PWr czy własny biznes?

0

Cześć, jestem w klasie maturalnej i zastanawiam się nad swoją przyszłością. Otóż moja sprawa wygląda tak, że robimy ze znajomym aplikacje i chcemy od września założyć firmę. Ogólnie plan był taki, że on sobie pójdzie na WSB na marketing niestacionarnie a ja na politechnikę wrocławską na informatykę, ale jak tak się zastanawiam nad tym to zaczynam wątpić czy będę miał czas uczyć się na politechnice i jeszcze ogarniać z nim biznes. I tu następuje moje pytanie, czy ktoś z was był na informatyce na PWr? Jak wygląda ilość zajęć, nauki w czasie semestru i czy da się to pogodzić z pracą? Czy może lepiej znaleŹć jakieś niestacionarne studia we Wrocławiu i skupić się nad doświadczeniem i tworzeniem aplikacji? Wiem, że to moja decyzja a na forum pojawia się podobnych tematów od groma, ale jestem ciekawy jakie macie zdanie i co byście wybrali na moim miejscu. Oczywiście zaznaczam, że umiem programować a studia chcę zrobić w celu zrozumienia głębszch aspektów informatyki i wyższej matematyki, która może mi się przydać przy takich tematach jak machine learning.

0

Słabo myślisz, i zejdzie Ci się długo nim się ogarniesz.

W każdym razie zwrócę uwagę, że Twoja chęć studiowania i poszerzania wiedzy nie wynika z potrzeb Twojego rozwoju[0], ale faktu, że teraz każdy idzie na studia, bo trzeba.

[0] - Inaczej już robiłbyś ML i byś wiedział, że to co jest liceum na początek w zupełności wystarczy. Potem to można uczyć się we własnym zakresie albo brać korepetycje z tych tematów, które Cię zaginają.

0

@nohtyp: Dzięki za odpowiedź. Właśnie dla tego pytam, bo czuję, że te studia mimo tego iż brzmią fajnie i dobrze wyglądają z boku, mogą być mniej wartościowe niż tworzenie biznesu i programowanie na własną rękę.

Możesz mi powiedzieć co uważasz na temat studiów niestacionarnych? Ogólnie nie chce całkowicie rezygnować z idei studiów, ale nie chce też poświęcać mnóstwo czasu na nie.

0

Właśnie dla tego pytam, bo czuję, że te studia mimo tego iż brzmią fajnie i dobrze wyglądają z boku, mogą być mniej wartościowe niż tworzenie biznesu i programowanie na własną rękę.

Wiesz nikt Ci nie powie co jest dla Ciebie mniej bądź bardziej wartościowe.

Działaj tak by nie żałować, że czegoś nie zrobiłeś. Z drugiej strony uważaj by nie przystawiać drabiny do złej ściany. No wiesz, mówisz studia, ale one kosztują wiele czasu i poświęceń, a potem budzisz się i stwierdzasz fakt, że to jednak takie puste zwycięstwo było.

Poza tym zamiast gdybać to lepiej jest zebrać szybki feedback. Potraktuj studia jak inwestycję, oceń ryzyko opłacalności.

W tym przypadku po prostu pojedź sobie na uczelnię, która Cię interesuje. Zobacz jak są prowadzone wykłady, posłuchaj o czym oni mówią. Zobacz wykład matmy, wykład z programowania. Porozmawiaj ze studentami, co jest fajne, co nie. To jest info z samego źródła. Potem na spokojnie przeanalizuj sytuację.

Możesz mi powiedzieć co uważasz na temat studiów niestacionarnych?

Minusy:

  • Mniej dostępnych kierunków do wyboru.
  • Więcej kosztują.
  • Jak są egzaminy to często jest tak, że jak masz parę do zaliczenia w ten sam dzień bądź weekend. Nie ma przebacz.
  • Statystycznie są tam słabsi studenci (patrz na listy z punktami uczniów, na stronie głównej uczelni tego typu listy są pokazywane)
  • Ciężej przyswaja się wiedzę jeśli przedmioty są rozłożone na dwa dni. Raz po pracy możesz być zmęczony, a dwa to często są takie dni, gdzie od rana możesz tam tkwić do samego wieczoru.

Plusy:

  • Względem studiów stacjonarnych dają większą mobilność. Możesz za rok zacząć pracę za granicą i np. co 2 tygodnie wracać na uczelnię.
0

Na studiach niestacjonarnych większość ludzi pracuje dla kogoś albo prowadzi własne firmy. Niektórzy nawet mają dzieci. Wszystko jest do pogodzenia, kwestia organizacji czasu.

0

Wydaje mi się, że jak chcesz robić biznes to studia będą tylko zawadzać. Rozkręcanie interesu to pracochłonne zadanie, lepiej się temu poświęcić. Tym bardziej, że studia prawdopodobnie nie pogłębią znacznie twojej wiedzy jak masz już jakąś solidną wiedzę, na pewno nie w takim stopniu jak doświadczenie zawodowe. Czegokolwiek się uczę w pracy wydaje mi się, że studia to był jakiś żart (z resztą jak byłem na studiach też miałęm takie wrażenie ;)). Studiowałem na PG, nie wiem czy duża różnica.

Jeśli chodzi o studia niestacjonarne to wnioskując po ludziach, którym dawałem lekcje w czasie studiów to wydaje mi się, że często takie studia są byle jakie i totalnie przeładowane. Moim zdaniem człowiek nie jest w stanie TYLE ogarnąć. Lepiej robić jedno, a dobrze. Tym bardziej, że znów, studia to studia. Już lepiej zarób pierwsze tysiaki i wyślij się na porządne szkolenie w temacie, który pomoże ci w pracy.,

0

Według mnie powinieneś pocisnąć temat matury, żeby mieć dobry wybór jeśli chodzi o studia.
Jednak jeśli naprawdę wasz "biznes" wygląda obiecująco, to lepiej na ten moment daruj sobie studia. Nie da się tego pogodzić z 3 pierwszymi semestrami studiów gdzie jest głównie matma, fizyka i algorytmy. Na niestacjonarnych technicznych studiach jest dużo trudniej studiować niż na dziennych, bo te przedmioty musisz ogarniać samodzielnie w dużej mierze i idzie wolniej, niż jak się ma się dużo ćwiczeń. Wiele osób wymięka dosyć szybko, jeśli muszą to godzić z pracą na cały etat.

Ja bym ci radziła dać sobie rok, żeby rozwinąć wasz pomysł. Albo to chwyci i po paru latach pójdziesz sobie na zaoczne, żeby mieć wykształcenie, albo okaże się, że klapa i po rocznej przerwie zaczniesz normalnie dzienne, gdzie jest zdecydowanie większy komfort studiowania, a od 3 roku można godzić to z pracą.

W każdym razie ja nie sądzę, że będziesz miał gotowość do spędzaniu kilkudziesięciu godzin tygodniowo na całkowaniu i innych liczbach zespolonych, próbując rozwinąć działalność.

Lepiej zrobić sobie przerwę na wybadanie czy pomysł zaskoczy, niż żebyś sfrustrowany rzucił studia po kilku miesiącach, bo wtedy mała szansa, że kiedykolwiek na nie wrócisz.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1