Zbiór zadań do matematyki - Matura 2018

0

Witam. Za niecały rok matura a ja chciałbym zdawać rozszerzenie z matematyki. Chcę kupić dobry zbiór zadań, który pozwoli mi przebrnąć przez ciekawe oblicza matematyki :) Zauważyłem, że na topie dzisiaj jest pan A. Kiełbasa ze swoim zbiorem więc pytanie: Który najlepiej kupić ? Na internecie widzę różne wersje z różnych lat. Ten byłby ok : Matura z Matematyki cz.1 2015... ?
Jest też na rok 2018-... ale tylko podstawa a tak poza tym to jeszcze na lata 2012,2013,2014.

0

Polecam p. Kiełbasę, fajne i ciekawe zadania a przede wszystkim powtarzające się na maturze :)

0
Mjuzik napisał(a):

Polecam p. Kiełbasę, fajne i ciekawe zadania a przede wszystkim powtarzające się na maturze :)

Tą wersję na rok 2015-... ?

0

Bez przesady, matematyka i program nauczania nie zmienia sie tak szybko jak programowanie :D

1

Dowolny rok który obejmuje podstawę programową która cię dotyczy. Matematyka sie nagle nie zmieniła.

0

Kiełbasa najlepszy.

Zdałem na tym maturę na 86%.

1

jak przerobisz kiełbasę cała ze zrozumieniem to 90% z roz. masz prawie pewne.

0

A są w niej pokrótce przedstawione tematy (nawet jakimiś schematami) czy wspierać się podręcznikiem/internetem ?

0

Wspierać sie swoim mózgiem. Na maturze podręcznika nie będzie, internetu też nie. Już nie wrócisz do nauki działów które "przerobiliscie" w szkole, ot przed maturą będzie tylko szybka powtórka. Więc to powinieneś już umieć i zadania z tych działów powinieneś robić "od kopa".
Z tego co pamietam to na początku działu jest szybkie przypomnienie najważniejszych wzorów i twierdzeń oraz zadania wprowadzające.

0
Shalom napisał(a):

Wspierać sie swoim mózgiem. Na maturze podręcznika nie będzie, internetu też nie. Już nie wrócisz do nauki działów które "przerobiliscie" w szkole, ot przed maturą będzie tylko szybka powtórka. Więc to powinieneś już umieć i zadania z tych działów powinieneś robić "od kopa".
Z tego co pamietam to na początku działu jest szybkie przypomnienie najważniejszych wzorów i twierdzeń oraz zadania wprowadzające.

Tylko, że jest jeszcze materiał, którego nie przerabialismy a będziemy dopiero w ostatniej klasie więc takie zadania też rozwiąże bez wsparcia(wytłumaczenia tematu) ? Pomijając już te, które gdzieś zapomniałem i warto by było sobie przypomnieć.

1

Te "nowe" rozwiążesz ja już przerobicie materiał w szkole, co za problem? W zbiorach kiełbasy zadań nie brakuje więc nie licz ze je pykniesz raz dwa :D

0

W nowej podstawie, tzn. zmiana w 2012 r., do rozszerzenia zostały włączone podstawy rachunku różniczkowego, z tego co pamiętam w starych zbiorach Kiełbasy nie było tego (tzn. jak ja zdawałem). Zbiór polecam, tylko trzeba się spiąć, żeby faktycznie te zadania przerabiać, a nie szukać rozwiązań tych, które się nie umiem na zasadzie "a, zobaczę jak to się rozwiązuje to będę umieć rozwiązywać podobne".

Co do robienia zadań z tematów nie przerobionych w szkole to nie widzę problemu. W każdym dziale to ledwo trzy twierdzenia na krzyż do zapamiętania i można rozwiązywać.

1
czujek22 napisał(a):

Tylko, że jest jeszcze materiał, którego nie przerabialismy a będziemy dopiero w ostatniej klasie więc takie zadania też rozwiąże bez wsparcia(wytłumaczenia tematu) ?

Mogę cie zaskoczyc ale internet to nie tylko facebook i pornole ( choc na pewno duża jego czesc :D ). Gadasz jak osoba z minionej epoki. Masz matematyka.pl, matemaks.pl, matematyka.pisz.pl. Jak czegos nie wiesz to szukasz podbnego zadania, jak dalej nie wiesz to pytasz.

0

Może inni forumowicze odnoszą się do starszych wersji Kiełbasy, jednak ja się wypowiem o 2015-... . Mnie uczciwe przerobienie książek w 90% dało na maturze PP 88% i PR 64% (bez blędów rachunkowych byłoby 74%) co jak na poświęcony czas jakoś nie zachwyca. Zbiór polecam dla kogos kto ma problemy z królową nauk i chce się czegoś od A do Z nauczyć - wtedy bdb na sprawdzianie prawie że pewne. Do przegotowania do matury jednak odradzam. Sporo zadań odbiega w jedną czy drugą stronę od poziomu maturalnego. Nie uczy też kilku ważnych zagadnień. Pamiętam, że jest dokładnie jedna nierówność trygonometryczna, zaś nierówności do wykazania były potraktowane po macoszemu(a jest to maturalny pewniak).Za to poziom planimetrii był kosmiczny i przez to nigdy dobrze się jej nie nauczyłem. Gdybym musiał drugi raz się uczyć do matury na pewno wybrałbym inną drogę; mniej zadań, ale bardziej maturalnych. Przed drugim podejściem do matury uchroniły mnie książeczki z arkuszami - 2 części od Pazdro, Aksjomat, Podkowa i WSIP.

TL;DR: Jeśli ogarniasz o co w tym wszystkim biega, nie trać czasu na Kiełbase :)

PS: Jak robiłem porządek wywaliłem 13 zeszytów tylko i wyłącznie z zadaniami p. Anrzeja K.

0
mechanix napisał(a):
czujek22 napisał(a):

Tylko, że jest jeszcze materiał, którego nie przerabialismy a będziemy dopiero w ostatniej klasie więc takie zadania też rozwiąże bez wsparcia(wytłumaczenia tematu) ?

Mogę cie zaskoczyc ale internet to nie tylko facebook i pornole ( choc na pewno duża jego czesc :D ). Gadasz jak osoba z minionej epoki. Masz matematyka.pl, matemaks.pl, matematyka.pisz.pl. Jak czegos nie wiesz to szukasz podbnego zadania, jak dalej nie wiesz to pytasz.

Ja nic złego na internet nie pisałem, po prostu zapytałem z ciekawości czy tematy są tam opracowane :) Sam od niedawna korzystam z matemaks.pl a i gdzie indziej tez będę zaglądał

classongrass napisał(a):

Może inni forumowicze odnoszą się do starszych wersji Kiełbasy, jednak ja się wypowiem o 2015-... . Mnie uczciwe przerobienie książek w 90% dało na maturze PP 88% i PR 64% (bez blędów rachunkowych byłoby 74%) co jak na poświęcony czas jakoś nie zachwyca. Zbiór polecam dla kogos kto ma problemy z królową nauk i chce się czegoś od A do Z nauczyć - wtedy bdb na sprawdzianie prawie że pewne. Do przegotowania do matury jednak odradzam. Sporo zadań odbiega w jedną czy drugą stronę od poziomu maturalnego. Nie uczy też kilku ważnych zagadnień. Pamiętam, że jest dokładnie jedna nierówność trygonometryczna, zaś nierówności do wykazania były potraktowane po macoszemu(a jest to maturalny pewniak).Za to poziom planimetrii był kosmiczny i przez to nigdy dobrze się jej nie nauczyłem. Gdybym musiał drugi raz się uczyć do matury na pewno wybrałbym inną drogę; mniej zadań, ale bardziej maturalnych. Przed drugim podejściem do matury uchroniły mnie książeczki z arkuszami - 2 części od Pazdro, Aksjomat, Podkowa i WSIP.

TL;DR: Jeśli ogarniasz o co w tym wszystkim biega, nie trać czasu na Kiełbase :)

PS: Jak robiłem porządek wywaliłem 13 zeszytów tylko i wyłącznie z zadaniami p. Anrzeja K.

Myślę, że jednak zakupię p.Kiełbasę, aktualnie powtarzam z matemaks a i trochę arkuszy maturalnych sie przerobi i myślę, że będzie ok :)

0

Ja mam trochę inne odczucia. Maturę pisałem co prawda jakiś czas temu (2008 ;]) ale moim zdaniem zadania z Kiełbasy dały mi bardzo bardzo dużo. Tylko że trzeba je sumiennie rozwiązywać, tzn samodzielnie i kombinować do skutku a nie szukać rozwiazań z nadzieją że zobacze jak to się rozwiązuje i potem będę pamiętał. Siedzisz aż zrobisz, albo zostawiasz na lepsze czasy i wracasz do zadania po jakimś czasie. Tylko że takie podejście wymaga czasu bo tych zadań z tego co pamiętam to było ze 2000...
Co więcej z tego co pamiętam to trudne zadania były na poziomie trochę powyżej matury i uważam że jeśli ktoś je sumiennie robił to zadania na maturze po prostu będą "łatwe" i spokojnie można celować w >90% rozszerzenia.

1

Myślę, że problem z Kiełbasą jest taki, że to nie jest zbiór maturalny - o ile faktycznie materiał jest dostosowany do poziomu matury, o tyle same zadania już nie. Dla niektórych plus, bo można się nauczyć czegoś więcej niż mechanicznego klepania zadań, a dla innych minus - zdawałem na maturze chemię, tam odpowiednikiem Kiełbasy(w sensie popularności) jest Witowski - setki podobnych do siebie zadań w formacie maturalnym. Ludzie marnują przy tym dziesiątki godzin, bo zamiast uczyć się intuicji, uczą się rozwiązywania zadań.
Co kto lubi. Niektórzy chcą się nauczyć matematyki, niektórzy nauczyć na maturę. Jednak ci pierwsi i tak z reguły zdają lepiej.

0

2 czesci kiełbasy kosztują razem z przesyłka 40-50zł, takze bez przesady.

1
Wielki Młot napisał(a):

2 czesci kiełbasy kosztują razem z przesyłka 40-50zł, takze bez przesady.

Jeżeli to cena za dobry wynik z matury to czemu nie ?

0

Ja w liceum miałem podręcznik i zbiór Pazdro i zadania tam były trudniejsze niż na rozszerzonej maturze potem wiec jak całe sensownie zrobisz to starczy ;)

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1