Za dużo do nauki

0

Nieubłaganie zbliża się czas kiedy wypadałoby poszukać nowej pracy, a czuję się jakbym wciąż był sto lat za wymaganiami rynku. W obecnej pracy niemal w ogóle się nie rozwijam, więc zostaje czas wolny który też trzeba rozdzielić na kilka innych obowiązków. Natomiast ilość rzeczy do opanowania wydaje się rosnąć z każdą sekundą: Java EE i Spring (uczyć się od razu czy zacząć od czegoś w rodzaju Playa), Java 8, wydajność i quirki języka, Angular, REST, SQL, Linux, serwery aplikacyjne, frameworki do testów, nie mówiąc o innych językach czy bardziej niszowych technologiach jak Spark.
Liznąłem podstawy wielu z tych rzeczy, ale z niemal każdego tematu (poza czystą Javą i starymi rzeczami jak JSP) rekruter zagiąłby mnie z łatwością pytaniem. Za każdym razem gdy biorę się do nauki którejś z tych rzeczy coś innego wydaje się być ważniejsze i pilniejsze. Jak się w tym wszystkim odnaleźć, jak wybrać to co jest faktycznie najważniejsze (bo wszystkiego po prostu nie da się nauczyć), jak głęboką wiedzę muszę posiadać z każdego tematu żeby nie wyjść na rozmowie na idiotę? Uczyć się Javy EE i Springa czy wybrać jedno i olać połowę ofert pracy które wymagają drugiej?

1

Naucz się 1-2 tematow na poziomie, który wydaje Ci się wystarczajacy (czyli coś na poziomie seniora +-). Na pewno masz juz doświadczenie co to znaczy 'wystarczajacy' poziom w projekcie komercyjnym. Ludzie cenią specjalistów a nie "generycznych klepaczy" fullstackowców od UX, przez JSa, HTMLa, SASSy, LESSy, middleware, security do optymalizacji zapytań SQL.

- kobieta ma pare innych fajnych filmów na podobne tematy.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1