Intensywny kurs angielskiego

0

Cześć,
od kiedy pamiętam traktowałem naukę angielskiego po macoszemu. Znaczy, nigdy z językiem problemów nie miałem, ale nie przywiązywałem należytej uwagi ani do gramatyki ani do jakiegoś szczególnego wzbogacania słownictwa. Od dawna nie korzystam z polskich materiałów czy dokumentacji podczas pracy, dużo lepiej i szybciej mi się je czyta po angielsku niż w języku polskim.
Jednak od pewnego czasu zauważyłem, że mój angielski jest bardzo dziwny - jestem w stanie zrozumieć i wytłumaczyć komuś co znajdowało się w dokumentacji, ale gdybym chciał przetłumaczyć tekst okazuje się, że zajmuje mi to sporo czasu. Czyli innymi słowy, mam dobrze opanowane takie selektywne wyciąganie potrzebnych informacji (w sumie z tego jestem zadowolony).
Moje przypuszczenia się potwierdziły kiedy poszedłem do nowej pracy, gdzie ludzie rozmawiali po angielsku. Nie potrafiłem się przełamać, żeby powiedzieć więcej niż jedno zdanie "na odczepne", ale też nie rozumiałem większości o czym oni rozmawiali.

Chcę zacząć mówić po angielsku i naturalnie prowadzic rozmowy. Z angielskim mam do czynienia ciągle, jednak nie mam jak szlifować tych umiejętności mówienia i rozumienia ze słuchu.
Trochę mi szkoda, że nie mam tak dużo czasu na gry czy filmy, które mógłbym konsumować po angielsku. Zostają mi radia jak BBC News, które od jakiegoś czasu słucham.

Od znajomego z dobrym angielskim dowiedziałem się, że chodził kiedyś na kurs z metodą Callana.
Znalazłem w moim mieście oferty intensywnych kursów indywidualnych (nie metodą Callana), na pewno z nich skorzystam - jednak chciałbym zapytać kogoś z Was, kto kiedyś uczył się na kursach czy mocno poprawił się jego angielski. Jak ktoś ma jakieś ciekawe doświdczenia z nauką angielskiego to proszę pisać, każda rada jest dla mnie cenna.

1

Kiedyś w Wawie chodziłem na intensywny kurs językowy, i niby to coś dało, ale według mnie to strata pieniędzy, nie da się przeskoczyć tempa nauki. Ja bym na Twoim miejscu zrobił tak, (ja tak robie i wiem że daje efekty)
1)Kupił sobie książke do nauki angielskiego. Ale dobrą, czyli do słownictwa English Vocabulary in Use, gramatyka ew. English Grammar in Use. Materiał trzeba powtarzać kilka dni z rzędu. Używaj tylko słownika angielskiego-angielskiego (polecam Cambridge Dictionary online)
2)Szukał wszelkich możliwosci nauki. Pisz notatki po angielsku w pracy zamiast po polsku, chodź na spotkania gdzie używają angielskiego i wcale to nie musi być szkoła.
Do szkoły chodzą różni ludzie, to nie ma sensu według mnie. Chyba już nigdy nie pójdę do szkoły językowej żeby uczyć się ang.

0

Osłuchaj się z językiem, godzinkę codziennie. Kup abonament Netflixa, oglądaj codziennie jeden odcinek serialu z oryginalnymi napisami.
7 razy w tygodniu pod godzinie jest lepsze od 1 raz w tygodniu 2 x po 45 minut plus zmęczenie dojazdem na zajęcia.

1

Nie, oglądanie seriali to nie jest nic wystarczającego żeby dobrze umieć po angielsku. W ten sposób przede wszystkim uczy się człowiek pasywnej umiejętności, a trzeba też uczyć się aktywnych
EDIT:
Powiedziałbym że wierzenie że (samo) czytanie po angielsku pozwoli Ci dobrze mówić po angielsku jest jak stwierdzenie że dzięki czytaniu książek nauczyć się programować :)

0

Większość ludzi z bierną znajomością języka ma problem ze zrozumieniem drugiej osoby. Nie rozumieją o czym jest film, nie rozumieją tekstów piosenek, nie rozumieją wykładów z amerykańskich uczelni. Najpierw trzeba nauczyć się rozumieć język a dopiero później szlifować wypowiedzi.

0

Tak, a jak uczysz się nowego języka to najpierw czytasz całą dokumentację, czy uczysz się po kolei?
Czytanie/słuchanie i pisanie/mówienie powinny być rozwijane równolegle...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1