Zmiana kierunku na informatyke

0

Studiuję aktualnie Mechanike i Budowe Maszyn na wydziale Mechanicznym, chyba nie jest to do końca dobry wybór, myślę o Informatyce na wydziale Elektroniki, ewentualnie Automatyka i Robotyka na tym samym wydziale a w ostateczności jeśli zabrakłoby mi punktów Teleinformatyka. Do tego musiałbym poprawić mature z fizyki i matmy. Uczę się teraz trochę Javy. Jak myślicie? Warto odpuścić sobie w tym roku i rekrutować się od nowa? Gdzieś słyszałem, że ludzie nawet po moim kierunku idą w informatyke gdzie mamy jej bardzo niewiele. Ma ktoś doświadczenia, którymi chce się podzielić?

0
Tomek Nadrowski napisał(a):

Studiuję aktualnie Mechanike i Budowe Maszyn na wydziale Mechanicznym, chyba nie jest to do końca dobry wybór.

Dlaczego tak uważasz?

myślę o Informatyce na wydziale Elektroniki, ewentualnie Automatyka i Robotyka na tym samym wydziale a w ostateczności jeśli zabrakłoby mi punktów Teleinformatyka.

Dlaczego myślisz o innym kierunku? Ze względu na zainteresowania, czy ktoś tak powiedział, że to będzie lepsze? Czy jak ktoś będzie skakał w ogień, to też skoczysz?

Do tego musiałbym poprawić mature z fizyki i matmy.

To może zacznij od tego? Matematyka oraz fizyka na Informatyce bywa wymagająca i wiele osób ma z tego warunki.

Uczę się teraz trochę Javy.

Po co?

Jak myślicie? Warto odpuścić sobie w tym roku i rekrutować się od nowa?

Tak odpuść sobie, w ogóle te studia. Zaszyj się gdzieś w Bieszczadach na rok lub dwa i zastanów się nad sobą. Zastanów się jakie są twoje zainteresowania i co chcesz robić w przyszłości. Nie warto się do niczego zmuszać. Na razie sprawiasz wrażenie osoby, która nie wie gdzie jest, gdzie podąża i w jakim celu? Zajmij się tym co lubisz, a jak będziesz w tym wystarczająco dobry, to na pewno będą z tego pieniądze.

Gdzieś słyszałem, że ludzie nawet po moim kierunku idą w informatyke gdzie mamy jej bardzo niewiele. Ma ktoś doświadczenia, którymi chce się podzielić?

... a ja gdzieś słyszałem, że w przyszłym roku będzie koniec świata i że Zięba jest doktorem. Zdarzają się programiści po innych kierunkach, albo zupełnie bez studiów.

0

Jaką masz specjalność ma mechanice? Kolega skończył mechanikę o specjalności inżynierskie zastosowania komputerów czy coś takiego na Politechnice Koszalińskiej dawno temu. Pracuje w branży jako PM gdzieś w Szkocji.

0
Tomek Nadrowski napisał(a):

Do tego musiałbym poprawić mature z fizyki i matmy. Uczę się teraz trochę Javy.

Po co ci ta Java? Takich jak ty naumianych trochę Javy są tysiące, zapotrzebowanie na nich jest zerowe.

0

To może zacznij od tego? Matematyka oraz fizyka na Informatyce bywa wymagająca i wiele osób ma z tego warunki.

@Haskell Raczej nie tak jak na mechanice, mechanika to cały dział fizyki :)

Na mbm'ach masz to rozbite na:
fizykę klasyczną
mechanikę
dynamikę
wytrzymałość materiałów
mechanikę płynów
areomechanikę
hydraulikę

i jeszcze parę rzeczy by się znalazło

@Tomek Nadrowski

Gdzieś słyszałem, że ludzie nawet po moim kierunku idą w informatyke gdzie mamy jej bardzo niewiele. Ma ktoś doświadczenia, którymi chce się podzielić?

Sami z siebie nie idą. Kilka uczelni faktycznie prowadzi specjalności które można ogólnie nazwać czymś w rodzaju "mechaniki komputerowej". Gdzie uczą się między innimi tworzyć narzędzia do analizy MES za pomocą C i C++ zazwyczaj. Ale nie jest to specjalność czysto programistyczna i tak. Więc jeśli słyszysz że ktoś po MiBM poszedł w IT to znaczy, że sam poświęcił sporo czasu i się przekwalifikował we własnym zakresie.

0
cmd napisał(a):

Na mbm'ach masz to rozbite na:
fizykę klasyczną
mechanikę
dynamikę
wytrzymałość materiałów
mechanikę płynów
areomechanikę
hydraulikę

i jeszcze parę rzeczy by się znalazło

Nie ma byka żeby to zaliczyć i jeszcze dodatkowo studiować we własnym zakresie informatykę i programowanie na poziomie dającym jakiekolwiek szanse na konkurowanie już nie tylko z absolwentami czystej infy ale nawet z bootcampowcami.
Nawet gdyby mechanika miała specjalizację komputerową to i tak podstawowa fizyka, mechanika, konstrukcja maszyn zajmie ci 100% czasu na naukę.

0

Kaczor już nie przesadzajmy, mechanika jest wymagająca ale to nie jest tak że siedzisz po 12h w książkach. Fakt zapewne to jeden kilku najbardziej pracochłonnych kierunków gdzie liczba projektów/labek/ćwiczeń może być przytłaczająca na pierwszy rzut oka. Ale da się to wszystko pogodzić i spokojnie wygospodarować czas na swoje zainteresowania. No chyba że ktoś chce być piątkowym(5) studentem, ale od razu mówię, że nie warto. Gra nie warta świeczki ;)

0
Haskell napisał(a):
Tomek Nadrowski napisał(a):

Studiuję aktualnie Mechanike i Budowe Maszyn na wydziale Mechanicznym, chyba nie jest to do końca dobry wybór.

Dlaczego tak uważasz?

Bo nie widzę siebie jako inżyniera w tej branży, nie ma ona za wiele wspólnego z informatyką, jest większa odpowiedzialność jeśli oczywiście jest się dobrym na odpowiednim stanowisku, to chyba dwa główne powody, samochodami też nie interesuję za bardzo, w pracy w solidworksie nie miałem okazji się jeszcze sprawdzić

myślę o Informatyce na wydziale Elektroniki, ewentualnie Automatyka i Robotyka na tym samym wydziale a w ostateczności jeśli zabrakłoby mi punktów Teleinformatyka.

Dlaczego myślisz o innym kierunku? Ze względu na zainteresowania, czy ktoś tak powiedział, że to będzie lepsze? Czy jak ktoś będzie skakał w ogień, to też skoczysz?

Absolutnie nie sugeruje się zdaniem innych osób, myślę o nim bo od zawsze lubiłem coś sobie "pogrzebać" przy komputerze, nie wybrałem tego kierunku za pierwszym razem ani spokrewnionych z nim(AiR, Teleinformatyka) bo myślałem, że sobie nie poradzę. W tym roku miałem szansę dostać się na infe dzięki olimpiadzie która już przepadła.

Do tego musiałbym poprawić mature z fizyki i matmy.

To może zacznij od tego? Matematyka oraz fizyka na Informatyce bywa wymagająca i wiele osób ma z tego warunki.

Tak, zaczynam z fizyką bo już teraz mam z nią problemy, z matmą jest o wiele wiele lepiej

Uczę się teraz trochę Javy.

Po co?

Bo przyda mi się w przyszłości i mam jakieś wewnętrzne parcie na to żeby się jej nauczyć, no i możliwość pisania programów według własnych pomysłów

Jak myślicie? Warto odpuścić sobie w tym roku i rekrutować się od nowa?

Tak odpuść sobie, w ogóle te studia. Zaszyj się gdzieś w Bieszczadach na rok lub dwa i zastanów się nad sobą. Zastanów się jakie są twoje zainteresowania i co chcesz robić w przyszłości. Nie warto się do niczego zmuszać. Na razie sprawiasz wrażenie osoby, która nie wie gdzie jest, gdzie podąża i w jakim celu? Zajmij się tym co lubisz, a jak będziesz w tym wystarczająco dobry, to na pewno będą z tego pieniądze.

Sprawiam wrażenie takiej osoby bo tak jest. Po części.

Gdzieś słyszałem, że ludzie nawet po moim kierunku idą w informatyke gdzie mamy jej bardzo niewiele. Ma ktoś doświadczenia, którymi chce się podzielić?

... a ja gdzieś słyszałem, że w przyszłym roku będzie koniec świata i że Zięba jest doktorem. Zdarzają się programiści po innych kierunkach, albo zupełnie bez studiów.

Tak wiem, że się zdarzają, chciałem iść na studia bo mogą pomóc się rozwinąć i otwierają parę furtek

slowbro napisał(a):

Jaką masz specjalność ma mechanice? Kolega skończył mechanikę o specjalności inżynierskie zastosowania komputerów czy coś takiego na Politechnice Koszalińskiej dawno temu. Pracuje w branży jako PM gdzieś w Szkocji.

Z tego co mi wiadomo nie wybieraliśmy do tej pory specjalności

0

Po MiBM masz inżyniera. Spokojnie możesz przejść na informatykę na II stopniu. A teraz możesz kodować w domu, zamiast fizyki możesz trenować maturę z informatyki (zależy od uczelni).
Studiów nie rzucaj teraz, ewentualnie jak na 100% będziesz przyjęty.

0
AZERTY napisał(a):
Tomek Nadrowski napisał(a):

Do tego musiałbym poprawić mature z fizyki i matmy. Uczę się teraz trochę Javy.

Po co ci ta Java? Takich jak ty naumianych trochę Javy są tysiące, zapotrzebowanie na nich jest zerowe.

Nie umiem Javy. Dopiero się je uczę i nie mam zamiaru nauczyć się jej tylko trochę.

Uczynny Rycerz napisał(a):

Po MiBM masz inżyniera. Spokojnie możesz przejść na informatykę na II stopniu. A teraz możesz kodować w domu, zamiast fizyki możesz trenować maturę z informatyki (zależy od uczelni).
Studiów nie rzucaj teraz, ewentualnie jak na 100% będziesz przyjęty.

W sumie spoko pomysł, zamiast informatyki wybrałbym jednak fizyke, przyda mi się to bardziej na obecnym kierunku i dzięki niej można dostać się na więcej kierunków.

0

Czy uczelnia to PWr ? Pytam z ciekawości, nazwy kierunków i wydziałów pasują :)

0
Złoty Pomidor napisał(a):

Czy uczelnia to PWr ? Pytam z ciekawości, nazwy kierunków i wydziałów pasują :)

Tak, to żadna tajemnica

0

W dziale dziale kariera narzekają na nasycenie rynku we Wrocławiu i Krakowie dla regularów i seniorów.

0
Fajny Pies napisał(a):

W dziale dziale kariera narzekają na nasycenie rynku we Wrocławiu i Krakowie dla regularów i seniorów.

Nie do konca czaje, ze jest ich za duzo czy za malo?

0

Z mojego doświadczenia:

Studiowałem przez prawie rok MiBM na AGH w Krakowie, a właściwie, to zrezygnowałem przed sesją drugiego semestru, gdzie cały pierwszy semestr zaliczyłem bez większych problemów.
Na pierwszym semestrze miałem podstawy języka C i miałem z nim spore problemy, tak jak większość grupy, ze względu na to, że ten przedmiot się lekceważyło, bo mało ECTS i ogólnie niby raczej z tych luźniejszych, bez egzaminów itp.
Zacząłem sobie czytać i uczyć się samemu ze "Szkoły Programowania w języku C" S.Praty, no i jakoś tak wyszło, że to co sprawiało mi problemy, zaczęło mi się podobać. Pod koniec drugiego semestru, gdzie miałem problemy właściwie tylko z przedmiotami typu mechanika albo grafika inżynierska, czyli te typowo kierunkowe, stwierdziłem, że może warto zacząć od nowa, przepisać parę przedmiotów (chemia, fizyka, matematyka) i "stracić" rok, ale robić to co mi się naprawdę podoba, a nie później męczyć się całe życie z tym czego bym nie chciał.
Zrezygnowałem też z opcji robienia tych studiów MiBM i uczenia się samodzielnie programowania, bo zbyt mało czasu bym miał na uczenie się języka, a już na pewno nie poznałbym rzeczy z zakresu hardware i niskopoziomowego programowania, które czasem się jednak przydają, pomimo że programuję w C#.

Żeby nie zanudzać całą historią, powiem tylko tyle, że teraz jestem już na 3 roku informatyki stosowanej (też na AGH) i gdybym miał wybierać jeszcze raz, to zrobiłbym to samo, bo robię to co lubię, w dodatku tę decyzję podjąłem w odpowiednim momencie, bo udało mi się trochę ten szał na programistów wyprzedzić i nie muszę konkurować o pierwsze doświadczenie w branży z resztą tych wygłodniałych na pieniążki bestii, a zaraz po drugim roku udało mi się znaleźć pierwszy staż i potem pracę.

Jeśli czujesz, że programowanie to jest to (w 100% oczywiście nigdy nie będziesz pewien), to jest to świetna okazja, żeby zacząć od nowa - dużo osób zaczyna od nowa kolejny kierunek, trzeba tylko uważać, żeby nie popaść w sytuację zbyt łatwego rezygnowania z powodu pierwszych trudności z zaliczeniami przedmiotów - to jest na każdym kierunku.

Życzę dobrego wyboru! ;)

0
michalpw159 napisał(a):

Z mojego doświadczenia:

Na pierwszym semestrze miałem podstawy języka C i miałem z nim spore problemy, tak jak większość grupy, ze względu na to, że ten przedmiot się lekceważyło, bo mało ECTS i ogólnie niby raczej z tych luźniejszych, bez egzaminów itp.
[...]
Zrezygnowałem też z opcji robienia tych studiów MiBM i uczenia się samodzielnie programowania, bo zbyt mało czasu bym miał na uczenie się języka, a już na pewno nie poznałbym rzeczy z zakresu hardware i niskopoziomowego programowania, które czasem się jednak przydają, pomimo że programuję w C#.

Dobrze opisałeś jak naprawdę wyglada studiowanie 'Czegoś i Informatyki'.
Nie nauczysz się ani informatyki i programowania ani głównego 'Czegoś'.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1