W czym napisać blog?

0

Hej, chciałaby zaprogramowac prosty blog: kilka postów na strone, każdy post ma tytuł, treść i zdjęcia. W jakiej technologii byscie to zrobili w roku 2019, zeby bylo przyjemnie i nie za trudno? Bardziej sklanialabym sie w strone lekkich frameworkow w stylu django albo express, niz do ciezkich kombajnow: spring, .net, ale moze macie inne opinie

1

Jak nie musisz koniecznie pisać tego w kodzie, to najszybciej będzie pewnie postawić to na jakimś Wordpressie i tyle. Pluginów do blogów jest pewnie po kokardkę, o ile będą jakiekolwiek potrzebne.

W czym Django jest lżejsze od Springa? Dla mnie jakieś tam Django, Spring, Symfony czy jakiś tam ASP.NET MVC (czy czego tam się używa w .NET) to z grubsza podobna liga - ot, flagowe frameworki tego, czy innego ekosystemu. Stawiając coś na Spring + Spring Boot będziesz miała podobną ilość roboty, po prostu w każdym frameworku trzeba się użerać z czymś innym, co inne jest fajne i przyjemne, a co inne daje w kość.

Lekkim frameworkiem to można nazwać np. Flask - nie bez powodu jest wręcz mikroframeworkiem. Podstawowy moduł daje Ci bardzo ograniczone możliwości - routing, silnik templatek Jinja2, takie tam. Pozwala renderować jakieś HTMLe i zwracać je po wywołaniu odpowiedniego URLa, dokładasz sobie do tej zabawki SQLAlchemy/Flask-SQLAlchemy albo np. PyMongo/Flask-PyMongo i możesz zdefiniować sobie model i gadać z bazą. Dokładasz Flask-Login i możesz zrobić jakiś basic auth, sesję i takie tam. Dokładasz Flask-Restful i dostajesz szkielet do budowania REST API. Flask-Admin pozwoli łatwo wygenerować prosty panel administracyjny. Nawet do serwowania po HTTPS potrzebny był chyba dodatkowy moduł, choć w sumie nie pamiętam w tej chwili. Stawiasz nginx / gunicorn i w 5 minut możesz zaserwować prostego Hello Worlda we Flasku.

2

Jekyll, Hugo, Pelican.

0

Najlepiej w czymś, co cię nie wiąże na zawsze, ponieważ wcześniej czy później możesz chcieć się przenieść, albo twoją platformę zlikwidują po prostu (teraz mają blox.pl likwidować).

Więc dobrze jest myśleć o czymś, co pozwoli ci łatwy eksport postów (swoją drogą sam mam na bloggerze bloga, a nie wiem już, czy Blogger zapewnia dobry eksport, nie pomyślałem o tym, a w sumie powinienem). Anyway, na pewno Wordpress tak, bo w WP można zapisać posty w XML, a XML odczytasz wszędzie i łatwo sobie skonwertujesz na inny format, do innego bloga.

Edytory stron statycznych też są dobre pod tym względem, bo tam masz pliki na dysku w jakimś Markdown czy coś, też jest w miarę uniwersalne.

W jakiej technologii byscie to zrobili

opcja dla leniwych - zrobiłbym to na blogger albo wordpressie, bo to działa z pudełka.

Opcja zaawansowana - zrobiłbym to w czymś, co pozwoliłoby mi uruchamiać swobodnie kod JavaScriptowy i ogólnie zrobić z bloga taką małą aplikacyjkę (kod JSowy przydałby mi się np. do ilustrowania artykułów na blogu jakimiś wizualizacjami (np. wizualizacje działania bibliotek, diagramy, dynamiczne coś innego, coś w stronę bardziej wizualnych artykułów). I ogólnie coś, co pozwoliło mi na totalną kontrolę, na zrobieniu wszystkiego po swojemu.

Tutaj pewnie bym wziął jakiś generator stron statycznych. Pewnie Gatsby, bo to wspiera komponenty React.

0

dzieki a wiecie moze jak dziala support zdjec w gatsby albo we flasku? Chodzi mi o to, zeby mozna bylo wrzucac zdjecia do posta za pomoca np linku z imugur i znacznikow [img], to tez trzeba jakos zaprogramowac?

0

W jakiej technologii byscie to zrobili w roku 2019, zeby bylo przyjemnie i nie za trudno?

Teraz to najprościej i zarazem najtaniej jest skorzystać z github pages.

Ja robię tak, że w html+jinja2 piszę treść. W jinja2 masz makra więc blogowi można nadać sensowna struktura od środka.

Potem lokalnie odpalam flask, a potem by uzyskać statyczny content rekurencyjnie jedzie po tym wget.

1
nohtyp napisał(a):

W jakiej technologii byscie to zrobili w roku 2019, zeby bylo przyjemnie i nie za trudno?

Teraz to najprościej i zarazem najtaniej jest skorzystać z github pages.

Ja robię tak, że w html+jinja2 piszę treść. W jinja2 masz makra więc blogowi można nadać sensowna struktura od środka.

Potem lokalnie odpalam flask, a potem by uzyskać statyczny content rekurencyjnie jedzie po tym wget.

Bardziej skomplikowanie się już nie dało, czy zwyczajnie brakło Ci już czasu w jakimś obfuscation hackathon?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1