Witam,
jestem studentem 4roku informatyki o specjalizacji inżynier systemów informatycznych, zdaje bez problemów, niestety jakość kształcenia jest tragiczna. Najogólniej mówiąc, te 4 lata to stracone lata, na przedmiocie - programowanie strukturalne - musieliśmy układać programy z linijek kodu podanych na kartce, nawet jak dałeś jedną spacje za dużo, a program dawał identyczny rezultat, to było 0pkt, czy na aplikacjach WWW gdy pytaliśmy o cokolwiek prowadzącego, to wychodziło tylko tyle, że nie wiedział o tej technologii nic i w gruncie rzeczy to my go uczyliśmy. Opisywać historie na uczelni "WYŻSZEJ", państwowej, mógłbym więcej ale nie po to tu pisze. Mianowicie, nie jestem głupi, ale totalnie się nie nauczyłem myślenia jak rozwiązać dany problem. Cokolwiek, co miałbym zaprogramować, etc, kończy się na tym, że nawet nie mam pojęcia jak samemu to ruszyć. Macie jakieś metody, książki, tutoriale jak to ruszyć? Bo co mi po tym, że już kilka książek przeczytałem o językach, znam ich "strukture" czy jak to nazwać, ale nic ruszyć nie umiem? To tak jakby znać wzór w zadaniach do matmy, ale nie wiedzieć totalnie jak go i kiedy zastosować.
Tak samo inżynierka goni, mam do zrobienia apke mobilna w adroidzie, coś na wzór endomondo, obrona tuż tuż, a ja nawet nie wiem jak zacząć i od czego. Macie jakieś pomysły, jak co mógłbym spróbować, cokolwiek, byleby już mieć ten papierek inżynieria, ewentualnie potem jakieś dobre kursy gdzie naprawdę dobrze uczą i wymagają, bo... bo ja po tych 4latach "nauki", nawet nie wiem czy te "programowanie" czy ogólniej mówiąc "informatyka" jest dla mnie i czy się do tego nadaje :)