Certyfikat Java OCAJP/OCPJP

0

Cześć,

Chciałem zrobić sobię certyfikat jak w tytule i chcialem zapytać o kilka rzeczy. Pierwsze, czy mogę podejśc od razu bezpośrednio do OCPJP czy najpierw muszę zdać OCAJP?

Druga sprawa, chciałem prosić osoby, które zdały egzamin o rady jak najlepiej się pod to przygotować, jakie książki byście polecili, może kursy etc.

Za wszystkie odpowiedzi będę wdzięczny :)

0

kiedyś było chyba OCJPC, teraz podzielili to na OCA i OCP. Z tego co wiem to żeby zdawać OCP trzeba najpierw zdać OCA, ale najlepiej to zweryfikować na stronie Oracle'a.

Ja się uczyłem z:
http://www.allitebooks.com/ocaocp-java-se-7-programmer-i-ii-study-guide-exams-1z0-803-1z0-804/ (najfajniejsza książka teoretyczna, niestety niewydana w wersji dla Javy 8, więc trzeba zweryfikować niektóre rozdziały, a o innych doczytać)
http://www.allitebooks.com/oca-oracle-certified-associate-java-se-8-programmer-i-study-guide-exam-1z0-808/ (teoria, plus trochę testów)
http://www.allitebooks.com/oca-ocp-practice-tests/ (same testy, niezła porcja praktyki)

Ja ucząc się z powyższych materiałów zdałem oba egzaminy.

0

Czy to prawda że jako obcojęzyczny ma się dodatkowe minuty na egzaminie? Czy trzeba sie o to jakoś specjalnie ubiegać? Czy trzeba wykupywac voucher przez strone internetowa czy da sie wszystko załatwić poprzez cenrum egzaminacyjne?

0

Pytanie podstawowe -> po co w ogóle to zdawać :)

0

żeby dołączyć do elitarnego grona certyfikowanych programisrów javy, którzy faktycznie znają ten język, a nie tylko robią copy pastea z przeglądarki ?

0

Najpierw musisz zdać OCA ,zeby przystapic do OCP.

Ja zdalem niedawno oca 8 (ogolnie bezsensowny egzamin), teraz przygotowuje sie do ocp (firma placi za egzaminy). Co do materiałów najlepsze sa testy z enthuware. Jak nie zdasz, nawet oddaja Ci pieniadzę, aczkolwiek to nie sa drogie testy. Dodatkowo cała wymagana teoria znajduje sie w dwoch książkach :
OCA - http://www.enbook.pl/oca-oracle-certified-associate-java-se-8-programmer-i-study.html
OCP - http://www.enbook.pl/ocp-oracle-certified-professional-java-se-8-programmer-ii-study-guide.html
Drogie ksiązki, ale moim zdaniem jedyne sluszne do tych egzaminow ( U mnie w firmie byly zakupione, wiec nie musialem kupowac)

0
scibi92 napisał(a):

Pytanie podstawowe -> po co w ogóle to zdawać :)

A czemu nie? Idąc tym tokiem rozumowania, po co studia? Jak ogarniasz to też Ci nie potrzebne, a jednak ludzie robią. Po co różnego rodzaju szkolenia? Internety szerokie, wszystko da się znaleźć. Widzę już niepierwszy raz, że ludzie mają problem z tymi certyfikatami, wiadomo, że o niczym to nie świadczy i mogą być osoby, które go posiadają i ich wiedza jest niska, ale dlaczego dla własnej satysfakcji go nie zrobić i czegoś się nie nauczyć?

0

O cholera, nie mam certyfikatu to znaczy że nie jestem w Jave :/
Porównywanie certyfikatów to studiów ma średnio sens, bo na studiach masz jeszcze wykłady, ćwiczenia, labolatoria, projekty a zwłszcza końcowy projekt pt. praca inżynierska. Nie no, ale jak kto woli ja uważam że sa lepsze metody wykazania się wiedza.
Ja kiedys myślałem o certyfikacje z angielskiego na poziomie C1, ale czym lepiej umiem mówić po angielsku tym bardziej ten pomysł wydaje mi się nie najlepszy, wystarczy 10 minut ze mną porozmawiać żeby sie kapnąć że coś jednak umiem

0

10 minutowa rozmowa o pogodzie i twoim hobby przy wykorzystaniu 200 najpopularniejszych slowek i max 2 czasow gramatycznych daje zludne poczucie twojego poziomu ( w porownaniu z takim cae ktory trwa chyba 4.5 h )
Podobnie z ocp , zeby to zdac naprawde trzeba wiedzieć co sie dzieje w języku , a nie tylko przeklepac jakis projekt na studia siedzac w domu i posilkujac sie ide, dokumentacją, i netem.

0
Świetny Ogórek napisał(a):

10 minutowa rozmowa o pogodzie i twoim hobby przy wykorzystaniu 200 najpopularniejszych slowek i max 2 czasow gramatycznych daje zludne poczucie twojego poziomu ( w porownaniu z takim cae ktory trwa chyba 4.5 h )
Podobnie z ocp , zeby to zdac naprawde trzeba wiedzieć co sie dzieje w języku , a nie tylko przeklepac jakis projekt na studia siedzac w domu i posilkujac sie ide, dokumentacją, i netem.

I tak jak w analogii, do pracy nie jest potrzebne wybitny poziom języka, tylko komunikacyjny. Szczególnie że jeżeli czegoś nie używasz, to to zapominasz. A w OCPJP jest mnóstwo rzeczy które są potrzebne tylko na ten egzamin.

Na podstawie poniższego kodu mam kilka pytania do publiki:

Object[] []a[];
Object[][][] b;
Object c[][][];
[]Object d[][];
  1. Która z wymienionych deklaracji tablicy 3 wymiarowej jest nieprawidłowa?
  2. Kiedy ostatnio widziałeś/aś wszystkie poprawne formy w użyciu?
  3. Jak długo zbierałeś/aś szczękę z podłogi po zobaczeniu najdziwniejszej, ale poprawnej formy?
  4. Dlaczego ludzie którzy nie potrafią odpowiedzieć na to pytanie bez sprawdzania (a nie potrafią jeżeli nie zdawali OCPJP w ciągu ostatniego roku), są gorszymi programistami od takich którzy tego nie potrafią?

BONUS Śmieszna ciekawostka dnia:
Czy wiesz że: Programista zdający OCPJP nie jest w stanie skorzystać z 30% pytań na które odpowiedział na egzaminie? Dzieję się tak, ponieważ w pracy używa narzędzia zwanego IDE, które potrafi podświetlić brakujący nawias i zjedzony przecinek czy średnik, w czasie dużo krótszym niż programista może zrobić pełny wdech i wydech.

0

ten egzamin nie sprawdza czy potrafisz powiedziec ze gdzies brakuje nawiasu czy srednika, litosci.
Rownie dobrze mozna powiedziec po co sie uczyć czegokolwiek skoro wszystko jest w necie na klikniecie myszkom, po co te algorytmy na studiach itd.

0

A co sprawdza? Ja miałem takie pytania + to z tablicami więc na pewno jeden zestaw pytań takie coś zawierał. Składa się on z 20% przydatnych rzeczy, które i tak nauczysz się pisząc praktycznie i 80% bzdur których nigdy nie użyjesz. Ten certyfikat mogą doceniać tylko Ci którzy wtopili w to niedawno tysiaka czy ile teraz to kosztuje i jakoś muszą sobie psychicznie usprawiedliwić wywalenie takiej kasy w błoto. Ja na szczęście zdawałem dawno temu i nie płaciłem nic, więc jestem już czysty. Swoją drogą, zdałem go na 100%. Teraz pewnie miałbym z 30-40.

I nie porównuj rzeczy które da się wygooglować i tych których nigdy nawet nie przyszło by Ci do głowy żeby wygooglować.

1

Dobra powiedzmy sobie szczerze, że jakieś 80% ludzi zdaje te certy bo firma za nie płaci, także żadna strata. A dodatkowo są one jakimś atutem jeśli chcesz do sektora publicznego.

0

10 minutowa rozmowa o pogodzie i twoim hobby przy wykorzystaniu 200 najpopularniejszych slowek i max 2 czasow gramatycznych daje zludne poczucie twojego poziomu

Heh, twoja teza opiera się na pomyśle że że taka rozmowa miałaby być o pogodzie z użyciem 200 najpopularniejszych słówek.
Co do certyfikatów to i tak myśle że najlepszy komentarz jest powyżej ^^

0

A teraz kilka zalet tego egzaminu:

  • wymagane jest poznanie IO i NIO. 90% programistów używa starych bibliotek, a przygotowując się na egzamin można poznać dogłębnie również nowe API i zobaczyć różnicę pomiędzy nimi.
  • wielowątkowość, dużo pytań o Fork Join, blokady, wyścigi
  • generyki, trochę szczegółów związanych z kolekcjami
  • streamy i lambdy - myślałem, że umiem je bardzo dobrze, ale przygotowując się do egzaminu dowiedziałem się jeszcze wielu przydatnych informacji
  • JDBC - według mnie przydatne
  • nowe Date API - też rzadko używane, a bardzo wygodne

Generalnie większość tych kiepskich pytań jest z egzaminu OCA, który bardziej skupia się na składni języka. Na OCP omawiane są już ciekawsze tematy.

0

Dokładnie, większość niepotrzebnych rzeczy jest na OCA (czy dobrze zainicjowana jest tablica etc etc). OCP w szczegolnosci do javy 8 zawiera juz ciekawsze tematy i na pewno zaden programista nie ucierpi na tym, jak zda taki egzamin.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1