Tak wczoraj wieczorem się trochę nad tym zastanawiałem, ale po przespaniu się z tematem uważam, że nie warto.
10-14 zjazdów w roku (sobota-niedziela 8-14) co daje 120-168 godzin. I to wszystko na perdyliard (do tego przestarzałych Softimage, VRML) technologii (3D, www, 3D w www, 2D, CAD, animacje etc).
Szczerze tak patrząc, to naukowy potentat krajowy w dziedzinie IT jakim jest AGH wypada biednie jeśli chodzi o "nowoczesną grafikę komputerową". Przypuszczam, że grafika i animacja w uczelni ojca dyrektora nie wypadnie gorzej przy AGH.
Kiedyś tam przeglądałem stronę FAIS UJ i jest na studiach II stopnia (mgr) informatyki specjalizacja tworzenie gier z naciskiem na 3D. To nawet byłoby fajne, ale oznaczałoby przejście przez cały tok studiów (I i II stopnia), więc odpada. Na UJ było jeszcze coś o grach na filmoznawstwie, ale czy modeling w tym był czy to tylko "znawstwo" tego nie wiem.
A tak to w sumie mało jest takich kierunków. Tzn. sporo jest takich kierunków w Polsce jak ten na AGH czy UJ - na różnorakich informatykach i oczywiście z całym paradygmatem programistyczno-matematycznym, A grafika komputerowa to nie tylko programowanie shaderów, ale także, albo przede wszystkim grafika komputerowa w ujęciu artystycznym i estetycznym. Przecież komuś z bardziej z humanistycznym umysłem teoria metod numerycznych, ani się nie przyda, ani mu do głowy nie wejdzie. Nie bez przyczyny dużo grafików używa Maców - bo są naprawdę sprzęt plug & play i względnie bezproblemowy (tzn. nie trza grzebać w bebechach i ustawieniach, żeby to chodziło i żeby to zsynchronizować z innymi urządzeniami).
A polecilibyście coś w podobnej formuje (podyplomowej) dla grafików w naszym kraju, a już najlepiej w Krakowie?