Kierunek kształcenia

0

Witam. Mam 16 lat i pewien mętlik w głowie. Od września zaczynam nową szkole, ale co będę robić dalej to nie wiem. Może zacznę od tego, że wybrałem liceum (profil matematyczny dwujęzyczny). Był to trochę rzut na wodę, ponieważ liczę na dobrą przyszłość i przede wszystkim szczęśliwą. Nie zawsze się zdarza, ze praca daje nam radość. Jednak wolę próbować i tu mam pytanie. Jak musiałbym postępować do celu? Marzę o pracy w programach, zajmowaniu się liczeniem czegos, programowaniu itp. Czasami staram się coś tam zobaczyć co i jak z tym programowaniem i uważam, że dałbym radę. Prosiłbym o opinię (tylko bez kpin bo to dla mnie ważne) dziękuję

0

Hej,
jeżeli myślisz o programowaniu (postaram się bez kpin, ale to może być trudne ;)), to skup się teraz na nauce, nie tylko programowania... a jeżeli chodzi o programowanie... to skup się na tym co masz w szkole... przeglądaj to forum... to dobre forum, jak sądzę... i próbuj rozwiązywać zadanka na SPOJu... a jak Ci zostanie czasu możesz jeszcze robić jakieś kursy na .edx lub .coursera... jakie ?? sporo podpowiedzi na tym forum... :)

0
hurgadion napisał(a):

Hej,
jeżeli myślisz o programowaniu (postaram się bez kpin, ale to może być trudne ;)), to skup się teraz na nauce, nie tylko programowania... a jeżeli chodzi o programowanie... to skup się na tym co masz w szkole... przeglądaj to forum... to dobre forum, jak sądzę... i próbuj rozwiązywać zadanka na SPOJu... a jak Ci zostanie czasu możesz jeszcze robić jakieś kursy na .edx lub .coursera... jakie ?? sporo podpowiedzi na tym forum... :)

pfff... ci mało ambitni.
Lepiej weź się już za analize matematycznę i algebre liniową - to są podstawy podstaw w matmie. A dziedzina infy o której piszesz stoi na matmie. Tak na prawę opanowując analize matematyczną wielu zmiennych i algebre, możesz zacząć się uczyć rachunku prawdopodobieństwa(wielowymiarowego) - a dopiero to potrafiąc, masz otwartą drogę do statystyki, a potem już możesz zacząć się uczyć tylko podstaw data sciente......

Tak na prawde bez magisterki z matematyki to nie masz co o tym myśleć - więc wiesz już co muszisz robić przez kolejne kilka lat. Powodzenia. I ruchaj d**y.

0

** hurgadion** - Że niby magisterka to za mało? Nie przeginajmy - jakimś bogiem to być nie trzeba i doktorat to przerost formy nad treścią. No chyba że chce byś się dobrym w tych tematach.

0

hurgardion ma racje, niech się skupi na zaliczaniu przedmiotów w szkole i nauce do matury. Kolega ma 16 lat, a ten mu radzi idź ruchaj d**y i ucz się matmy na poziomie akademickim

Wybrałeś dobry profil, sam jestem po mat-fiz, po którym dostałem się i skończyłem Politechnikę Warszawską. Dobrze, że jesteś ambitny i chciałbyś już budować przyszłość, ale zanim skończysz liceum jeszcze z pięć razy zmienisz zdanie co chcesz w życiu robić. Skup się na maturze i językach obcych teraz, w wakacje idź do dorywczej pracy zarobić trochę kasy - połowę wydaj, a drugą połowę odłóż na potem (np. w obligacje skarbowe, żeby inflacja ci ich nie zjadła).

0
Artur.Skorupski napisał(a):

hurgardion ma racje, niech się skupi na zaliczaniu przedmiotów w szkole i nauce do matury. Kolega ma 16 lat, a ten mu radzi idź ruchaj d**y i ucz się matmy na poziomie akademickim

Wybrałeś dobry profil, sam jestem po mat-fiz, po którym dostałem się i skończyłem Politechnikę Warszawską. Dobrze, że jesteś ambitny i chciałbyś już budować przyszłość, ale zanim skończysz liceum jeszcze z pięć razy zmienisz zdanie co chcesz w życiu robić. Skup się na maturze i językach obcych teraz, w wakacje idź do dorywczej pracy zarobić trochę kasy - połowę wydaj, a drugą połowę odłóż na potem (np. w obligacje skarbowe, żeby inflacja ci ich nie zjadła).

Oho, widze że w jakiś kompleksy dzieciństwa trafiłem. Niech młody korzysta ile może teraz, co przeleci to jego a że Cię to w oczy kole to może się odwal i nie zazdrość możliwości xD .

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1