Kupiłem angielską powieść z początku XIX wieku. Myślę, że znam język angielski na dobrym poziomie, ale w tej książce jest bardzo dużo słów, których nie kojarzę. Możliwe, że część z nich nie jest używana w obecnych czasach lub jest używana tylko wśród dam i dżentelmenów na salonach ;) Zamierzam przed przeczytaniem każdego rozdziału spisać wszystkie słowa, których nie znam i nauczyć się ich na pamięć.
Jaka metoda nauki słówek działa na was najlepiej? Znacie jakąś dobrą aplikację desktopową lub mobilną, która co jakiś czas pyta o wybrane wcześniej słówka i umie zdecydować, o które słówka częściej pytać na podstawie poprawności poprzednich odpowiedzi?