Witam,
Chciałbym się was poradzić odnośnie studiów zaocznych II stopnia z informatyki. Zdaje sobie sprawę że taki temat już był ale chce się poradzić w odniesieniu do mojej sytuacji.
Skończyłem mechatronika mgr kończę z mechaniki. Nie planowałem od początku studiów pójścia w programowanie stąd taki profil studiów. Czy w takim przypadku pójście na kolejną magisterke ma sens? Znajomi programiści twierdzą że to nie ma sensu z tego względu że mgr inz mam w dodatku w dziedzinie robotyki. Cierpię natomiast na kompleks z tego względu że nie byłem na studiach typowo it. Czy waszym zdaniem kolejne studia mają sens czy spokojnie podciągnąć się prywatnie i startować śmiało na juniora. Dodam że znajomi po mechsteonice pracują w it i dobrze się mają:) . Niby sam sobie odpowiedziałem na pytanie ale czy waszym zdaniem idzie nadrobić kwestie np telekomunikacji samemu?
Mam takie wątpliwości ponieważ dużo czytałem na forach że tak naprawdę bez studiów it to ma się spore braki.
Szczerze? Jeszcze nic ze studiów inżynierskich z infy nie przydał mi się w pracy.
Zdecydowanie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Masz zrobione studia pokrewne z Informatyką więc w zupełności wystarczy.
czy waszym zdaniem idzie nadrobić kwestie np telekomunikacji samemu?
Po pierwsze: po co Ci to? Planujesz pracować w branży telekomunikacyjnej?
Po drugie: ja ani na inżynierce ani na mgr nie miałem nic związanego z telekomunikatcją.
Po trzecie: jeżeli chodzi o IT to w zasadzie wszystko jest w necie, kwestia chęci.
pawel24p napisał(a):
Witam,
Mam takie wątpliwości ponieważ dużo czytałem na forach że tak naprawdę bez studiów it to ma się spore braki.
Bo to prawda. Ale to dotyczy głównie ludzie po geografii, filozofii czy filologii norweskiej, lub ewentualnie kierunków technicznych w ogóle nie związanych z IT jak budownictwo, transport czy chemia.
Jeśli skończyłeś mechatronikę i to z akcentem na robotykę, to raczej już jesteś całkiem blisko IT.
Zamiast się przejmować brakami, idź najwyżej na jakąś podyplomówkę w interesującej cię dziedzinie i porób kursy z coursery. Szybko uzupełnisz jakiekolwiek braki.
mr_jaro napisał(a):
Szczerze? Jeszcze nic ze studiów inżynierskich z infy nie przydał mi się w pracy.
Szczerze? Zmień pracę. Na ponowny wybór porządnych studiów już za późno.
Szczerze? Jeszcze nic ze studiów inżynierskich z infy nie przydał mi się w pracy.
Czas zmienić firmę. Ja mam podobną sytuacje i już od stycznia zmieniam firme na bardziej profesjonalną.
Krzywy Karp napisał(a):
Szczerze? Jeszcze nic ze studiów inżynierskich z infy nie przydał mi się w pracy.
Czas zmienić firmę. Ja mam podobną sytuacje i już od stycznia zmieniam firme na bardziej profesjonalną.
eeeee akurat tutaj gdzie jestem jest spory nacisk na stadardy, wzorce, solid itp tylko, to tylko studia nie uczą programować :)
Znam ludzi pracujących w IT po matematyce, informatyce ale też po dziwnych kierunkach jak administracja, politologia, zarządzenie, muzyka i dają radę:)
Dzięki za informację i podbudowanie samooceny !!! Z pewnością pójdę ta droga ;)
sqlka napisał(a):
Jeśli skończyłeś mechatronikę i to z akcentem na robotykę, to raczej już jesteś całkiem blisko IT.
To, że ktoś ma komputer i używał na nim Matlaba i Inventora, jeszcze nie znaczy, że jest blisko IT.
Pracuję w dużym, międzynarodowym korpo jako programista C++.
Większość ludzi jest u nas po robotyce, typowi informatycy są raczej w mniejszości.
A tak w ogóle to nikogo nie obchodzi jakie masz wykształcenie.
Beng napisał(a):
Pracuję w dużym, międzynarodowym korpo jako programista C++.
Większość ludzi jest u nas po robotyce, typowi informatycy są raczej w mniejszości.
A tak w ogóle to nikogo nie obchodzi jakie masz wykształcenie.
Cenna informacja dzięki wielkie Wracając do tematu "Kolejnych studiów " Macie może doświadczenie ze studiami niestacjonarnym Informatyką lub Robotyka na Krakowskich uczelniach? Na których uczelniach startują te kierunki ? Osobiście chciałem kontynuować studia na agh ale tutaj z tego co się orientuję to informatyka II stopnia nie jest otwierana :/
W tej sytuacji idź na magisterskie studia IT tylko jeśli informatyka jest Twoją pasją i chcesz się dowiedzieć co to jest np. gramatyka bezkontekstowa.
Jeśli potrzebujesz to tylko do pracy jako programista, to spokojnie masz już potrzebne wykształcenie.
Jeśli będziesz chciał kiedyś zostać dyrektorem IT to możesz ew. zrobić podyplomowe jakieś w tym kierunku.
A poza tym będziesz się w domu uczył całe życie (chyba że chcesz pracować w COBOLu).
Więc na pewno się podszkolisz wystarczająco.
Rób swoje projekty, czytaj książki, udzielaj się na forach.
Może przeczytaj "Clean Coder".
panie.. jeśli chodzi o mnie - podejrzewam ze ostatnie na co w zyciu bym sie zdecydował to magisterka
musiałbym mieć BARDZO konkretny powód
może to ci coś pomoże
podobnie mówili kumple kiedy wyjeżdżałem na studia, Po ...uj im matura, on jest fachura, ludzie zowsze sie budujom to zowsze dobro robota byndzie, co sie byda ucył.
Jak sobie za nie zapłacisz to czemu nie? Kto bogatemu zabroni?
no tak studia zło strata czasu niepotrzebna teoria , a jednoczesnie bez nich nie mozna zostac programista jezykow enterpriseowych :(
moze studia podyplomowe ktore trwaja 2 semestry ?
tylko jakie i gdzie ?
Kolejne studia?
Ja nie poszedłem na studia, a studiuję.
Powiecie jak to możliwe, a ja jestem nielegalnym studentem, kradnę wiedzę z uniwersytetków, podstawy najlepiej brać z tą gdyż jest wytłumaczone przystępnie i nie trzeba im płacić za free wszystko.
Mój koniec studiów nastąpi po zrozumieniu wszechświata, na poziomie umożliwiającym mi niezatrzymaną pracę naukowca.
haha powiedz tak pani z hr to cie wysmieje i powie ze nic nie wiesz bo nie masz papierku , a raczej w ogóle sobie nie pogadacie.