Przez jakis czas chodzić do lektora aby ogarnąć mówienie po angielsku? Jeśli chodziłbym raz w tygodniu po 1h na indywidualne zajęcia do lektora. Jestem na poziomie B1, lecz nie potrafię w jęz.ang się wysłowić.
Dwa lata
Ty tak na powaznie?
No dobra, to teraz na poważnie.
Angielskie dziecko osiąga biegłość językową (gramatyka + wystarczający zasób słownictwa) w wieku 12 lat, czyli przez jakieś 10 lat świadomego mówienia. Załóżmy, że średnio trzy godziny dziennie używa mowy. 10 lat * 3h/dzień to w przybliżeniu 1100 godzin.
A zatem, używając języka przez godzinę w tygodniu, po jedynych 210 latach osiągnie się poziom natywnego dwunastolatka.
Jeśli nie potrafisz się wysłowić, to nie jesteś na poziomie B1. Ja potrzebowałem w pracy rok (codzienna komunikacja z ludźmi z USA), żeby mówić płynnie i w miarę szybko (ale nie dukałem wcześniej, po prostu wolniej formułowałem wszystko). Znam natomiast ludzi, którzy chodzą do szkół językowych od paru lat, gadają na co dzień z obcokrajowcami i nadal czasem mają problem, żeby się wysłowić. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, to zatrudnij się w firmie, gdzie tego języka musisz używać też w mowie. Lektor może być jako uzupełnienie, ale nie nauczysz się tak mówić, chyba że gadalibyście codziennie po kilka godzin.
Common European Framework Guided Learning Hours (from beginner level)
CEFR Level Cambridge English Exam Number of Hours (approximate)
C2 Cambridge English: Proficiency (CPE) 1,000—1,200
C1 Cambridge English: Advanced (CAE) 700—800
B2 Cambridge English: First (FCE) 500—600
B1 Cambridge English: Preliminary (PET) 350—400
A2 Cambridge English: Key (KET) 180—200
Jeśli na osiągnięcie poziomu B2 potrzeba od zerowego poziomu ok. 600h, więc jeśli jesteś na poziomie B1 to powinno Ci wystarczyć 200-300 h nauki aby osiągnąć poziom B2, czyli poświęcając 2h dziennie na naukę angielskiego za pół roku będziesz w stanie zdać egzamin FCE, który jest na poziomie B2.
Krzywy Kura napisał(a):
Przez jakis czas chodzić do lektora aby ogarnąć mówienie po angielsku? Jeśli chodziłbym raz w tygodniu po 1h na indywidualne zajęcia do lektora. Jestem na poziomie B1, lecz nie potrafię w jęz.ang się wysłowić.
Przez jakiś czas chodzić do lektora aby ogarnąć mówienie po angielsku co?
Może najpierw poćwicz umiejętność wysławiania się po polsku...
W jednym tygodniu ogarnąłem githuba, frameworka, crudy i angola. Po niedzieli może ogarnę javascripta bo opinie są podzielone czy programista musi pisać kod kiedy zna frameworki.
somekind napisał(a):
No dobra, to teraz na poważnie.
Angielskie dziecko osiąga biegłość językową (gramatyka + wystarczający zasób słownictwa) w wieku 12 lat, czyli przez jakieś 10 lat świadomego mówienia.
10 lat zajmuje nauczenie się swojego pierwszego języka, czyli od poziomu zupełnego zera - brak znajomości zapisu liter i cyfr oraz bardzo ograniczone logiczne myślenie (brak utrwalonych wzorców). Dzieci do 8-10 roku życia posługują się mową potoczną... to że ktoś potrafi się sprawnie posługiwać **podstawowymi **słówkami i czasami gramatycznymi nie znaczy, ze zna dany język na poziomie C1/C2.
Dopiero w wieku 3-4 lat dzieci uczą się liter i cyfr, a w wieku 5-7 lat zapisu i wymowy podstawowych: słówek, struktur zdaniowych, zasad gramatycznych... jednak gdy już się zna jakiś język to takie podstawy danego języka można opanować w kilka miesięcy (najwięcej czasu zajmie nauka słówek, zwrotów).
Czyli dzieci w ok. 1-2 lat dochodzą do poziomu C2 - gdy zaczynają dojrzewać - przestają oglądać bajki, zaczynają czytać książki i uczyć się bardziej złożonej gramatyki. Z tym, że głównie uczą się poprzez naukę nieświadomą, bierną - z telewizji, książek, radia. Wniosek z tego taki, że dzieci świadomie uczą się podstaw języka w szkole do poziomu B1/B2, natomiast osiągnięcie poziomu C2 odbywa się nieświadomie - poprzez wpływ z otoczenia i ciągłą praktykę.