Problemy już "inżyniera", co dalej?

0

Cześć wszystkim.
Piszę tutaj w takiej nietypowej sprawie, ponieważ nie mam z kim się poradzić, a jeśli bym miał, to się tego wstydzę.
Na początku napiszę, że ukończyłem już studia inżynierskie na jednej z lepszych polskich politechnik na wydziale "informatycznym", ale nie na kierunku informatyka, lecz większość laboratoriów i projektów na przedmiotach opierała się na programowaniu, w różnych językach: od Matlaba, przez Pythona do C++, czy Javę i PHP. Aktualnie kontynuuje ten kierunek na studiach magisterskich. Swoją pracę magisterską również wykonuję za pomocą programowania, a konkretniej z tematem związanym ze sztuczną inteligencją.
Swoją pracę inżynierską zrealizowałem w Matlabie, związanej z przetwarzaniem sygnałów, która poszła mi całkiem nieźle i zostałem bardzo dobrze oceniony.
Mój problem jest taki, a mianowicie mam braki w podstawach programowania. Niby wiem jak zrealizować zadanie na laboratorium, czy coś, ale jak przyjdzie coś większego do zrobienia np. jakiś projekt to nie wiem jak to zacząć. Nie wiem jak np. polaczyc dane klasy, aby jedna z drugiej cos pobierala, jedynie potrafie to zrealizować już na gotowym przykladzie, jesli komuś to dziala, inaczej tego nie zrobię. Czy to brak umiejętności myślenia, może programowanie nie jest dla mnie? Bardzo chciałbym spełniać się dalej w tym kierunku, bo chcę wykorzystywać programowanie w moim zawodzie. Chciałbym w te wakacje iść na jakiś staż do firmy programistycznej, ale obawiam się, że nie przejdę rozmowy kwalifikacyjnej przez brak wiedzy. Za 1,5 roku kończę studia, a ja myślę, że nic nie umiem i obawiam się, że zasilę szereg bezrobotnych w tym kraju. Co w takim przypadku mam zrobić? Zabrać się za jakąś książkę, czy może kurs internetowy, aby lepiej ogarnąć podstawy? Jak później przejść do większych rzeczy?

0

To jakiś bait?

Jeśli to prawda, to przejechałeś studia na podejściu "kopiuj-wklej". Nikt Cie za rączkę w życiu dorosłym prowadzić nie będzie, ponadto student też powinien w trakcie studiów wyrobić sobie umiejętność wyszukiwania informacji. Szukasz kursów programowania? Jest cała masa tego w internecie. Jeśli nie ogarniasz programowania, to jest cała masa innych dziedzin w informatyce którymi możesz się zająć.

0

Trzeba zaczac programowac?

Rob swoje projekty i tyle. Im wiecej siedzisz przy kodzie tym wiecej problemow napotykasz i wiecej sie uczysz przez ich rozwiazywanie?

Jak nie masz pomyslu na wlasny projekt to wez jakas apke czy cokolwiek i sprobuj to zrobic samemu. nawet glupi kalkulator, wiesz jak wyglada, wiesz co ma robic, ale teraz zrob swoj, napisz swoj kod i tyle.
Tak mozesz robic z kazdym programem itp.

I tak mozesz sobie siedziec i klepac przy tym uczac sie a nie musisz sie skupiac na wymyslaniu funkcjonalnosci , grafiki itp.

0

Niestety to nie bait.
I nie zrobilem studiow "kopiuj-wklej", tylko jak napisałem powyżej umiałem zrealizować wszystkie projekty, czy laboratoria na studiach, ale jak co do czego przyjdzie jak np. większy projekt, to nie wiem jak się za to zabrać.

0

Podam Ci prosty algorytm.

  1. Zastanów się co chcesz zrobić.
  2. Zrób to.

Działa w wielu różnych przypadkach. Problem w tym że nie spróbowałeś nawet punktu 1. Przeszedłeś studia metodą "powiedzcie co mam zrobić, to zrobię" i masz naprawdę trudną sytuację. Na studiach magisterskich to już większość pracuje i zastanawianie się co będzie za półtora roku to błąd. W obecnej sytuacji powinieneś myśleć co będzie jutro. Miałeś mnóstwo czasu na zastawianie, ale go nie wykorzystałeś, więc zastanów się co chcesz robić, potem ucz się tego dzień w dzień, i idź do pracy z tym związanej.

0

Jeżeli tak jak sam napisałeś masz braki w podstawach, to weź jakiś podręcznik do wybranego języka programowania np. Java i zacznij od podstaw go przerabiać i pisać własny kod.

0

Tak jak wyżej napisął ktoś, klep swoje projekty.

Skoro wiesz, że taki problem istnieje, ze nie wiesz od czego zacząć to daj taki przykład takiego projektu.
I strzel rozwiązanie jak byś się za to zabrał.

0

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, tego wlasnie potrzebowalem.
Lecę do nauki!

0
Oskar Płotka napisał(a):

Mój problem jest taki, a mianowicie mam braki w podstawach programowania. Niby wiem jak zrealizować zadanie na laboratorium, czy coś, ale jak przyjdzie coś większego do zrobienia np. jakiś projekt to nie wiem jak to zacząć. Nie wiem jak np. polaczyc dane klasy, aby jedna z drugiej cos pobierala, jedynie potrafie to zrealizować już na gotowym przykladzie, jesli komuś to dziala, inaczej tego nie zrobię. Czy to brak umiejętności myślenia, może programowanie nie jest dla mnie?

Obstawiałbym brak praktyki i wiedzy.

  1. Czytałeś książki o programowaniu, wzorcach projektowych, architekturze i organizacji kodu, gotowych frameworkach, tutoriale i artykuły, blogi programistyczne?
  2. Przeglądałęś kod open sourcowych projektów?
  3. Dużo programowałeś? Przepisywałeś programy z książek, modyfikowałeś, tworzyłeś własne?

Myślisz, że parę laborek i umiejętność myślenia zrobi z Ciebie programistę?

Zastanów się co dokładnie chciałbyś robić. Postaw sobie cel (np. nauczę się tego i tamtego) i zacznij się uczyć. Jeszcze masz czas.

0

Bardzo typowy problem, średnio raz na 1-2 tyg pojawią się identyczny temat. Wymyślasz projekt i go robisz, najpirw prosty, potem go rozbudowujesz, po jakimś czasie wychodzi, ze trzeba przepisać na nowo bo jednak źle to pomyślałeś i nie możesz dodać funckji x i tak to leci kilkadziesiąt/set razy aż w końcu wiesz, jak coś projektować.

0
Krwawy Szczur napisał(a):

To jakiś bait?

Tak niestety wyglądają studia nie na prawdziwej informatyce ale na na "kierunkach informatycznych". Coś się robi z informatyki jednak naprawdę studiuje się to z czym związany jest wydział, bez znaczenia czy to uniwersytet czy politechnika.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1