Pomoc w wyborze dalszej edukacji

0

Witam,
Dzisiaj otrzymałem wyniki rekrutacji, niestety zabrakło mi 0,6 pkt, aby się dostać na informatykę na Uniwersytet Gdański. Możliwe, że ktoś jeszcze zrezygnuje i wejdę na jego miejsce, niestety okaże się to dopiero we wrześniu. Obecnie przebywam w Anglii (wyjechałem rok temu, żeby zarobić sobie na studia) i chcę mieć jakiś plan awaryjny, gdyby się to nie udało. Myślę nad kursem programowania JAVA lub prywatną szkołą wyższą (Polsko Japońska Akademia Technik Komputerowych w Gdańsku). Chciałbym, aby osoby, które mają większą wiedzę niż ja wypowiedziały się w tym temacie i mi coś poradziły, może jest jeszcze jakaś inna alternatywa. Jak myślicie, lepiej iść na kurs, spróbować znaleźć pracę i startować za rok na więcej uczelni czy zdecydować się na szkołę wyższą?

0
Maryn napisał(a):

Witam,
Dzisiaj otrzymałem wyniki rekrutacji, niestety zabrakło mi 0,6 pkt, aby się dostać na informatykę na Uniwersytet Gdański. Możliwe, że ktoś jeszcze zrezygnuje i wejdę na jego miejsce, niestety okaże się to dopiero we wrześniu. Obecnie przebywam w Anglii (wyjechałem rok temu, żeby zarobić sobie na studia) i chcę mieć jakiś plan awaryjny, gdyby się to nie udało. Myślę nad kursem programowania JAVA lub prywatną szkołą wyższą (Polsko Japońska Akademia Technik Komputerowych w Gdańsku). Chciałbym, aby osoby, które mają większą wiedzę niż ja wypowiedziały się w tym temacie i mi coś poradziły, może jest jeszcze jakaś inna alternatywa. Jak myślicie, lepiej iść na kurs, spróbować znaleźć pracę i startować za rok na więcej uczelni czy zdecydować się na szkołę wyższą?

Ogólnie to myślę, że powinieneś napisać jako kto pracowałeś w tej Anglii.

0

za dużo myślisz, a za mało robisz, jeśli potrzebujesz zachęty to idź na kurs może się czegoś nauczysz i zobaczysz czy w ogóle umiesz przyswoić, bez wkładu własnego tak czy siak będzie lipa, ostatecznie to twoje życie więc zrobisz jak uważasz

1

Byłeś świeżo po liceum więc miałeś wiele opcji, bardzo wielu z nas już w średniej się nauczyła programować na tyle żeby zaraz po zdaniu matury zacząć pracę. Tak jak wyżej napisano za dużo myślisz za mało robisz :) Myślę, że nie skłamie mówiąc że 90% z nas to samouki a studia to tylko pomoc w rozszerzeniu horyzontów.

0

Jeżeli do tej pory nie potrafisz programować i nie ogarniasz tematyki IT, to jednak polecam iść na studia prywatne, jeżeli nie dostaniesz się na publiczne.
Da Ci to możliwość:

  • Zgłębienia tematów związanych z informatyką.
  • Da czas na dokształcanie się.
  • Zapewni bodziec zewnętrzny.

Nikt Ci nie każe tych studiów kończyć. Jeżeli studia nie będą Ci odpowiadać to zrezygnujesz albo się przeniesiesz. Na studia prywatne zapewne uda Ci się zapisać jeszcze we wrześniu.

Bądź jednak świadom, że to nie studia dadzą Ci zawód, a umiejętności, które będziesz musiał zdobyć. Wyrażam jednak wątpliwości, czy bez wsparcia z uczelni (ćwiczeń, projektów, kolegów pasjonatów) i samodyscypliny łatwo je zdobyć. Jeden czy dwa kursy nie uczyni z ciebie programisty czy administratora. Potrzebujesz praktyki, sporo. Aby klepać kod, zgłębiać tajniki systemów operacyjnych, podstawy protokołów sieciowych, inżynierii oprogramowania, bazy danych po tym jak wracasz ze zmywaka będziesz potrzebował SPORO samozaparcia. Dodatkowo zastanów się jak zamierzasz kogoś przekonać, że naprawdę nauczyłeś się programować (czy administrować), co potwierdzi Twoje umiejętności? Nikt Ci nie uwierzy, że na kursie wszystkiego się nauczyłeś. Będziesz musiał zaprezentować konkretne umiejętności, wykazać się wiedzą, przedstawić swoje projekty.

A w międzyczasie, tj na wakacjach, odpal podstawowy kurs programowania. Szukaj na Coursera, Udacity, edx, udemy.

mr_jaro napisał(a):

Byłeś świeżo po liceum więc miałeś wiele opcji, bardzo wielu z nas już w średniej się nauczyła programować na tyle żeby zaraz po zdaniu matury zacząć pracę. Tak jak wyżej napisano za dużo myślisz za mało robisz :) Myślę, że nie skłamie mówiąc że 90% z nas to samouki a studia to tylko pomoc w rozszerzeniu horyzontów.

E tam, ja się programowania nauczyłem podczas studiów (bo się przyłożyłem samemu). Wcześniej nie miałem z programowaniem styczności, po części z powodów braku zdecydowania i słabego poziomu informatyki w liceum. Jakbym się uczył samemu (tzn nie podczas trwania studiów) to wielu tematów na pewno bym nie zgłębił. Pytanie, czy kolega jest z tych osób, które wiedzę szanują i lubią wiedzieć jak coś działa, czy tylko chce zdobyć jakiś zawód.

0

Ja bym przez ten rok w Anglii próbował znaleźć pracę w IT. Kiedyś czytałem i nie jest trudno, w porównaniu do PL.

0

Poszukaj ścieżki kariery z MS w twojej specjalizacji , materiały i egzaminy po angielsku a papierek ten sam co na studiach tylko szybciej, no i uczysz się samodzielnie a praktykujesz z certyfikatem w ręce w firmach od ręki cie zatrudniają jak masz egzamin zdany.

0
Maryn napisał(a):

Witam,
Dzisiaj otrzymałem wyniki rekrutacji, niestety zabrakło mi 0,6 pkt, aby się dostać na informatykę na Uniwersytet Gdański. Możliwe, że ktoś jeszcze zrezygnuje i wejdę na jego miejsce, niestety okaże się to dopiero we wrześniu. Obecnie przebywam w Anglii (wyjechałem rok temu, żeby zarobić sobie na studia) i chcę mieć jakiś plan awaryjny, gdyby się to nie udało. Myślę nad kursem programowania JAVA lub prywatną szkołą wyższą (Polsko Japońska Akademia Technik Komputerowych w Gdańsku). Chciałbym, aby osoby, które mają większą wiedzę niż ja wypowiedziały się w tym temacie i mi coś poradziły, może jest jeszcze jakaś inna alternatywa. Jak myślicie, lepiej iść na kurs, spróbować znaleźć pracę i startować za rok na więcej uczelni czy zdecydować się na szkołę wyższą?

Masz tam Cambridge w UK np. po ch** się pchasz do tego grajdołu gdańskiego który w poziomie i rankingach jest gdzieś za Wyższą Szkołą Zaklinania Deszczu w Etiopii ?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1