Czy to prawda, że mózg człowieka może manipulować na raz co najwyżej dwoma zmiennymi?

1

Podobno mózg człowieka może manipulować -naraz - co najwyżej dwoma zmiennymi.
Czy to prawda?

Przykładów potwierdzających tę hipotezę jest mnóstwo!

Chyba cała matematyka opiera się na zależności dwuwymiarowych (zaledwie)!

  1. Zbiory i elementy - dwie zmienne
  2. operacje i operatory - suma, różnica, mnożenie itd. - dwa argumenty to limit!
  3. geometria: twierdzenie Pitagorasa: a^2 + b^2,
    uogólnione: cosinusów, czy sinusów, itp.;
    dalej: układ wsp. w którym człowiek może operować (jako tako) to w zasadzie x,y - zawsze tylko dwie zmienne!
    [w przestrzeni 3D: x,y,z - tu już kompletnie się gubi... ]

Chyba nawet generalnie tak jest: wszelkie aksjomaty matematyki są przecież dwuwymiarowe!
Zbiór + elementy = 2 sztuki (dwa pojęcia = przestrzeń 2D).
Liczby + operatory = 2 sztuki
...
Równoległość prostych - ...

5

Co niektórzy nie potrafią wcale operować mózgiem;)

0
slowbro napisał(a):

Co niektórzy nie potrafią wcale operować mózgiem;)

Mózg działa zupełnie niezależnie od woli osobnika.

A nawet jest gorzej!
Świadomość jest wytworem mózgu, który celowo ma robić wrażenie że... ty myślisz = decydujesz. :)

0

Świadomie mózg jest w stanie tylko liniowo pracować, ale nieświadomie umie równolegle.

Ale praca wymaga zwykle liniowej pracy.

0

Co to jest mózg? I co to znaczy, że manipuluje?

0
Wesoły Kret napisał(a):

Świadomie mózg jest w stanie tylko liniowo pracować, ale nieświadomie umie równolegle.

Raczej odwrotnie jest: świadomość jest tu zaledwie tym czubkiem góry lodowej,
który został wytworzony... w mózgu.

Ale praca wymaga zwykle liniowej pracy.

Nie ma takich ograniczeń.

0
missiek napisał(a):

Ale praca wymaga zwykle liniowej pracy.

Nie ma takich ograniczeń.

Skoro maszyny mogą wszystko zrobić, to znaczy że liniowość starcza do wszystkiego.

0
lion137 napisał(a):

Co to jest mózg? I co to znaczy, że manipuluje?

Mózg to system operacyjny danego osobnika.
I jest on totalnie chroniony - w przeciwieństwie do obecnych systemów komputerowych.

Dlatego nie da rady zdominować mózgu... ot, tak wprost,
poprzez wpuszczenie trojana, czy innego tego typu prymitywnego 'wirusa'.

5

Chyba cała matematyka opiera się na zależności dwuwymiarowych (zaledwie)!

Dość śmiałe stwierdzenie.

geometria: twierdzenie Pitagorasa: a^2 + b^2,

Przecież twierdzenie pitagorasa mówi o trzech(!) bokach trójkąta i ich bokach, a nie o dwóch (nawet w formie wzoru jest to: a^2 + b^2 = c^2, czyli trzy zmienne).

dalej: układ wsp. w którym człowiek może operować (jako tako) to w zasadzie x,y - zawsze tylko dwie zmienne!
[w przestrzeni 3D: x,y,z - tu już kompletnie się gubi... ]

Taa.... a architekci czy graficy 3D nie istnieją.

operacje i operatory - suma, różnica, mnożenie itd. - dwa argumenty to limit!

Przecież suma nie musi być za pomocą znaku +, bo może być pisana za pomocą sigmy: ∑: https://en.wikipedia.org/wiki/Summation

Chyba nawet generalnie tak jest: wszelkie aksjomaty matematyki są przecież dwuwymiarowe!

Raczej nie wszystkie, ale pewnie mógłbyś znaleźć jakieś, np. równoległość prostych. Tu by się można zastanowić dlaczego tak jest. Ale myślę, że to raczej wynika z tego, że dwa jest najmniejszą liczbą naturalną, która pozwala na rozgraniczenie czegoś. Jedynka po prostu jest. Coś jednego. Dwa to już pewien kontrast, rozgraniczenie.

Dlatego komputery pracują na systemie dwójkowym, a nie na jedynkowym (który byłby bez sensu). Dlatego wykorzystuje się w informatyce drzewa binarne, które też mogą być bardzo potężną strukturą przy wyszukiwaniu danych. Coś w tym jest na rzeczy (dodajmy do tego, że 2 jest zakorzeniona w naturze, np. dwoje oczu, dwie ręce itp. w koncepcjach filozoficznych (Ying-Yang itp.)), ale jednak to dalej w żaden sposób nie jest argument na to, że ludzki umysł jest ograniczony do dwójki (BTW jeśli tak by było, to czemu rzadko się w informatyce używa systemu dwójkowego, a częściej szesnastkowego? Może jednak operacja na dwójkach wcale nie jest taka wygodna i łatwiej napisać 0A (albo nawet 10 dziesiętnie) niż 00001010)

Podobno mózg człowieka może manipulować -naraz - co najwyżej dwoma zmiennymi.
Czy to prawda?

mówi się, że podobno 7 plus minus 2:
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Magical_Number_Seven,_Plus_or_Minus_Two

0
LukeJL napisał(a):

Chyba cała matematyka opiera się na zależności dwuwymiarowych (zaledwie)!

Dość śmiałe stwierdzenie.

geometria: twierdzenie Pitagorasa: a^2 + b^2,

Przecież twierdzenie pitagorasa mówi o trzech(!) bokach trójkąta i ich bokach, a nie o dwóch (nawet w formie wzoru jest to: a^2 + b^2 = c^2, czyli trzy zmienne).

Nie. Tw. Pitagorasa ma tylko dwie zmienne.
Trzecia liczna nie liczy się, bo to jest przecież wynik!

Rozwiązanie dla tzw. trójek Pitagorasa (w liczbach naturalnych - całkowitych):
a = m^2-n^2; b = 2mn; gdzie: m > n i obie są naturalne, czyli 1, 2, 3, ...

wtedy:
c^2 = a^2 + b^2 = (m^2-n^2)^2 + (2mn)^2 = m^4+n^4-2m^2n^2 + 4m^2n^2 = m^4+n^4+2m^2n^2 = (m^2+n^2)^2;
czyli: c = m^2+n^2;

np.: m = 2 i n = 1 => a = 4-1 = 3, b = 4... a wtedy c = 5;

m x n - dwa wymiary.

Taa.... a architekci czy graficy 3D nie istnieją.

Niby są... no i dłubią sobie coś tam... na na oślep - po omacku, bo mózg im w tym nie pomoże.

A postępy w grafice 3D sprowadzają się do liniowego wzrostu szybkości układów scalonych - procesorów/ram;
nic więcej w tym nie wymyślono, ponad to, co już w XV wieku było oczywiste.

Raczej nie wszystkie, ale pewnie mógłbyś znaleźć jakieś, np. równoległość prostych. Tu by się można zastanowić dlaczego tak jest. Ale myślę, że to raczej wynika z tego, że dwa jest najmniejszą liczbą naturalną, która pozwala na rozgraniczenie czegoś. Jedynka po prostu jest. Coś jednego. Dwa to już pewien kontrast, rozgraniczenie.

Tu nie chodzi o liczebność prostych, ale o to że masz zawsze operatory dwuargumentowe (maks):
prosta X (op równoległości) prosta Y = ?

Dlatego komputery pracują na systemie dwójkowym, a nie na jedynkowym (który byłby bez sensu). Dlatego wykorzystuje się w informatyce drzewa binarne, które też mogą być bardzo potężną strukturą przy wyszukiwaniu danych. Coś w tym jest na rzeczy (dodajmy do tego, że 2 jest zakorzeniona w naturze, np. dwoje oczu, dwie ręce itp. w koncepcjach filozoficznych (Ying-Yang itp.)), ale jednak to dalej w żaden sposób nie jest argument na to, że ludzki umysł jest ograniczony do dwójki (BTW jeśli tak by było, to czemu rzadko się w informatyce używa systemu dwójkowego, a częściej szesnastkowego? Może jednak operacja na dwójkach wcale nie jest taka wygodna i łatwiej napisać 0A (albo nawet 10 dziesiętnie) niż 00001010)

Tym bardziej potwierdzasz moje zdanie:
mamy po dwie ręce, bo... mózg z trójką nie poradziłby sobie?

0

Mówisz, że nie umiesz narysować figur 3d ?

To oznacza, że nie umiesz matematyki.

Rozumienie całek daje ludziom umiejętność myślenia w 3d.

1

Tym bardziej potwierdzasz moje zdanie:
mamy po dwie ręce, bo... mózg z trójką nie poradziłby sobie?

W takim razie pająk ma bardziej rozwinięty mózg od człowieka xD

0
Wesoły Kret napisał(a):

Mówisz, że nie umiesz narysować figur 3d ?

Ludzie nie mają jedynie nikłe - blade pojęcie o geometrii trójwymiarowej.
O czym się bardzo łatwo i szybko można przekonać.

  1. geometria wykreślna, rzuty Monge'a, itp. - 99% studentów ma gigantyczne problemy z zaliczeniem
  2. już w prostym - płaskim labiryncie 2D człowiek się gubi, no a co byłoby w wersji full 3D labiryntu?
  3. sporadyczne równania/wzory na 3 zmiennych są kompletnie bezużyteczne - dlaczego?
    a. równania Eulera dla obrotów jednego ciała - trzy zmienne: i co - rozumiesz to?
    b. problem ruchu trzech ciał - fajne, co nie?
    c. a^2 + b^2 + c^2 = d^2 - proste? A znasz rozwiązanie tego?

Rozumienie całek daje ludziom umiejętność myślenia w 3d.

Całka to zwyczajna suma zaledwie, czyli nadal siedzisz w 2D.

0
LukeJL napisał(a):

Tym bardziej potwierdzasz moje zdanie:
mamy po dwie ręce, bo... mózg z trójką nie poradziłby sobie?

W takim razie pająk ma bardziej rozwinięty mózg od człowieka xD

Pająk ma też dwie nogi w mózgu, a może i mniej. :)

Podobnie jest z człowiekiem: masz 2 nogi i dwie ręce, co razem daje aż 4 sztuki?

Błąd!
Są tylko dwie kończyny - serio!!

Np. zrób taki prosty test:
podnieś lekko prawą nogę i zacznij nią zataczać okręgi w prawo - działa?

No to teraz zacznij jednocześnie kręcić prawą ręką i w lewo... a zobaczysz co się stanie.

0

To prawda, niestety może to robić po 14 godz. dziennie przez kilkadziesiąt lat przez co jest jedynym inteligentnym gatunkiem na tej planecie.

1

To nieprawda. Przecież np do rozpoznawania twarzy potrzeba na pewno więcej niż 1 zmiennej a człowiek potrafi w jednej chwili kogoś rozpoznać.

1

Nie wiem co ty robisz na programistycznym forum, jak nie umiesz rozbijać skomplikowanych tworów na podstawowe, można myśleć o komputerze jako 1 elemencie lub wszystkich jego elementach jednocześnie, ale to jaki wybierzesz zależy tylko od ciebie, to się nazywa myślenie wysoko kontekstowe,

W dodatku poco podajesz wzór pitagorasa, skoro już go podawałeś kilka postów wcześniej.

I tak jako, że w wyobraźni widzisz piłkę jako piłkę, to próbując to przedstawić musisz aproxymować, programując na GPU robisz to równolegle.
Na CPU wyliczasz punkty, a na GPU dla wszystkich jednocześnie za pomocą jednego wzoru.

PI masz nieskończone to powodzenia w liczeniu do nieskończoności dlatego jest aproxymacja.

To że widzisz na linijce 2mm to przy projektowaniu jej musieli uwzględnić do 4 miejsc po przecinku dla każdego milimetra, ale resztę pomineli to jest aproxymacja jakbyś nie wiedział, dobrze mogli by do odległości atomowych liczyć, ale nikt i tak nie ma takich odbiorników żeby móc docenić ten kunszt.

1

0

człowiek wykorzystuje mózg w 10% (#pdk)

0

Robiono badania że mózg po to ma tyle zapasu, aby w razie uszkodzenia inna część mózgu przejęła dane czynności. To nie prawda więc że korzystamy tylko z 10% mózgu.

1
missiek napisał(a):
lion137 napisał(a):

Co to jest mózg? I co to znaczy, że manipuluje?

Mózg to system operacyjny danego osobnika.
I jest on totalnie chroniony - w przeciwieństwie do obecnych systemów komputerowych.

Dlatego nie da rady zdominować mózgu... ot, tak wprost,
poprzez wpuszczenie trojana, czy innego tego typu prymitywnego 'wirusa'.

Oczywiście, że da radę. Były nawet prowadzone badania i okazało się, że można wpływać w jakimś stopniu na myśli ludzi za pomocą fal elektromagnetycznych. Chociaż dopiero raczkujemy jeśli chodzi o odczyt danych z mózgu (proste dwukolorowe obrazy), ale to tylko kwestia czasu.

2
missiek napisał(a):

Podobno mózg człowieka może manipulować -naraz - co najwyżej dwoma zmiennymi.
Czy to prawda?

Przykładów potwierdzających tę hipotezę jest mnóstwo!

Chyba cała matematyka opiera się na zależności dwuwymiarowych (zaledwie)!

  1. Zbiory i elementy - dwie zmienne
  2. operacje i operatory - suma, różnica, mnożenie itd. - dwa argumenty to limit!
  3. geometria: twierdzenie Pitagorasa: a^2 + b^2,
    uogólnione: cosinusów, czy sinusów, itp.;
    dalej: układ wsp. w którym człowiek może operować (jako tako) to w zasadzie x,y - zawsze tylko dwie zmienne!
    [w przestrzeni 3D: x,y,z - tu już kompletnie się gubi... ]

Chyba nawet generalnie tak jest: wszelkie aksjomaty matematyki są przecież dwuwymiarowe!
Zbiór + elementy = 2 sztuki (dwa pojęcia = przestrzeń 2D).
Liczby + operatory = 2 sztuki
...
Równoległość prostych - ...

I to właśnie jest problem z ludźmi którzy nie mieli porządnejj matmy na studiach. Nie rozumieją jej, nie znają jej, ale jakoś nie przeszkadza im to w wypowiadaniu się na ten temat. Co więcej, jeśli autor wątku swój twórczy tok myślenia planuje stosować w pracy to szkoda mi kogokolwiek, kto będzie z nim pracował.

0

@wartek01: a po co taka spina od razu? Autor chyba nigdzie nie wspominał że będzie takie rozkminy stosował w pracy. Dodatkowo mi osobiście niewyobrażalne jest wykonywanie operacji na dużej ilości zmiennych - mówię o takim przypadku 125+590+411 takie dodawanie wykonuje po kolei - czyli po 2 argumenty, ciężko mi jest wyobrazić np kogoś kto dodaje w pamięci 4 liczby jednocześnie, bez uprzedniego pogrupowania ich w jakieś zestawy.
Nawet mając proste działania (4+47+16) - staramy się wychwycić najprostszą drogę do wyniku (czyli 4+16=>20 + 47 = 67). Miałbym problem gdybym miał dodać takie liczby jednocześnie 97+24+52+86.

@LukeJL - architekci oraz graficy w programach ułatwiających im pracę tez nie wykonują >2 operacji jednocześnie. Chyba mało jest grafików którzy chcieliby np zwiększać wartości 5 parametrów w filtrze - jednym machnięciem (nie liczę już faktu że UI na takie cuda nie pozwoli). A co do obliczeń - to zakładając że mamy współrzędne figury 3d i jakiś wektor obrotu, chyba nie każdy od razu będzie w stanie opisać efekt końcowy, a obliczenia przecież do trudnych nie należą.

Nawet najbardziej skomplikowane matematyczne działania - nie zależne od wzoru rozwiązujemy drobnymi krokami.

0

@axelbest
Akurat nie miałem na myśli operatorów, które z definicji są max dwuargumentowe. Ale wytłumacz mi proszę co autor miał na myśli przez stwierdzenie, że "zbiory i elementy - dwie zmienne".
Że niby w teorii zbiorów występują tylko te dwa pojęcia?

A co do spiny - być może to zabrzmiało jak spina, ale autor w tym momencie redefiniuje pojęcia i następnie używa tego do udowodnienia swoich racji - co jest de facto manipulacją.

1

ciężko mi jest wyobrazić np kogoś kto dodaje w pamięci 4 liczby jednocześnie, bez uprzedniego pogrupowania ich w jakieś zestawy.

To, że tobie ciężko jest to sobie wyobrazić, świadczy tylko i wyłącznie o twojej wyobraźni, a nie o ludzkości i o matematyce.

Miałbym problem gdybym miał dodać takie liczby jednocześnie 97+24+52+86

To, że ty miałbyś problem, nie jest dowodem na to, że ludzki mózg nie jest w stanie tego zrobić.

Chyba mało jest grafików którzy chcieliby np zwiększać wartości 5 parametrów w filtrze - jednym machnięciem (nie liczę już faktu że UI na takie cuda nie pozwoli)

Na architektach to się nie znam, ale graficy bardzo lubią sobie chwycić krzywą w photoshopie i ciągać w te i nazad.

0

@wartek01: a to już nie wiem co autor mógł mieć na myśli :) Poza tym fakt że autor miesza pojęcia - wcale nie oznacza że będzie je gdzieś wdrażał i głosił jako prawdziwe.

Swoją drogą temat jest bardzo ciekawy, a ja osobiście bardzo lubię wszelkie teorie na temat działania ludzkiego umysłu.

0

No dobra - walimy z grubsze rury:
w psychologii istnieje pojęcie 'członu operacyjnego' - co to jest?

Jest to liczba przedmiotów (niekoniecznie fizycznych), którymi operujemy jednocześnie.

Podobno człowiek może operować maksymalnie 4 takimi członami... z wyjątkiem kobiet: te mają limit 3, niestety.

Przykładowy test (dla małpy, czy raczej szympansa):

  1. zawieszamy żarcie na wysokości z 3m - małpa musi to sięgnąć, bo inaczej zdechnie z głodu.
  2. kładziemy tam deskę
  3. kij od szczotki, ale zbyt krótki aby sięgnąć nim do zawieszonego żarcia wprost z ziemi
  4. no i są tam jeszcze dwa słupki o wysokości z pól metra...

Tu są chyba aż 3 elementy operacyjne:
należy użyć deski - kładąc ją na te dwa słupki,
a następnie musi wejść na tę deskę ale z tym kijem w ręce, bo tylko wtedy dosięgnie - strąci żarcie, np. banany.

A teraz zagadka: jakim cudem zawodowy szachista może tak świetnie grać w szachy,
jeśli on może operować nadal zaledwie czwórką elementów naraz?

Przecież samych figur na szachownicy jest więcej niż 4!

To jest proste:
mistrzowie w szachy nie operują wcale pojedynczymi figurami, lecz całymi grupami figur,
np.: wieża + goniec, skoczek + hetman + ..., itp.

Członem operacyjnym jest tu zwarta grupa, która jest traktowana jak jednostka - drużyna.

0

Coś dla tych co myślą że ludzie są najinteligentniejszym gatunkiem na ziemi po wsze czasy (i nie czytali "Cześć i dzięki za ryby"):

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1