata" itp.). Czyli dzisiaj struktura jest elitarna, a nie wiedza. No i obecność nauczyciela. Np. ćwiczenia na studiach - tam wykładowca wchodzi bezpośrednio w interakcję ze studentami, więc przypuszczam, że ciężko byłoby się wbić z ulicy (co innego anonimowy wykład, tam się raczej bez problemu wbijesz).

Tylko pytanie - czy faktycznie potrzebujesz struktury (w sytuacji kiedy studia często mają mocno zopiniowaną strukturę, niekoniecznie dopasowaną do twoich potrzeb). I pytanie czy potrzebujesz osobistego kontaktu z nauczycielem, czy wystarczy ci anonimowe słuchanie wykładu czy czytanie książek z danej tematyki.

Jeszcze pytanie, czego chcesz się uczyć. Bo takiego programowania można się uczyć w sposób interaktywny za darmo (ludzie zadają pytania na Stack Overflow itp. chociaż jak chcesz na podyplomówkę iść to pewnie nie chodzi o programowanie). W przypadku innych rzeczy też często można znaleźć jakieś fora albo po prostu specjalistów, którzy za darmo dzielą się wiedzą, odpowiadają na pytania itp.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1