W jaki sposób polecacie rozwiązywać problemy programistyczne uczącym się?

0

Hej

Pytanie może wydawać się trywialne. Mianowicie... W jaki sposób polecacie rozwiązywać problemy programistyczne uczącym się? W sumie ogólnie tym "w miarę obeznanym" również.

Do czego zmierzam.
Chodzi mi o to na ile szukać rozwiązań problemów w sieci, a na ile starać się samemu wydumać rozwiązania?
Jestem początkujący, uczę się dopiero i łapię się nad tym, że często spędzam dużo czasu nad jakimiś rozwiązaniami, gdzie mogę znajdywać i implementować je 1000 razy szybciej. Pytanie może głupie, ale nie wiem gdzie jest granica między "znajdowaniem" rozwiązania, a małpowaniem/ przepisywaniem bezmyśłnie.

1

Na pewno na początku warto próbować samemu znaleźć algorytm. Aczkolwiek są pewne problemy, do których ciężko jest dojsć samemu, łopatologicznie i wtedy przydaje się internet, ew. książkowa wiedza. Pytanie o granicę, to pytanie na ile czujesz, że stanąłes przed scianą nie do przeskoczenia, czujesz, że brakuje Ci fundamentalnej wiedzy, że tego sam nie wymyslisz.

Ja raczej starałem się przyswoić książkową wiedzę (podręczniki Cormena, Knutha, Wróblewskiego) i na ich podstawie szukałem rozwiązań, ale jak miałem słabsze dni, to na chama wpisywałem jakies frazy w Google'a.

2
  1. naucz się używać debuggera
  2. używaj debuggera
  3. używaj debuggera
  4. google

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1