Sens kształcenia się w kierunku programisty pomimo problemów z logicznym myśleniem.

0

Jakkolwiek to brzmi, treść tematu chyba oddaje sens, mam też nadzieję, że dobrałem dobry dział, edukacja wydała mi się prawidłowa.

W mega wielkim skrócie ;). Nigdy nie byłem dobry z matematyki, wynikało to raczej z moich zaniedbań (wstyd się przyznać, ale ja nie wiem jak ja dotrwałem do matury ze swoim poziomem wiedzy z matematyki...), no i właśnie - zdolności intelektualnych. Jeśli chodzi o rzeczy ścisłe to jarzę raczej powolutku. O ile czytałem różne tematy na tym forum, i na innych, że programowanie to niekoniecznie czysta matematyka, to jednak wszędzie pojawia się jedno - "logiczne myślenie". Haha, to oczywiste, bo w sumie gdzie logiczne myślenie nie jest potrzebne. Obecnie studiuję zupełnie inny kierunek, ale chcę to rzucić i zająć się programowaniem, bo po prostu sprawia mi to frajdę. Od tygodnia codziennie coś próbuję i wielką radość mam, gdy ogarnę jakieś swoje błędy, staram się modyfikować kody, które gdzieś podpatrzę. Aczkolwiek myślałem o kursie programowania, ale zanim się do tego kursu dojdzie do sprawdzane są logiczne predyspozycje. Porobiłem sobie testy z jednej strony, no i cóż ;D. Jak widzę tylko coś z matmą, to łapie mnie stres i baju-baju.. No i muszę też poświęcić trochę czasu na analizę pytania (a jak pytania są na czas, to dodatkowo stres przez presję czasu). Myślę, że na kursy bym się nie załapał, taka prawda.

Może sam sobie odpowiedziałem na pytanie, ale czy są jakiekolwiek (może większe niż jakiekolwiek, bo jednak chcę podjąć ważną decyzję) przesłanki, żeby twierdzić, iż pomimo tego, że wolniej rozumuję, to mam szansę w "branży"? Jeśli ma to jakiekolwiek znaczenie, to mam 21 lat.

Pozdrawiam : ).

0

Logiczne myślenie i zdolności matematyczne można ćwiczyć. Mniej logiki i kombinowania jest na frontendzie więc może spróbuj w tę stronę :)

8

fakt, frontend (szczegołnie CSS) nie rządzi sie żadną logiką. Czysty chaos.

0

Dziś nie potrzeba ludzi znajacych css i html. Dziś potrzeba ludzi piszących js + fajnie jak znają html i css także tutaj potrzeba tyle samo logicznego myślenia co i w backendzie.

1
mr_jaro napisał(a):

Dziś nie potrzeba ludzi znajacych css i html. Dziś potrzeba ludzi piszących js + fajnie jak znają html i css także tutaj potrzeba tyle samo logicznego myślenia co i w backendzie.

W sensie że strony WWW i systemy dedykowane dla firm powstają na bazie JavaScriptu i odrobiny znajomości CSS+HTML oraz jak napisał przedmówca używają chaotycznego CSSa nie wymagającego logicznego myślenia? Mało życie poznaliście koledzy...

0

@hapertown: gdzie ja napisałem, ze to nie wymaga logicznego myślenia? Ja napisałem że html i css to mało myślenia bo korzysta się z gotowych frameworków załatwiających 90% pracy. Napisałem, że frontendowiec musi dziś znać angulara/vue/reacta etc i w tym pisać a tu już musi działać logicznie bo pisze zwykłą apke a nie tylko wygląd.

0
LukeJL napisał(a):

fakt, frontend (szczegołnie CSS) nie rządzi sie żadną logiką. Czysty chaos.

i dlatego to coś dla mnie :D

1

@mr_jaro: tak zrozumiałem Twoją wypowiedź, teraz jak wyjaśniłeś ten temat to inaczej to brzmi także luz ;) choć muszę powiedzieć że pracowałem kiedyś w firmie gdzie klienci mieli bardzo specyficzne projekty graficzne i jednak dobra znajomość CSSa była bardzo przydatna - sam framework jest czasami zbyt pospolity aby zakodować niestandardowe rzeczy ;)

0

pytanie co to znaczy logiczne myślenie, i jak się przejawia jego brak.

0

Jak ktoś jest słaby to się w dobrym projekcie nie utrzyma. No chyba, że ma jakieś plecy.

5
Mjuzik napisał(a):

Mniej logiki i kombinowania jest na frontendzie więc może spróbuj w tę stronę :)

Frontend to co prawda 0 logiki, ale przez to 100% kombinowania. Jedyny dział, w którym programowanie przez permutacje daje wymierne efekty.

0

Jak masz problemy z myśleniem to wiesz ... ja bym startował, bo zawzięty ze mnie skurwiel, ale będziesz miał ciężko. To tak jakby człowiek bez nóg chciał przebiec maraton troszkę. Na pewno, jeśli jesteś intelektualnie ociężały, to będzie problem wejść na poziom średniaka, nie mówiąc już o wyższym. Zastanów się, czy nie masz mocniejszych stron, na których możesz więcej zarobić (spawacz, piekarz, nauczyciel, konserwa), a programowaniem zająć się jako hobby. Jednak mogę się mylić, to dużo zależy od Ciebie, jestem zdania, że chcieć to móc, tylko trzeba mieć pasje i wytrwałość i wszystkiego się wyuczysz.

0

Przecież logiczne myślenie to jest pic na wodę, każdy to umie, bo bez tego nie da się żyć, bo jest to integralną częścią rozumowania.

Motoryczne czynności też wymagają logicznego myślenia, bo musisz taką czynność rozbić na elementy podstawowe, a potem je możesz scalać uzyskując umiejętność o której marzyłeś, którą potem umiesz bez myślenia, ale najpierw trzeba ją przemyśleć, a potem oddać w ręce intuicji, która jest szybsza w działaniu.

1

Jak na początku nie idzie to myślenie, to się nie martw. Jak będziesz robił co trzeba z pasją i zapałem, to z czasem wypracujesz sobie tą umiejętność odpowiedniego myślenia.

0

dlaczego jestes slaby z matmy? bo nigdy sie jej tak na prawde nie uczyles

dlaczego nie umiesz programowac? bo sie tego jeszcze nie nauczyles

znajomy moj mial same 5 w liceum, matury to rozszerzone zdawal, a z programowania jest totalnym debilem, jakos nie widze zeby jego logiczne myslenie mu cos pomoglo, w dodatku stwierdzil ze woli kupic prace inzynierska niz samemu napisac

jak sie poswieci czemus odpowiednia ilosc czasu, to czlowiek jest sie wstanie wszystkiego nauczyc

0

Polecam obejrzeć. Myśle, że te filmy rozwieją Twoje wątpliwości i postanowisz przejsc na jasną stronę mocy :) Ja tam uważam, że każdy może programować, kwestia tego ile i jak się będzie przykładać. O logiczne myślenie nie jest tu wcale takie ważne. Zawsze znajdzie się jakaś rzecz, którą będziesz w stanie napisać, a dzięki temu ćwiczysz umysł, koncentrację etc. Kwestia ćwiczenia, jak np. z bieganiem. Jak ćwiczysz, masz formę możesz przebiec kilkadziesiąt kilometrów bez zadyszki, jak nie ćwiczysz osiadasz czterema literami na mieliźnie. Ja sam jestem bardziej umysł humanistyczny i też mam niekiedy problemy z różnymi mniej czy bardziej trudnymi rzeczami ale najważniejsze, żeby probować i nie zrażać się, że nie wychodzi. Jak jedna rzecz nie idzie i widzisz, że większej ilości rzeczy nie wiesz, poczytaj i wróć do tematu za jakiś czas. Będziesz mieć więcej zapału i wiedzy. A na koniec cytat mojej nauczycielki matematyki z liceum: "Nieużywany umysł zanika".



0

Próba ogarnięcia foreacha w foreachu z metodami z innych klas, które po sobie dziedziczą.
Chodzi o w miarę sprawne wyobrażenie sobie tego zamiast np. powoli
rozrysować sobie wszystko na schemacie żeby to ogarnąć

Sprawna wyobraźnia się baaaardzo przydaje, ale z drugiej strony nie jest też niezbędna - ponieważ możesz choćby sięgnąć po kartkę i długopis, jakby twoja wyobraźnia odmawiała współpracy. Po prostu z biegiem lat coraz rzadziej będziesz to robił.

Chociaż w tym przypadku problemem może być też sam kod. foreach w foreachu z metodami z innych klas, które po sobie dziedziczą. to brzmi jak jakiś przepis na spaghetti kod. Niestety komercyjna praca wymaga często czytania spaghetti kodu, jednak samemu lepiej pisać kod prosty i starać się upraszczać to co jest skomplikowane (czyli np. unikać dziedziczenia czy zagnieżdżonych pętli, poza rzadkimi sytuacjami, gdzie te rzeczy są potrzebne). Samego wywołania metod z innych klas też lepiej unikać (tj. w granicach rozsądku). Czyli less is more.

Inną metodą jest użycie step debuggera (czy instrukcji print/log/echo) po to, żeby zobaczyć co się dokładnie wykonało.

0

Moim zdaniem pisząc kod frontendowy mamy mniejszą wiedzę na temat projektu ( pod względem biznesowym ) to backend się tym głównie zajmuje. I uważam również ze we większości przypadków backend nie zajmuje się jakimiś rocket science rzeczami, ale jest więcej trudniejszych rzeczy np. (zrozumienie dziedziny, wzorce, architektura) na froncie też występują te rzeczy ale na mniejszą skalę.

Jeśli chodzi natomiast o logiczne myślenie to w obu przypadkach jest ważne. Wszędzie są chociażby pętlę, trzeba to widzieć. Ale od strony frontu jest większa szansa że tego myślenia będzie mniej.

Kwestia też tego czy lubisz logicznie myśleć, mój kumpel szuka teraz roboty na froncie ale nie lubi programować ( coś więcej niż slide w animacji), więc szuka pracy jako front w jakiejś agencji. Więc jeśli chcesz programować, ale mniej myśleć, wybierz tą opcję. Jeśli natomiast chcesz też myśleć przy tym, po prostu ucz się tego, zobaczysz ze sie podszkolisz.
Byc moze nie ogarniesz nigdy dobrze algorytmów, ale nie jest to mus, na dobry samochód, dom i wakacje zarobisz jak będziesz się starał.

0

Byc moze nie ogarniesz nigdy dobrze algorytmów, ale nie jest to mus, na dobry samochód, dom i wakacje zarobisz jak będziesz się starał.

Masz zawsze support w StackOverflow i ogólnie w Google :P I czasami w kolegach, ale jak zaczniesz ich za bardzo męczyć to będzie więcej problemu niż pożytku. Dlatego (tak mi się wydaje) współcześnie bardzo ceni się logiczne myślenie ale głównie połączone z umiejętnością samodzielnego rozwiązywania problemów. Łatwiej komuś nawet pomóc jak już napisze kawałek kodu i pyta tylko ew. co jest źle albo po prostu czy idzie dobrą drogą, niż co chwila "dyktować" kod i robić pracę innych a nie swoją.

Może reasumując wszystko (bo strasznie to się rozwlekło) - jak robisz sam front (CSS+lekki JS) to bardzo się nie na myślisz, jak robisz bardziej zaawansowany front (jak ktoś tu wspomniał Angular,jQuery czy inne takie) to namyślisz się bardziej, a jak klepiesz backend no to niestety namyśleć się trochę czasami trzeba, niezależnie od tego jakich narzędzi (frameworków etc) używasz.

0

zawsze możesz robić templatki do wordpressa czy presty i też zarobisz, miejsca na rynku jest sporo

1

Cześć, ja mimo tego, że studiowałam na Politechnice i nie była to ani geodezja, ani administracja ;) I nie miałam nigdy problemów z matematyką i fizyką to programowanie nie szczególnie mi podeszło (zaczynałam od C#). Nie ma co ukrywać, że nigdy mnie nie to nie interesowało, a uczyłam się bo miałam taki wymóg na studiach.

Na pewno pomysł, żeby wszystko rzucić jest nietuzinkowy. Poświęciłeś na to czas i energię, a Twoi rodzice nieco kasy i może warto jednak dokończyć obecne studia - kto wie może kiedyś coś z nich się przyda. Jeśli o programowanie chodzi to pewnie zgodzę się z przedmówcami by ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Najpierw te łatwiejsze elementy, które Ci podpowiedziano, a jak załapiesz najważniejsze elementy i wtedy mając jakiś większy pogląd polecałabym Ci zastanowić się nad tym co dalej..

1

Nie chciałbym pracować z kimś, kto ma problemy z logicznym i abstrakcyjnym myśleniem. Nie mówię, że tego nie da się zmienić - może i można - ale przed pracą, bo to jest praca u podstaw myślenia i jest to trudna sprawa. Kwestia wielu, wielu lat pracy nad sobą - bez gwarancji dużych osiągnięć. Znam ludzi, którzy pod względem logiki są niereformowalni i są obiektem żartów na każdej imprezie (ta osoba wie o tym i ma dystans do siebie).

Teoretycznie wiele zawodów można wykonywać będąc mało inteligentnym, ale jak patrzę na niektórych lekarzy/prawników/programistów, z którymi mam do czynienia, to wywaliłbym ich z zawodu od razu. Taki 'słabszy' lekarz, powinien był iść na pielęgniarza/ratownika medycznego. Słabszy prawnik -> księgowy. Słabszy programista -> hmm, tester manualny, gdzie ma napisane co ma zrobić? Pewnie zaraz ktoś napisze, że te zawody też są wymagające - tak, ale imo mniej. Jeśli w tych ktoś miałby być słaby -> niech szuka coś prostszego.

Po prostu nie jestem zwolennikiem tego, że każdy może wszystko - pewien poziom predyspozycji do pewnych zawodów powinno się mieć, żeby być dobrym i nie czynić szkody (aka słabi lekarze).

W tej branży pewnych braków nie nadrobisz nawet pracowitością (pomijając, że byłoby to ciężkie) i będziesz się spotykał z tym, że 20stolatkowie bez studiów będą robili rzeczy szybciej i lepiej niż Ty. Dobrze radzę znajdź coś, gdzie Twoje mocne strony będą atutem, bo w programowaniu nr1 jest myślenie (logiczne i abstrakcyjne).

p.s. Nie znam ani jednego **dobrego **programisty, który na jakimkolwiek etapie edukacji miał problemy z logiką/abstrakcją.

1

Dziwne co mówicie, bo mi się wydaje, że zarówno na frontendzie jak i na backendzie programując (dopisując nowy kod) w zasadzie się nie myśli, tylko klepie bardzo proste rzeczy np. prosta transformacja danych typu zamiana jednej tablicy w drugą. Albo wywołanie metody jakiegoś obiektu w jakimś innym obiekcie itp.

Gorzej jak się wchodzi w istniejący duży program, wtedy nie samo programowanie jest trudne, co ogarnięcie "który moduł co robi, i jak go powiązać z innymi modułami", szczególnie jeśli projekt jest pisany z użyciem wzorca projektowego "spaghetti code" czy ma architekturę robioną według zasady "big ball of mud". Wtedy trudne jest samo ogarnięcie projektu, a nie programowanie jako takie...

No i dodatki typu CSS na froncie to może być masakra. Nie jest to programowanie, ale jest o wiele trudniejsze moim zdaniem. SQL na backendzie też bywa trudne, bo trzeba się nakombinować, żeby zrobić dobre zapytanie.

np. (zrozumienie dziedziny, wzorce, architektura) na froncie też występują te rzeczy ale na mniejszą skalę.

uwielbiam takie stereotypowe opinie o frontendzie xD

zrozumienie dziedziny

na frontendzie siedzi użytkownik, więc jeśli coś jest kierowane do użytkowników, to na frontendzie też muszą być rzeczy związane z dziedziną. Np. robiąc sklep internetowy trzeba też pomyśleć jak na froncie zamodelować użytkownika, produkt, koszyk zakupów czy inne typowo sklepowe rzeczy. Szczególnie, że na froncie dochodzi GUI więc jest trudniej niż jak masz to w postaci samych danych jak na backendzie (bo na froncie trzeba choćby myśleć o tym, żeby to było przyjazne dla użytkownika).

wzorce, architektura

jak się robi strony starego typu oparte o HTML/CSS, to faktycznie może tego nie ma, ale jak się robi całe aplikacje internetowe z dynamicznym frontendem w JS to myślę, że w równym stopniu trzeba o tym myśleć o tym jak rozplanować architekturę aplikacji pisanej z użyciem Reacta choćby.

1

@LukeJL: Myślę, że chyba jednak w tym wątku trzeba się zastanowić czym dokładniej jest to logiczne i abstrakcyjne myślenie i kiedy mniej-więcej wiadomo, czy ktoś potrafi tak myśleć czy nie. Bo nie wiadomo czy autor np. chce zostać klepaczem dość prostego kodu, czy brać udział w budowaniu większych projektów. Ale generalnie tak jak wcześniej wspominałem, odpowiedni tok myślenia trzeba sobie po prostu wypracować.

0
Keen napisał(a):

Słabszy prawnik -> księgowy.

To są kompletnie dwie różne profesje wymagające zupełnie innych różnych umiejętności.
Sadząc takie bzdury nie powinieneś jednocześnie krytykować myślenia u innych, bo to słabo wygląda.

2
Keen napisał(a):

Nie chciałbym pracować z kimś, kto ma problemy z logicznym i abstrakcyjnym myśleniem.

pewnie istnieja mniej elitarne firmy niz twoja oraz mniej aroganccy ludzie wiec moze jednak nie wszystko stracone.

Taki 'słabszy' lekarz, powinien był iść na pielęgniarza/ratownika medycznego
Słabszy prawnik -> księgowy.
Słabszy programista -> hmm, tester manualny, gdzie ma napisane co ma zrobić?
Jeśli w tych ktoś miałby być słaby -> niech szuka coś prostszego.

albo lepiej od razu do getta. juz pomijam ze chyba nie do konca wiesz na czym polegaja te zawody i jakie umiejetnosci sa wymagane no ale specjalista od logiki i abstrakcji pewnie nie musi wiedziec jaka jest roznica miedzy ksiegowym a prawnikiem ;D

p.s. Nie znam ani jednego **dobrego **programisty, który na jakimkolwiek etapie edukacji miał problemy z logiką/abstrakcją.

zapewne obracasz sie w elitach i dlatego :)


do autora - tak jest sens. 95% zadan 95% programistow nie wymaga jakiejs strasznej logiki i abstrakcyjnego myslenia

1

większość takich tematów opiera się na "czy warto próbować" większość i tak nie próbuje więc nasze wypociny jak krew w piach :)

0

Logiczne myślenie to wiedza co się chce zrobić i jak do tego celu dojść, reszta to zbędna teoria zapchaj dziura lanie wody itp...

Jeśli wiemy czego nie wiemy to cierpliwość do czytania potrzebna tych książek w których jest to lanie wody i zapchajdziura domotywator.

Jak już zdobywamy wiedzę której nam brakowało to odnosimy sukces i nie marudzimy więcej na forum, takie to proste.

Oczywiście zakładając, że osoba dodająca temat również dodała go celem zdobycia wiedzy programisty a nie odwrotnie.

1

Moim zdaniem nie warto próbować na Twoim miejscu.
Trzeba mieć dużo cierpliwości, dużo pracować i nie myśleć o "sensie czy warto próbować"
Stracisz dużo czasu swojego życia, w którym mógłbyś zarobić hajs w innej dziedzinie,
a zostanie Ci myślenie że jestes jeszcze bardziej słaby niż rzeczywiście jest.

pozdro

0
Szalony Kura napisał(a):

Moim zdaniem nie warto próbować na Twoim miejscu.
Trzeba mieć dużo cierpliwości, dużo pracować i nie myśleć o "sensie czy warto próbować"
Stracisz dużo czasu swojego życia, w którym mógłbyś zarobić hajs w innej dziedzinie,
a zostanie Ci myślenie że jestes jeszcze bardziej słaby niż rzeczywiście jest.

Dokładnie. Nie oszukujmy się - większość ludzi, którzy zakładają wątki tego typu chce wejść do IT wyłącznie dla pieniędzy. Klepanie ich po plecach szkodzi zarówno im (bo nawet jeśli się gdzieś załapią to nie wytrzymają kilka lat) jak i developerom, którzy już pracują bo potem takie kijanki przychodzą do firmy i trzeba ich ciągle niańczyć bo raz, że mają braki wiedzy, a dwa, że z reguły są niesamodzielni i nie mają tyle cierpliwości, żeby walczyć z trudniejszymi problemami. Widzę to po ludziach, którzy przychodzą do mojej firmy. Brakuje u nas ludzi, więc biorą leserów, którzy liznęli jakieś tutoriale i znają kilka pojęć wykutych na blachę. Takie osoby siedzą kilka miesięcy, trzeba marnować na nich czas, szkolić, a i tak się zwolnią bo okaże się, że to nie praca dla nich albo po prostu na dłuższą metę sobie nie radzą.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1