Witam, mam pytanie, w przyszłości chciałbym studiować na WAT, kryptologia i cyberbezpieczeństwo, ale nie wiem do jakiej szkoły teraz iść. Lubie programowanie, uczę się sam c++ i webdeveloperke, chciałbym kiedyś również pracować jako programista, mam tylko czas do końca tygodnia na wybranie tej szkoły, czy technikum teleinformatyczne czy liceum mat-fiz? jest to najlepsze liceum w regionie jak i również technikum lecz nie ma tam profilu informatyk co byście zrobili na moim miejscu?
To właściwie bez znaczenia. Liceum o wysokich renomach bym jednak unikał, będziesz musiał cisnąć z mało ważnych, z Twojej perspektywy, przedmiotów. Ja poszedłem do średniego liceum, nie musiałem robić praktycznie nic, poza zadaniami z matmy. Do matury mogłem się przygotować własnym cyklem, mając masę wolnego czasu. Zdałem ją wystarczająco dobrze, żeby startować na większość poważnych uczelni.
Także, lepiej iść do słabszej szkoły i rozwijać się samemu, srsly.
Nie wiem skąd jesteś, ale polecam 2Lo w Gorzowie Wielkopolskim dobra szkoła, większość nauczycieli ma dobre podejście do uczniów, mimo że jest to dobra szkoła wcale nie będziesz ciśnięty z przedmiotów których nie rozszerzasz, krótko jak się przyłożysz w to spokojnie dobrze maturę napiszesz a co do WAT już zacznij biegać i ćwiczyć podciąganie na drążku
Nie jestem z gorzowa ;d, właśnie miałem się zapytać czy teleinformatyka ma coś wspólnego z informatyką typu programowanie, hardware etc? bo właśnie zastanawiam się gdzie iść, ponieważ jeżeli pójde to technikum to czy bym dał radę na studiach? i czy wyniósłbym więcej z takiego technikum niż np liceum?
Ma, najlepiej będzie jak zobaczysz na stronie szkoły jakich przedmiotów technicznych będziesz się uczył.
Najwięcej to się wynosi z własnej nauki, i tutaj nie ma znaczenia szkoła. Jasne, w technikum będziesz miał obowiązek przynajmniej liznąć tematów, żeby zaliczać przedmioty co może dawać lepszy start ale ja osobiście szedłem na studia z zerową wiedzą o programowaniu, a nie zmienia to faktu, że na studiach jestem dalej i to z dość dobrym skutkiem.
Przedmioty będe miał podstawy elektrotechniki i elektroniki, systemy komputerowe i z_pio_sygn i z_tim_eie- nie wiem co ostatnie dwa znaczą, ale czy przyda mi sie ta wiedza w przyszłości np jako programista? żebym nie zmarnował np 4 lat które mi się nie przydadza, jeszcze w 2-3 klasie bede mial rozszerzone
Nie idź do technikum. Nawet jeśli nie planujesz studiów. Nie masz po tym "zawodu", chyba że masz na myśli zawód z tego jak zmarnowałeś swój czas. Teleinformatyka to generalnie sieci, zarządzanie usługami sieciowymi.
Akurat nauka przedmiotów nieprzydatnych czeka Cię i w liceum, i w technikum, i na studiach, także tym bym się nie kierował. Jak masz parcie na studia, idź do liceum, przy odrobinie chęci, szybko nadrobisz to czego koledzy po technikach - choć w okrojonym zestawie - już przerabiali, a może będzie Ci łatwiej z matematyką, która niszczy marzenia wielu ludzi o tym papierku inżynieria[aczkolwiek to chyba też mi z tą matematyką, bo znam ludzi po technikach, którzy i tak sobie z Nią dobrze radzą].
Z mojej perspektywy pójście do liceum to była dobra decyzja, zawsze to rok w zapasie
ja podchodze tak ze jak interesuje Cie teoria to liceum i politechnika
a jak praktyka to szkola zawodowa lub technikum
Jeśli chcesz iść na studia, szczególnie mocno matematyczne (a informatyka + kryptografia to jest ciężka matma) to idź do liceum. Techniczne przedmioty z technikum, na politechnice nadrobisz w miesiąc (a zyskujesz rok!), a matmy najpewniej w liceum nauczą cię lepiej, więc i matura wypadnie lepiej (większa szansa dostać sie na studia) i potem na studiach będzie trochę lżej.
A ja powiem tak, jezeli czujesz, ze nie jestes w stanie przez 3 lata wszystkiego ogarnac to idz do technikum. Niby idac do liceum zyskujesz rok, ale i rowniez go tracisz. Ja np. majac 15 lat bylem troche nierozgarniety, ale mialem super paczke z ktorymi robilem mnostwo glupich rzeczy przez co nauka nie szla mi najlepiej. Wyszalalem sie w technikum, a nie zaczne wariowac jak niektorzy na studiach i pozniej koncza marnie, oj marnie. Ja to mowie z mojej perpektywy, jaki ja bylem. Ogolnie jakbym mial wybierac dzisiaj, wybralbym liceum bo faktycznie zyskalbym ten rok, ale kilka lat temu to bylo niemozliwe.
Wybierz liceum. Na informatyce ludzie odpadają przez matematykę a nie jakieś podstawy sieci ( które i tak pewnie będziesz miał dopiero na 2-3 roku ) czy programowanie w pascalu ( którego ja na swoich studiach nie miałem )
Na każdej uczelni technicznej (np. politechnika) jest na pierwszym roku bardzo dużo fizyki, zawsze jest dużo matematyki. Oczywiście wszystko zależy od Ciebie, ale generalizując, to najprawdopodobniej lepiej zostaniesz nauczony owej matematyki i fizyki właśnie w liceum o profilu mat-fiz. (W drugim i trzecim roku liceum jest osiem zajęć z matematyk w tygodniu; na drugim roku są cztery zajęcia z fizyki, a na trzecim pięć. Suma zajęć w liceum w całym tygodniu jest mniejsza niż w technikum.) To, czego nauczyłbyś się w technikum związanego z zawodem nadrobisz w krótką chwilę na studiach. Pomijając fakt, że ta wiedza nabyta w technikum co do zawodu jest tak naprawdę bardzo okrojona i nie jest szczególnie dużo warta.
Ok, po długim namyśle i analizacji wszystkich wypowiedzi tutaj, jednak zdecydowałem się na liceum o profilu mat-fiz-inf, zawsze to rok krócej i jak piszecie, wszystko mogę nadrobić na studiach, a matma zawsze sie przyda, dzięki za wszystkie odpowiedzi, temat do zamknięcia :D