Początek nauki programowania - zniechęcenie

0

Witam,
chcąc nauczyć się co nieco programowania kupiłem książkę: "C# Rusz głową". Jestem totalnym laikiem i już na samym początku trochę się zniechęciłem. Tak wyglądają pierwsze linie kodu do napisania:

        private void AnimateEnemy(ContentControl enemy, double from, double to, string propertyToAnimate)
        {
            Storyboard storyboard = new Storyboard() { AutoReverse = true, RepeatBehavior = RepeatBehavior.Forever };
            DoubleAnimation animation = new DoubleAnimation()
            {
                From = from,
                To = to,
                Duration = new Duration(TimeSpan.FromSeconds(random.Next(4,6)))
            };
            Storyboard.SetTarget(animation, enemy);
            Storyboard.SetTargetProperty(animation, propertyToAnimate);
            storyboard.Children.Add(animation);
            storyboard.Begin();

        }

Żadnego wyjaśnienia. Jedynie to:
"O inicjalizacji obiektów dowiesz się więcej w rozdziale 4."
"O animacjach dowiesz się więcej w rozdziale 16."

Nie wiem, może jestem ułomny, ale nie potrafię zgadnąć dlaczego raz piszemy "Storyboard", raz "storyboard", raz jest "()" a innym wpisuję coś w te nawiasy. Książka wg autorów jest dla początkujących, to dlaczego nie wytłumaczą co z czego powstaje, tylko każą przepisywać jak małpka mówiąc, że wyjaśnione będzie to w x rozdziale.

Czy w takim razie programowanie nie jest dla mnie?

1

Książkę przed kupnem zawsze warto najpierw przeglądać i zobaczyć czy się ją rozumie. Szczególnie gdy jest się początkującym.
Natomiast w przypadku książki do programowania czasem należy po prostu olać fragment, którego się nie rozumie i czytać dalej. Może być tak, że potem się "rozjaśni".

Poza tym ten przykład brzmi trochę jak "wpisz to do kompilatora, żeby sprawdzić że środowisko działa, natomiast nie próbuj kodu zrozumieć".

1

Ten Storyboard (ostatnie 4 linijki) to albo literówki, albo wykorzystanie metod statycznych.

0

To nie jest kod dla początkujących. Zazwyczaj masz jakieś echo print etc służące do wypisania lub i proste działania arytmetyczne. Może lepiej zmień książkę?

Odnonie nawiasów. W taki sposób wywołujesz funkcje. Wcześniej napisany przez Ciebie lub kogoś innego kod. Gdy wywołujesz bez argumentu masz właśnie puste nawiasy a gdy z argumentem masz to "coś" co przekazujesz. Zobacz chcesz mieć funkcje która wyświetli 'Hej' na ekranie. Nie potrzebujesz przekazać żadnych argumentów. Gdy chcesz wyliczyć ile wynosi potęga X musisz przekazać ile to X wynosi zgoda? Inaczej mielibyśmy funkcje która oblicza dla konkretnej liczby. Jeśli nie chcielibyśmy przekazywać argumentów. Przykładowo funkcja która oblicza potęge liczby 2 nie będzie raczej przyjmowała argumentów ale jeśli chcemy aby funkcja dawała nam potęge dowolnej liczby musimy przekazać argument mówiący jaka to liczba. Podobnie do naszej funkcji która mówi nam hej. Moglibyśmy chcieć aby funkcja zwracała nam dowolny napis jaki chcemy wtedy podajemy go jako argument.

Pomijam zasadność przedstawionych powyżej funkcji, mają one znaczenie dydaktycznie.

0

Też się uczę z tej książki, ten pierwszy rozdział jest po to żeby zachęcić czytelnika do nauki programowania poprzez napisanie działającej gry, która coś robi. Takie odejście od standardowych "hello world", w tym rozdziale za dużo się nie nauczysz. Od drugiego rozdziału się zaczyna normalna nauka, autorzy tej ksiazki faktycznie niekiedy skaczą z materiałem, ale generalnie mogę polecić tą książkę dla początkującego (może oprócz niektórych ćwiczeń, ich rozwiązania proponowane przez autorów niekiedy są zbyt złożone, można zrobić to co oni rozwiązują na 50 linijek kodu w 30).

0

Jakiś czas temu również zacząłem naukę c#. Osobiście polecam kursy z serwisu plurarsight.com. Oczywiscie wymagana jest dobra znajomosc angielskiego, bo w takim języku prowadzone są kursy. Licencja jest płatna, ale mozna zarejestrowac konto microsoft dev i skorzystać z darmowej licencji chyba 3 miesięcznej. Do wyboru jest cała ścieżka rozwoju c# od podstaw do zaawansowanych spraw. Szczególnie polecam kursy Scotta Allena.

0

Też teraz przerabiam tę książkę - to tylko pierwszy rozdział. Jego idea jest taka, żebyś w miarę szybko sam zrobił coś dynamicznego, fajnie wyglądającego i sprawnie działającego, aby złapać bakcyla. Kolejne rozdziały są o wiele bardziej łopatologiczne. Jeżeli cię to przerasta przejdź do kolejnego rozdziału. Przebrnij chociaż do 1 laboratorium, nie załamuj się po pierwszych 30 stronach.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1