Studia informatyczne czy technikum

0

Koncze 3 gimnazjum i przede mna dylemat. Nie wiem czy isc do liceum i nastepnie na studia informatyczne czy wybrac technikum z profilem techink informatyk lub technik programista i nie isc na studia. Moj zawod chcialbym wiazac z programistyka.

1

Dlaczego po technikum nie zamierzasz iść na studia? Pracując możesz studiować zaocznie.

1

Jak masz możliwość to idź do jak najlepszego liceum a potem na jak najlepsze studia. Jeżeli nie musisz, to nie ma powodu, żeby wybrać technikum nad studia. Jest duża szansa, że znacznie ograniczy Ci to potem możliwości rozwoju kariery.

2

technikum to takie liceum, tylko trochę więcej informatki + egzaminy zawodowe, które w zasadzie nic nie dają i można się jedynie nimi pochwalić. Studia dają o wiele większe możliwości, dlatego idź do liceum i ciśnij matmę, aby się dostać na coś fajnego.

1

Sprytny plan ;)
Najsłabsza szkoła średnia w Twoim mieście + Nauka programomania.
Następnie - studia zaoczne, które oferują specjalność pod Twoje umiejętności + Praca.
Dodam, że w przypadku studiów zaocznych wynik z matury nie ma znaczna, nawet zostają wolne miejsca.

2

Ten sprytny plan nie jest wcale sprytny. Nie bardzo wiem czym jest "nauka programowania" bez stojącej za tym teorii. Języki czy frameworki to tylko narzędzia. Ciągle się zmieniają i szybko można się ich nauczyć. To co jest istotne to umiejętność rozwiązywania problemów oraz wiedza na temat inżynierii oprogramowania i informatyki ogólnie. Bez tego zakres problemów jakie jesteś w stanie rozwiązać jest bardzo ograniczony. Dość szybko też można dojść do poziomu, gdzie jedyne co możesz zrobić to nauczyć się kolejnego frameworka, bo nie masz odpowiednich podstaw żeby zrozumieć cokolwiek ciekawszego/trudniejszego. Już nawet nie wspominając, że wbrew oczekiwaniom firmy nie przestały wymagać papierka, a wręcz wymagają go coraz częściej. Jak już wszyscy będą mieli papierek a chętnych nadal będzie za dużo, to będą wybierały ludzi z lepszym papierkiem. Nie ma sensu więc zamykać sobie wiele drzwi już na samym początku olewając studia czy wybierając słabą uczelnie.

Sytuacja trochę różni się od tej kilka lat temu, bo wydaje mi się, że powoli przestajemy być źródłem taniej siły roboczej "klepiącej formatki" i piszącej CRUDy. Wiadomo, że nadal nie mamy tutaj zbyt wiele R&D i jakiegoś Rocket Science, ale jest raczej trochę lepiej niż jeszcze parę lat temu. Stąd też wymagania idą w górę.

1
tdudzik napisał(a):

Ten sprytny plan nie jest wcale sprytny. Nie bardzo wiem czym jest "nauka programowania" bez stojącej za tym teorii. Języki czy frameworki to tylko narzędzia. Ciągle się zmieniają i szybko można się ich nauczyć. To co jest istotne to umiejętność rozwiązywania problemów oraz wiedza na temat inżynierii oprogramowania i informatyki ogólnie. Bez tego zakres problemów jakie jesteś w stanie rozwiązać jest bardzo ograniczony. Dość szybko też można dojść do poziomu, gdzie jedyne co możesz zrobić to nauczyć się kolejnego frameworka, bo nie masz odpowiednich podstaw żeby zrozumieć cokolwiek ciekawszego/trudniejszego. Już nawet nie wspominając, że wbrew oczekiwaniom firmy nie przestały wymagać papierka, a wręcz wymagają go coraz częściej. Jak już wszyscy będą mieli papierek a chętnych nadal będzie za dużo, to będą wybierały ludzi z lepszym papierkiem. Nie ma sensu więc zamykać sobie wiele drzwi już na samym początku olewając studia czy wybierając słabą uczelnie.

Predyspozycje i preferencje formy nauki to kwestia indywidualna, więc nie oceniaj innych pod kątem siebie.
Nic nie powiedziałem o słabej uczelni :D w wyborze uczelni powinno kierować się miastem, planem studiów i oferowanymi specjalnościami, a nie "prestiżem".
Brak studiów nie zamyka drzwi - jest wielu programistów pracujących np. w Google bez studiów albo po humanach. Po prostu brak studiów trzeba nadrobić pracą na swoimi umiejętnościami.

0

@antewasin:
Nie miałem na myśli, że nie ma innej drogi niż ta którą opisałem, a raczej że można sobie po prostu niepotrzebnie utrudnić życie. Dlatego powiedziałem, że jeżeli ktoś ma możliwość, to lepiej iść standardową ścieżką.

Co do słabej uczelni, to szczerze mówiąc bez względu na uczelnie zaoczne studia to nie to samo. 8h pracy + weekendy na uczelni pozostawiają o wiele mniej czasu na nauke niż wolne weekendy i kilka godzin na uczelni w tygodniu. Co do prestiżu uczelni to on nie bierze się znikąd. Możesz mieć fajne miasto, fajny plan ale wykonanie tak fatalne że nic z tego nie wynieszesz.

Możemy nawet założyć, że bez studiów będziesz znacznie lepszy niż ktoś po dobrej uczelni, ale fakty są takie, że ktoś musi Ci dać jeszcze szanse się wykazać, a procesy rekrutacyjne są optymalizowane pod typowy przypadek. Nikt nie będzie sprawdzał 100 bootcampowców, bo może akurat któryś nada się do pracy. Dyplom daje przynajmniej możliwośc założenia, że ktoś posiada podstawową wiedzę. Dobra uczelnia, dobra średnia, ciekawe projekty i staże, znacznie tą szanse zwiększają.

0

Ostatnio na targach pracy na mimie było pytanie w formularzu do zaznaczenia, na jakiej uczelni studiujesz informatyke, opcje do wyboru :

  1. MIM UW
  2. PW, wydział EiTI
  3. PW, wydział MiNi
  4. PW, wydział Elektryczny....

zaznaczając myślałem a gdzie wat, uksw i sggw....

także co do wyboru uczelni, wybierz mądrze ;)

1

Czym jest programistyka?

0

@HejSztynx: Technik programista to z tego co wiem nowy kierunek. Jak ja wybierałem 4 lata temu technikum to nie było go u mnie, a teraz dopiero właśnie będzie dostępny. Poczytaj sobie o tym profilu, jeśli rzeczywiście chciałbyś iść w programowanie to moim zdaniem technikum jest dobrym wyborem. Najważniejsze jest to, abyś sam chciał się rozwijać. Ja wybrałem technikum (informatyk) i od 2 klasy spodobało mi się kodowanie i zacząłem się w tym rozwijać. Teraz po technikum będę mógł już ruszać w poszukiwaniu pracy - bez studiów, ale wymaga to dużego poświęcenia, zaangażowania i chęci do nauki.

W technikum będziesz miał więcej czasu na naukę + przedmioty zawodowe + egzaminy zawodowe, które wcale nie są takie lipne, bo jednak, aby je zdać, coś tam musisz umieć, a przy tym jak będziesz miał chęci to i z technikum wyciągniesz wiedzę z IT.

0

@Sunnydev:

  1. Nie napisałem, że trzeba dużo umieć, tylko 'coś tam musisz umieć'. Czytanie ze zrozumieniem :) Na egzaminie masz html, css, javascript, php, mysql. Wszystko to musisz umieć przynajmniej na podstawowym poziomie pod egzamin, stąd stwierdzenie, że jednak coś musisz umieć, aby go zdać. Chyba, że sobie ściągniesz od kogoś, ale to już Twoja sprawa i świadczy tylko o Tobie i twoich chęciach do nauki.

  2. Poziom egzaminów jest niski: oczywiście, że tak, ale tak można powiedzieć o niemalże całej edukacji w Polsce... Na studiach masz 'programowanie' i jakie ono jest dla osoby średnio ogarniętej w tym temacie? :)

  3. Zdawalność tak jak napisałem w 1 pkt zdać a zdać przez ściąganie, skopiowanie gotowca itd to różnica, ale łączy się to na zdawalność większości osób.

  4. Egzaminy to tylko mała część tego, co daje technikum. Na przykład moje technikum współpracuje z wieloma firmami (np bardzo mocno z Microsoftem) i dzięki temu możesz mieć płatne praktyki w uznanej firmie (które i tak musisz odbyć w technikum) zorganizowane przez szkołę. Kończę szkołę z 10+ certyfikatami tj. microsoftowe obsługa Azure, Win Server, Cisco z sieci i wiele innych. Jak zależy Ci to wyciągniesz z tych opcji wiele dobrej nauki :)

  5. Nie umiałeś webówki pod e14? Okej, ale przecież na tym profilu masz naprawę kompa e12, sieci e13 i e14. Do tego uczysz się grafiki, c++, python czy co tam ci wymyślą i masz do wyboru do koloru co Cię zainteresuje. Tego nie da liceum, stąd moim zdaniem technikum jest naprawdę dobrym wyborem, jeśli tylko będziemy rzeczywiście chcieli się rozwijać w kierunku IT.

0

Kilka lat temu skończyłem technikum informatyczne, i powiem szczerze totalnie nie warto, lekcje zawodowe to jakiś nieśmieszny żart. Egzamin zawodowy jest śmiesznie łatwy co za tym idzie dyplom nie ma żadnej wartości(nawet tyłka nim nie podetrzesz bo papier za twardy). Komputery w szkole były starsze ode mnie, a do dziś na nich pracują.

Moja rada. Idź do liceum o studiach i o tym czy warto na nie iść zdecydujesz za trzy lata, teraz myśl o tym aby solidnie opanować podstawy. Przede wszystkim ucz się solidnie matematyki i angielskiego, najlepiej jakbyś tych przedmiotów uczył się na własną rękę, systematycznie, bez przerw na wakacje tak by wyprzedzić grupę. To z nauką do przodu może brzmieć strasznie, ale w praktyce wygląda to tak że masz mniej nauki, zero stresu że nie zdążysz się nauczyć i więcej czasu dla siebie.

Co do nauki programowania, to ogólnie temat rzeka, najważniejsze byś starał się tworzyć własne projekty i to dokumentował. Nawet proste programy fajnie wyglądają po latach w portfolio, bo pokazują że wcześnie zacząłeś.

0

Wybór jest głównie pomiędzy praktyką, a teorią.

Jeżeli technikum jest dobre, to możesz o wiele więcej wynieść z praktycznej strony informatyki, bo po liceum pewnie jedynie z matmy i fizyki byłbyś lepiej przygotowany

Oczywiście ma to swoje implikacje później na studiach, że może byłoby Ci trudniej z przedmiotów matematycznych i fizyki, ale w znacznej mierze kojarzyłbyś rzeczy na przedmiotach typu sieci, systemy, bazy, programowanie, a może nawet coś z elektroniki / układów.

@tdudzik

Co do słabej uczelni, to szczerze mówiąc bez względu na uczelnie zaoczne studia to nie to samo. 8h pracy + weekendy na uczelni pozostawiają o wiele mniej czasu na nauke niż wolne weekendy i kilka godzin na uczelni w tygodniu

No chyba, że zaczniesz pracować w IT?

Możemy nawet założyć, że bez studiów będziesz znacznie lepszy niż ktoś po dobrej uczelni, ale fakty są takie, że ktoś musi Ci dać jeszcze szanse się wykazać, a procesy rekrutacyjne są optymalizowane pod typowy przypadek. Nikt nie będzie sprawdzał 100 bootcampowców, bo może akurat któryś nada się do pracy. Dyplom daje przynajmniej możliwośc założenia, że ktoś posiada podstawową wiedzę. Dobra uczelnia, dobra średnia, ciekawe projekty i staże, znacznie tą szanse zwiększ

Już nie przesadzaj. Wszystko zależy od lokalizacji, a dodatkowo nikt nie broni się mu zapisać na studia i startować ze statusem studenta.

0
smykowski napisał(a):

Kilka lat temu skończyłem technikum informatyczne, i powiem szczerze totalnie nie warto, lekcje zawodowe to jakiś nieśmieszny żart. Egzamin zawodowy jest śmiesznie łatwy co za tym idzie dyplom nie ma żadnej wartości(nawet tyłka nim nie podetrzesz bo papier za twardy). Komputery w szkole były starsze ode mnie, a do dziś na nich pracują.

Moja rada. Idź do liceum o studiach i o tym czy warto na nie iść zdecydujesz za trzy lata, teraz myśl o tym aby solidnie opanować podstawy. Przede wszystkim ucz się solidnie matematyki i angielskiego, najlepiej jakbyś tych przedmiotów uczył się na własną rękę, systematycznie, bez przerw na wakacje tak by wyprzedzić grupę. To z nauką do przodu może brzmieć strasznie, ale w praktyce wygląda to tak że masz mniej nauki, zero stresu że nie zdążysz się nauczyć i więcej czasu dla siebie.

Co do nauki programowania, to ogólnie temat rzeka, najważniejsze byś starał się tworzyć własne projekty i to dokumentował. Nawet proste programy fajnie wyglądają po latach w portfolio, bo pokazują że wcześnie zacząłeś.

Proste programy fajnie wyglądają po latach w portfolio? yyy... Przecież po jakimś czasie startujesz na juniora, pokazujesz najlepsze swoje projekty, usuwasz przed tym starocie z portfolio / githuba. Masz zainteresować czymś pracodawcę, a nie pokazać 20 słabych projektów :) A czym dalej w karierze, tym bardziej tworzysz zaawansowane projekty do portfolio i nie wydaje mi się, żeby ktos chciał pokazywać swoje proste, pierwsze projekty PO LATACH w portfolio (bo 'fajnie to wygląda' jak to ująłeś), bo rekruterów to nie interesuje. Bronisz się swoją wiedzą, a nie tym że x lat uczysz się programowania, bo nie odzwierciedla to nic.
Ja zacząłem kodować w 2 technikum i nie wiem czy jest to dla Ciebie wczesny czy późny czas, ale wiedzą (programowanie i tematy wokół tego, które częściowo rozwinąłem dzięki właśnie technikum) na ten moment przewyższam nie jednego studenta z kierunku IT na 2/3 roku :) Wystarczy nie być leniem.

Nie polecasz technikum, bo z autopsji nic z niego nie wyciągnąłeś? To, że Ty może nie uczyłeś się przez ten czas i tylko zdałeś, aby zdać, to nie znaczy, że technikum jest złe. W liceum byłbym 3 lata, mam wtedy więcej materiału matmy, polskiego itd bo rok krócej czasu na naukę do matury, nie mam przedmiotów zawodowych, egzaminów, certyfikatów. Nie wiem, czemu nie warto? Po liceum musiałbym iść na studia, bo nie miałbym żadnej / wystarczającej wiedzy z informatyki, aby pracować w tym zawodzie.

I ten nieśmieszny tekst o tytule technik informatyk.. Jak ma się wiedzę, to nie trzeba martwić się czy tytuł będzie miał znaczenie, bo i tak znajdzie się robotę :) Ile jest osób, co to po studiach informatycznych nie mogą znaleźć pracy (tym bardziej przyzwoitej) i co, to świadczy, że nie warto studiować w 100%?

0

wiesz ze mozesz isc do technikum i studia? wiesz ze chcesz byc programista- masz jakis projekt? skad wiesz ze to lubisz/nie nienawidzisz?
do skadania papierow jest jeszcze czas. polecam wziasc jakas ksiazke od ktoregos jezyka, przerobic kilka dzialow, napisac projekt i powtarzac do konca ksiazki. wrzuc koncowy projekt (moze nie 'zgadnij cyfre' ale np jakis chat po ftp czy web appke) tu na forum. ktos ci powie co masz poprawic i wskaze co dalej.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1