Wątek przeniesiony 2018-11-01 18:54 z Kariera przez somekind.

ERASMUS - warto?

0

Czy uważacie, że wyjazd na ERASMUS na drugim/trzecim roku studiów inżynierskich na jeden semestr (5 miesięcy) do kraju nie-anglojęzycznego np. Niemcy, Hiszpania, Czechy, Słowacja, Włochy - jest dobry dla przyszłego rozwoju zawodowego (developer)?
Czy może taki wyjazd wręcz spowalniałby naukę i utrudniał rozwój? Wiadomo, że taki ERASMUS to fajne przeżycie, dużo uczy życiowych sytuacji i można nawiązać fajne znajomości, ale mi chodzi tylko o ten rozwój zawodowy.

Można założyć, że się z góry wie, że się do danego kraju do pracy nie będzie wyjeżdżało, a język używany podczas wyjazdu to będzie mieszany angielskim z mieszanym językiem lokalnym.

0

Najlepsze pol roku na studiach, dzięki temu wyjazdowi. Tylko ja byłem w Holandii na całkiem przyzwoitej politechnice i generalnie odczułem różnice w poziomie nauki :) każdy weekend miałem do czytania po 3-4 artykuły naukowe, w pełni po angielsku. Jeżeli nawet wiedzy merytorycznej ktoś z takiego wyjazdu nie wywiezie to poprawi angielski solidnie. Nie wspominając o nowych kontaktach, wyjazdach, zwiedzaniu Europy... nawet jakby moja kariera by przez to zwolniła to pojechałbym jeszcze raz.

1

Nie zapominaj, że fajne znajomości przydają się potem na gruncie zawodowym też, a świadomość, jak wygląda rynek za granicą może być przydatna, natomiast kultura pracy to element całościowej kultury danego kraju czy regionu.
Skończysz pewnie studia rok później z racji różnic programowych (aczkolwiek niekoniecznie). Twój wybór, ale błędem jest imho stawianie znaku równości pomiędzy rozwojem zawodowym a ilością naklepanego kodu.

0

Jak masz możliwość takiego wyjazdu to korzystaj ile tylko się da - erasmus, work and travel w Stanach - warto bo poszerza Twoje horyzonty, pozwala odnaleźć się w obcym kraju i możesz spojrzeć na wiele spraw z innej perspektywy. Jak wpadniesz w wir pracy na miejscu to trochę ciężej się tak ruszyć, ale oczywiście się da, a szczególnie w naszym zawodzie, gdzie jak będziesz chciał to możesz pracować z dowolnego miejsca na świecie gdzie jest internet... ;)

0

Trzymaj się z dala od Bolonii. Ciężko coś w sensownej cenie ogarnąć. Hiszpania to często quazi studia.

0

I pamiętaj bramka strzelona na wyjeździe liczy się podwójnie

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1