PJATK - Bazy danych i ich aplikacje

0

Cześć,
Czy jest ktoś kto studiuje bądź ukończył te studia podyplomowe na PJATK? Szczególnie mnie interesują opinie co do wersji internetowej. Jestem analitykiem biznesowym i chciałbym się nie co "utechnicznić" i szczególnie mnie interesuje właśnie tematyka baz danych. Czy można faktycznie się czegoś nauczyć studiując w tym trybie? Czy ten sposób przekazywania wiedzy zdaje egzamin? Zakładam, że dużo będzie zależało ode mnie - ile godzin tygodniowo powinienem założyć na te studia?
Ewentualnie może macie dla mnie jakieś alternatywy? Na studia zaoczne/wieczorowe nie mam czasu (przemieszczanie się odpada).
Będę wdzięczny za opinie.

0

O PJATK niestety się nie wypowiem. Jak robisz analizy to możesz rozmawiać z programistami czy architektami systemowymi o sposobach realizacji różnych wymagań od strony technicznej czy w ogóle o technicznych zagadnieniach dotyczących systemu. Zapunktujesz u programistów bo będzie Ci po pewnym czasie łatwiej z nimi rozmawiać jak trochę ogarniesz zagadnienia techniczne.

0

Studia to nie bootcamp, tam nikt nad uczestnikami się nie lituje, nie pochyla, nie głaska po główce i nie obiecuje, że po 3 miesiącach masz zagwarantowaną robotę. Studia to narzędzie, które możesz wykorzystać produktywnie, ale równie dobrze możesz je zamknąć w szufladzie twierdząc, że studia nic nie dały albo wręcz zrobić sobie tym narzędziem kuku. PJATK niczym się tu nie wyróżnia na tle innych uczelni, jeżeli ktoś uważa, ża jak płaci ciężką kasę to coś tam dostanie ekstra, to się myli.

0

dzięki za nieodpowiedzenie na moje pytania.
pozdr

Haskell napisał(a):

Studia to nie bootcamp, tam nikt nad uczestnikami się nie lituje, nie pochyla, nie głaska po główce i nie obiecuje, że po 3 miesiącach masz zagwarantowaną robotę. Studia to narzędzie, które możesz wykorzystać produktywnie, ale równie dobrze możesz je zamknąć w szufladzie twierdząc, że studia nic nie dały albo wręcz zrobić sobie tym narzędziem kuku. PJATK niczym się tu nie wyróżnia na tle innych uczelni, jeżeli ktoś uważa, ża jak płaci ciężką kasę to coś tam dostanie ekstra, to się myli.

0

Mam pojęcie o tej uczelni oraz tym trybie, masz informację z pierwszej ręki, a że nie potrafisz z niej skorzystać?! Nie napisałem tylko o ilości godzin które trzeba poświęcić... od cholery. Materiały często są napisane w taki sposób, że trzeba szukać alternatywy na własną rękę, czytać 1000 stronnicowe podręczniki, szukać po Internecie, tematycznych forach itp. Wykładowców widzisz dopiero na egzaminach, czasem odpowiedzą na maila, a czasem nie dostaniesz odpowiedzi, zależy to od konkretnej osoby. Konsultacje na żywo i możliwość uczestnictwa w wykładach na uczelni to bujda na resorach. Z resztą na innych uczelniach w innym trybie, wykładowca też może nie mieć czasu i odwołać konsulatcje. Generalnie jesteś skazany na to, że można liczyć tylko na siebie. Ale to jak w życiu.... studia to dobra szkoła życia.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1