Kurs stacjonarny - programowanie

Cześć wszystkim,

Chciałbym was dzisiaj poprosić o poradę.
W ostatnim czasie pojawiła się w moim życiu możliwość udania się na dowolny kurs sponsorowany przez mojego pracodawcę.
Ze względu na to, że od jakiegoś czasu próbuję ciągnąć naukę programowania na własną rękę, to pomyślałem, aby udać się na kurs związany właśnie z tym, co lubię robić i w czym chciałbym pracować w bliższym lub dalszym czasie.

Na własną rękę uczę się Pythona, ale ze względu na to, że moja praca pochłania nawet 14h (dojazdy...) to w tygodniu bardzo ciężko wygospodarować mi czas.
Myślę, że stacjonarny kurs to może być dobry sposób, aby się zmotywować — bo jednak praca w grupie to praca w grupie, a nie w domu gdzie wszystko rozprasza.

Przechodząc do sedna sprawy
Czy są na forum osoby, które uczestniczyły w kursach stacjonarnych we Wrocławiu i mogłby jakiś polecić?
Tak jak wyżej wspomniałem, siedzę w Pythonie i podoba mi się ten język, więc chciałbym się w nim rozwinąć i kurs stacjonarny, który jest na niego nastawiony, byłby super.

Jeżeli chodzi o sprawy finansowe — tutaj są widełki, bo mogę przeznaczyć na kurs od 6 do 9k

Z góry dziękuję za pomoc i ewentualne porady.
Pozdrawiam.

Na Twoim miejscu olałbym jakiekolwiek kursy stacjonarne, odpocznij trochę w domu człowieku ;)
W tygodniu, gdy masz takie dojazdy, polecam "Dive into Python 3", do poczytania po drodze. Na pewno masz laptopa / netbooka / smartfona, na którym od biedy odpalisz repla (na androidzie bez problemu).
Co do kursów- coursera, edx, sensowne tutoriale, dokumentacja języka, Tornado, Flaska i Django, a do tego kodzenie, kodzenie i kodzenie, a zaoszczędzisz 6-9k, gdzie straciłbyś na początku czas na historię, instalację virtual enva i jakieś jeszcze pierdoły.

@pipes
Dziękuje za Twoją odpowiedź, skorzystam z kursów, które wymieniłeś, bo powiem szczerze, że "EDX" nie znałem :)
Natomiast jeżeli chodzi o 6-9k tutaj sprawa jest taka, że tak jak wyżej wspomniałem, jest to okazaja, bo cenę kursu pokrywa pracodawca więc głupio by było nie skorzystać z takiej okazji :)

Pipes napisał(a):

Na Twoim miejscu olałbym jakiekolwiek kursy stacjonarne, odpocznij trochę w domu człowieku ;)

Napisał: "...możliwość udania się na dowolny kurs sponsorowany przez mojego pracodawcę..."