Politechnika Wrocławska - informatyka w języku polskim czy angielskim?

Rozważam studia na Politechnice Wrocławskiej, w Wydziale Informatyki i Zarządzania, na kierunku Informatyka. Z tego co widzę na ich stronie internetowej, w ramach studiów dziennych pierwszego stopnia mam do wyboru Informatykę w języku polskim oraz tzw. Computer Science realizowane w języku angielskim. Przejrzałem na szybko programy nauczania obu kierunków i z tego co widzę, nie różnią się od siebie zbyt wiele pod względem realizowanych przedmiotów.

Który z kierunków najlepiej wybrać? Co prawda język angielski nie sprawia mi większego problemu, ale wiadomo - uczyć się w ojczystym języku zawsze łatwiej. Czy istnieją jakieś powody dla którego lepiej byłoby wybrać Computer Science?

Nie wiem nic o tamtym kierunku ale powodów może być kilka:

Plusy:

• wszystkie sensowne materiały i tak są po angielsku
• darmowe szkolenie z używania języka, w szczególności mówienia, może ci się przydać

Minusy:

• kadra może produkować Ponglisz zamiast angielskiego, albo być zupełnie niezrozumiała

Idea jest piekna, gorzej z wykonaniem. Na mojej uczelni kierunek po angielsku to bylo glownie przepychanie ludzi zza wschodniej granicy, bo uczelnia miala za nich ekstra kase od rzadu. Jedna pani prowadzaca tlumaczyla na zajeciach to co chce powiedziec na google translate. Jak chcesz po angielsku to jedz za granice, serio.

• wszystkie sensowne materiały i tak są po angielsku
• darmowe szkolenie z używania języka, w szczególności mówienia, może ci się przydać

Mało kto umie ten angielski na tyle dobrze, aby nie łapać złych nawyków.

• kadra może produkować Ponglisz zamiast angielskiego, albo być zupełnie niezrozumiała

Niektórzy prowadzący mają na prawdę świetny angielski.
O innych śmigają memy(tych jest więcej :))

Zimny Mleczarz napisał(a):

Nie wiem nic o tamtym kierunku ale powodów może być kilka:

Plusy:

• wszystkie sensowne materiały i tak są po angielsku
• darmowe szkolenie z używania języka, w szczególności mówienia, może ci się przydać

Minusy:

• kadra może produkować Ponglisz zamiast angielskiego, albo być zupełnie niezrozumiała

Miałem zajęcia w języku angielskim na studiach magisterskich na informatyce na uniwersytecie. Wykładowca czytał w silnym pol-inglisz akcentem z laptopa fragmenty oryginalnych materiałów których nikomu nie chciało by się przetłumaczyć. Egzamin był testem jednokrotnego wyboru napisanym w j. angielskim.
Nie była to nauka języka ani nauka kierunkowych przedmiotów.

Ogólnie - zdecydowanie nie warto się w coś takiego pakować.