Hej
Nie wiem od czego zacząć więc może od początku. Jestem aktualnie 3 lata po maturze. Jednak moja edukacja w liceum była parszywa poprzez indywidualne nauczanie(problemy zdrowotne w tym okresie, od drugiej liceum do roku po maturze) Pozdawałem maturę z samych podstaw na niskie wyniki. Jednak nie chciałbym rezygnować z marzeń(aka studia informatyczne) z tego powodu dlatego od września zeszłego roku zapisałem się na poprawę i napisanie matury z matmy rozszerzonej. Asekuracyjnie wpisałem angielski chociaż no właśnie. O ile z matmą sobie radzę korepetytorka daje mi szanse na około 70%. To o tyle angielski jest moją słabością jeśli o naukę do matury. Radzę sobie z nim jeśli chodzi rozumienie i pisanie potoczne, komunikacja itp ale schemat maturalny kompletnie mi nie lezie do głowy i spodziewam się słabego wyniku. Tak zbliżając się do końca, czy można myśleć o kierunkach informatycznych z praktycznie gołą matmą na powiedzmy 60-70%? Brakuje mi jak ognia drugiego rozszerzenia i angielskiego. Przeglądałem chyba za dużo portali uczelni, jedyne co mam to ogromny mętlik. W ostateczności jeżeli w grę nie wchodzi żadna uczelnia stacjonarna w większym mieście to zostaje mi jeszcze kolejny rok. Chyba ostatni bo za stary się robię na studiowanie w wieku 24lat.
Z góry dziękuje za odpowiedź.